JustPaste.it

Sztandar NSZZ "SOLIDARNOŚĆ" - wyprowadzić!

T0, co stało się w pierwszym dniu Zjazdu Klakierów Jarosława Kaczyńskiego z Januszem Śniadkiem na czele, sprawiło iż tysiące Polaków doszło do podobnego wniosku.

T0, co stało się w pierwszym dniu Zjazdu Klakierów Jarosława Kaczyńskiego z Januszem Śniadkiem na czele, sprawiło iż tysiące Polaków doszło do podobnego wniosku.

 

Polacy, powiedzmy po pięćdziesiątce, pamiętamy jak było choć i my zostaliśmy podzieleni na tych,
którzy stali tam gdzie powinni i tam gdzie stało ZOMO, a przecież walczyliśmy o to samo. Jednak co
myślą młodzi? Co myślą i przede wszystkim co wiedzą nasze dzieci? Czego uczą nasze dzieci czy
wnuki w szkole? Proponuję, dla uratowania prawdy, a właściwie już "prawdy" historycznej odciąć
wszystko to co dzieje się dziś, czyli Śniadka, Kaczyńskiego i inne mohery od historycznej nazwy
i odprowadzić sztandar i znaczek do muzeum. Tam pokazywać  "Solidarność:" młodym i mówić o niej, jako o relikcie przeszłości. Traktować NSZZ "SOLIDARNOŚĆ" tak, jak na to zasługuje. Dzisiejszy związek Jarosława Kaczyńskiego i Janusza Śniadka niech od dziś się nazywa "Lech Kaczyński" i niech się nie waży nigdy więcej mówić o doradcach tej Wielkiej Solidarności. Niech się nie waży nigdy więcej oceniać tych, którzy tworzyli i przewodzili nam 9 milionom Polaków. Niech sobie wykonają nowe legitymacje członkowskie i niech przestaną gniewać się na resztę świata, że ich ktoś nazywa "stadem baranów", a jak komuś nie odpowiada związek pod takim wezwaniem, to niech założy drugi, alternatywny im. "Józefa Piłsudskiego", a jeszcze inni niech założą - skoro każdy musi się jakoś nazywać, Związek Zawodowy  im. "Edwarda Gierka" i będą trzy związki zawodowe, a jak będzie mało to niech się utworzy następny o imieniu " Narutowicza", "Kaczorowskiego", "Paderewskiego", "Gomułki", czy może i "Rydzyka". Od "Solidarności" mości panowie WARA. To mówiłem ja - prezes klubu Szczakowianka......