Larum grają! List (nie tylko) do mężczyzn.
Drogie chłopy
Nie jest dobrze. A nawet jest jeszcze gorzej! Piszę, żeby później nie było, że milczałem w obliczu nadciągającej zagłady.
Kilka lat temu ukazała się, także w Polsce, książka Bryan'a Sykes'a, która w tytule miała coś o Adamie, a w treści, że wyginiemy. Kto nie przeczytał, niech przeczyta. Czyta się łatwo, lekko i przyjemnie... Jest o Normanach, Brytolach, Czyngis-chanie i takich tam. No i jest też o seksie! Choć nie tak jak myślicie. Ale też fajnie.
Osobiście sprawą, o której będzie poniżej, zainteresowałem się, w pewnym sensie, jakieś dwadzieścia lat temu. Wówczas bowiem na ulicach Florencji, Rzymu czy Neapolu rzuciły mi się w oczy cudaczne istoty. Z reguły szczupłe, wysokie, z nażelowanymi kudłami, poobwieszane łańcuchami, zapierścienione i zakolczykowane. A w dodatku chodzące w butach na obcasach, typu "pikolak". A, że młodość spędziłem w Polsce, przesiąknięty jej przaśnością i stereotypami, nie mogłem uwierzyć, że to są, przepraszam, mężczyźni. No bo jak, chłop może wyglądać jak baba?
Zrazu myślałem, że mi się we łbie miesza od zmiany klimatu i od cudowności, których się naoglądałem. I bardzo długo do mej, pokrzywionej, świadomości docierało, że to są naprawdę mężczyźni. I to mężczyźni normalni, znaczy się hetero... Lub też, jak kto woli, nienormalni inaczej. Albo normalni nie inaczej, czy jakoś tak. ( Jak mi się wtedy pomieszało, tak do dziś mi się miesza.)
By kończyć ten wątek powiem tylko, że to właśnie wtedy walnęło mnie po mózgu męskie zniewieścienie. I to zniewieścienie, sflaczenie, by nie użyć bardziej dosadnego słowa, w ciągu tych ponad dwudziestu lat, twórczo się nam rozwinęło. Spójrzcie, co chodzi po ulicach, co chadza do szkół i na uniwersytety? Co występuje w telewizorniach? Co kreuje mody i trendy? Czy wam się nie chce, czasem, rzygać?
Mnie się chce...
Wyginiemy! W/g Sykes'a za jakieś 125 tys.lat. W/g mnie znacznie wcześniej. A rzecz ma trzy, podstawowe, przyczyny.
I tak, za sprawą używania mózgu, nie będziesz strzelał ślepakami.
- Ostrożnie z rowerami!
Koledzy
Wyginiemy! W/g Sykes'a za jakieś 125 tys.lat. W/g mnie znacznie wcześniej. A rzecz ma trzy, podstawowe, przyczyny.
Pierwszą jest chromosom Y, który sprawia, że rodzi się chłop. Ten chromosom słabnie, degeneruje się, mutuje. Tzw. materiał genetyczny, z którego ów Y "czerpie" w ciągu np. sześćdziesięciu lat podlega tysiąckrotnym replikacjom, a materiał, z którego "czerpie" chromosom X-znaczy baba, replikuje, w tym samym czasie, dwadzieścia cztery razy. I gdzie tu równość! Jak rozkręcisz i skręcisz tysiąc razy cokolwiek, to musisz to spieprzyć!
No i potem taki kaszlak płodzi syna. I kim on, nieboże, jest? Chłopinką, chłoptasiem, wymoczkiem. Chorowite to, słabe, emocjonalnie labilne. Dupa, panowie, dupa blada!
Ludzie
Przyczyną drugą i z pierwszą związaną, jest jakość naszego nasienia. Czterdzieści lat temu normą, dla jednego mililitra spermy, było czterdzieści milionów plemników, w tym dziewięćdziesiąt pięć procent "zdrowych jak byk". Dziś "normą" jest piętnaście milionów, w tym sześćdziesiąt procent zdrowych i chętnych. A owe prehistoryczne czterdzieści milionów miewa jeszcze 2 (dwa!) procent facetów. Płaczę kiedy to piszę. Toż to jest właśnie wymieranie gatunku. Mojego gatunku!
Panowie
Musimy wzniecić w sobie rewolucyjnego ducha! Wzywam was do rozpoczęcia Ogólnoświatowej Rewolucji Plemników! Będzie to pierwsza w dziejach Rewolucja, w której nikt nie zginie. Ba! Będą się rodzić zdrowe chłopy! Zdrowe i silne. Znaczy normalne.
Więcej! Jest oczywistą oczywistością, że w rewolucyjnym zapale będziemy, czynnie i biernie, wspierani przez nasze matki i nasze żony, i nasze dziewczyny!
Bracia
Przyczyną trzecią jest Nauka. I jest to sztandarowy przykład świadczący o tym, że Ona może nas zabić i unicestwić. Ostatecznie i całkowicie. Doszła bowiem, ta Nauka, do wniosku, że dla podtrzymania gatunku wcale nie jesteśmy konieczni. Aż, krew się we mnie burzy! Ale takie są fakty. I od wniosku przeszła do czynu. W Japonii już ten-tego dwie myszki-samiczki i urodziła się trzecia myszka. Nie sklonowana, ale, jak najbardziej, spłodzona.
Pipetą.
Tyle, że też samiczka, bo samczyk się urodzić nie może,. Y-ka nie ma. A z resztą, po co samczyk?
Niedługo, kiedy my chłopy, zuchy, dęby jeszcze będziemy, ale już nie będziemy mogli, dwie babeczki "spłodzą" sobie babeczkę trzecią. I tak dalej.
Czy was to nie przeraża? Czy chcecie takiego świata? Wszak babski świat nigdy nie będzie, bo być nie może, światem ludzkim. No bo jakże to? Tak baba z babą... To wszak zgoła niechrześcijańskie.
Czy warto będzie żyć w świecie bez damsko-męskiego seksu?
Jakże to?
Pipetą?
Druhowie
Jeśli chcecie by było normalnie. By nasi potomkowie miewali maślane oczy. By lica niewiast się płoniły, a młokosy uderzali w koperczaki. By poeci pisali wiersze, muzycy komponowali, malarze malowali, filozofowie "filozowali". By ptaszęta miały dla kogo ćwierkać, a słońce miało dla kogo wschodzić i zachodzić. Posłuchajcie!
Jeśli chcecie by matki przytulały synów, by ojcowie ich karcili i napominali, by babcie były dumne z wnuków i by miał kto kopać rowy i oczyszczać szamba. Jeśli chcecie by miał kto przybić gwóźdź do ściany, a nie odwrotnie. Stańcie na wezwanie!
Jeśli chcecie je kochać, przytulać, wielbić. I jeśli chcecie mieć z nimi dzieci, tak normalnie, po ludzku i po bożemu. Przyłączcie się do Rewolucji! I wciągnijcie w nią wasze matki, babki, żony, dziewczyny. Wierzę niezłomnie, że jak się dowiedzą, co je czeka, ich zapał rewolucyjny będzie przeogromny... Bo są to, wbrew niektórym, istoty rozumne!
A już kochliwe, na pewno...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Resztę mogą, a nawet powinny, przeczytać panie, babcie, żony, dziewczyny i sąsiadki.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Światowa Rewolucja Plemników-instruktaż praktyczny.
WSKAZANIA OGÓLNE:
- Unikamy, na ile to możliwe, wszelkich "chemicznie wspomaganych" artykułów żywnościowych.
- Nie pijemy żadnych "kolorowych" napojów. Pijemy wodę niegazowaną, robimy kompoty i soki.
- Nie palimy. Pijemy i owszem np. gronowe wina. Wódeczkę nienachalnie. Zdrowotnie. Np. pięćdziesiątkę nalewki spirytusowej z wiśni.
- Nie jemy żadnej margaryny. Jemy masełko.
- Unikamy smażonego.
- Zamykamy burger kingi i inne mac-donaldy.
- Selen, cynk i potas! Np. z ryb morskich i innych "frutti di mare".
- Nabiał i warzywka! Jaja? Nie więcej niż pół tuzina dziennie, wbrew "naukowym" i obiegowym sądom. Byle nie z ferm hodowlanych!
- Śpimy regularnie. Wyłączamy telefony!
- Przestawiamy myślenie! "Ja nic nie muszę, bo wówczas dopiero wiele mogę".
- Odpoczywamy! To jest tak samo ważne, jak wszystko inne. Byle nie w knajpie albo przed telewizorem, czy komputerem.
- Dopisz tu co chcesz, byle w tym samym duchu...
- Uśmiechnij się.
- Kochaj.
- Kochaj się.
- Ożeń się z nią wreszcie!
WSKAZANIA SZCZEGÓLNE, CZYLI LUZIK W MAJTACH:
- Nie zakładaj syneczkowi pampersów jeśli koniecznie nie musisz! Są fatalne! Przegrzewają i ugniatają! Czytaj: Niszczą Jądra. Oduczają odruchów. To jest syf!
- Nie gnieć klejnotów! Wyrzuć/cie wszystkie slipy! Kup/cie bokserki.
- Nie noś obcisłych spodni! Wyrzuć je!
- Nie noś barchanów. Tak się ubieraj zimą by chronić od mrozu brzuch, kończyny i głowę. "One" lubią chłodek.
- Hartuj się. Jeśli sauna to i zimny prysznic. Gorąca kąpiel, jeśli musisz. Nigdy nie długa.
- Nie gnieć, nie uciskaj, nie przegrzewaj. Ale i nie przeziębiaj!
- Pamiętaj/cie: LUZIK W MAJTACH!
WSKAZANIA SZCZEGÓLNE, CZYLI WODA I MYDŁO:
- Im częściej, tym lepiej.
- Pamiętaj/cie: Najpierw "przód" potem "tył". Nie odwrotnie!
- Panowie! Zawsze po...
WSKAZANIA SZCZEGÓLNE, CZYLI ANATOMIA:
- Pozbądź się stulejki!
- Jak trzeba, nie żałuj róż, gdy płonie las. Pozbądź się napletka.
- Kontroluj prostatę! To "ona" produkuje płyn, w którym pływają plemniki. Dziś jej przerost jest prawdziwą epidemią. Epidemią, która zabija. Nie czekaj!!!
- Regularnie sprawdzaj/cie jądra. Jeśli trzeba idź do lekarza. Jeśli nie pójdzie, wyrzuć go, albo idź z nim. Jeśli jest uparty, daj mu szlaban! Pójdzie...
Jeśli nie, zastosuj którąkolwiek z kobiecych technik szantażu. W tym wypadku jest on usprawiedliwiony, a znacie ich miliony. Jeśli nie, to znaczy, że jest beznadziejnym debilem. Rzuć go. Nie jest bowiem zaszczytem, by ojciec twoich dzieci był idiotą, a one charłakami!
- Wszystko, co powyższe, im wcześniej, tym lepiej!
WSKAZANIA SZCZEGÓLNE, CZYLI SEX:
- Jak najbardziej! W stałym związku. Radośnie i twórczo.
- Częstotliwość? "Bo w tym cały jest ambaras, kiedy dwoje zechce na raz"- trawestując aforystę.
- Młodzieńcy! Bez przesady! O ile prawdą jest, że narząd nieużywany zanika, o tyle prawdą też jest, że narząd nadmiernie eksploatowany szybciej się wyeksploatowuje! No i później klapa! Dupa blada. Stres. Nie sztuką być dwudziestoparoletnim buhajczykiem. Sztuką być mistrzowskim kochankiem przez dziesięciolecia! Uwierzcie, że najważniejszym organem mężczyzny jest jednak mózg! Choć wiem, że brzmi to niewiarygodnie!
I tak, za sprawą używania mózgu, nie będziesz strzelał ślepakami.
WSKAZANIA SZCZEGÓLNE, CZYLI SPORT:
- Ostrożnie z rowerami!
- Jeśli kochasz baseball, chroń głowę i jądra. Niekoniecznie w tej kolejności.
- Pływaj/cie! Pływaj/cie! Pływaj/cie! Np. Nago, w nocy, w Adriatyku...
- Pamiętaj zawsze chroń męskość przed urazami. Jądra są bardzo delikatne, a ich urazy mogą mieć fatalne skutki. No i cholernie boli...
MATKI, ŻONY I SĄSIADKI!
Jeśli uważacie, że jednak jesteśmy wam, od czasu do czasu potrzebni, wspierajcie nas myślą, mową i uczynkiem. Przystąpcie do Rewolucji! "Nie lękajcie się"! "Wypłyńcie na głębię"! Czyż nie jest, dla was, radością, myśl strzelista: Chroniąc ich jądra, chronimy ludzkość całą? A ileż przy tej "ochronie" może być radości! Ile inspiracji!
I niech nas nie frasują myśli, że z biologią i z nauką i tak się nie wygra. Nie chodzi wszak o to by złapać króliczka. A o to, by gonić go.