JustPaste.it

Wypijmy za prawo autorskie...

Prywatny dozwolony użytek ...Polskie prawo wyraźnie rozgranicza dozwolony użytek w zakresie prywatnym i inne przypadki dozwolonego użytku.

Prywatny dozwolony użytek ...Polskie prawo wyraźnie rozgranicza dozwolony użytek w zakresie prywatnym i inne przypadki dozwolonego użytku.

 

Dozwolony użytek w zakresie prywatnym jest generalnie (z kilkoma wyjątkami) zwolniony z roszczeń finansowych właścicieli majątkowych praw autorskich. Jest on jednak dość niejasno ograniczony do "osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego". Trudne do interpretacji jest w szczególności pojęcie pozostawania w stosunku towarzyskim, zwłaszcza w przypadku dzielenia się utworami w formach elektronicznych przez internet – istnieją w tym zakresie liczne rozbieżności interpretacyjne....

Teraz już wiem dlaczego kazali mi w bibliotece wypełnić długi kwestionariusz dotyczący moich osobistych poglądów i upodobań , wiedza już teraz wiele o mnie i tak jak bym był w stosunku towarzyskim ...(sformułowanie prawne) ...i mogą już teraz wypożyczać mi bezkarnie książki na zasadzie dozwolonego użytku i nikt już biblioteki nie posądzi o piractwo...wiem trochę przesadziłem ale chciałem pokazać problem ...jak dam na chomikuj.pl tekst książki w pdf-ie to jestem piratem ale jak pójdę do biblioteki i wypożyczę za darmo książkę to jest wszystko ok ...mam e-booka i nikt mi nie chce sprzedać książek na rozsądnych zasadach...dlaczego książka w wersji elektronicznej kosztuje tyle samo co na papierze? Czy opłata za same prawo autorskie jest równe kosztom produkcji papieru, drukowaniu plus transport, miejsce magazynowe, dystrybucja, czynsz księgarni, pensja sprzedawcy i pewnie jeszcze parę innych kosztów ...coś tu nie tak ...jak można to sensownie rozwiązać ?
Ile powinna kosztować książka elektroniczna ? jeśli jej papierowy odpowiednik kosztuje 50zł?

w opisach moich zdjęć często korzystam z myśli nie wymyślonych przeze mnie bez podawania autora często też używam różne litery które ktoś kiedyś wymyślił a które tak bezkarnie używamy ...kto wie może po zmartwychwstaniu zgłosi się po swoje tantiemy...a wtedy pewnie miałby szansę zostać najbogatszym człowiekiem wszechczasów , skoro Bill za wymyślenie odpowiedniej kombinacji tylko zer i jedynek jest nim już dzisiaj...

  Durham 7/2010 (garnek.pl/jonatan)