Ale mam nadzieje, że z radości iz jego suchy problem matematyczny znalazł tyle barwnych i przystępnych sposobów na przybliżenie osobom niechętnym matematyce. Ułóżmy więc DEFILADĘ

Defilada z komputera - opowiadanie, teatr, piosenka, gra podwórkowa

Przed laty pisemko DELTA skierowane do szkolnych olimpijczyków dziedzin ścisłych wydrukowało moje opowiadanko: http://www.mimuw.edu.pl/delta/artykuly/delta0907/defilada.pdf 

A potem napisałem to w formie scenariusza:

Osoby

Generał

Pułkownik Czerwony

Pułkownik Niebieski

W wojskowej sali narad

Generał:- Rozkazuję zorganizować wspólną defiladę pododdziału Czerwonych Beretów i  pododdziału Niebieskich Beretów.

pułkownicy Czerwony i Niebieski :- Tak jest, Panie Generale.

Generał:- Czerwone Berety mają iść tuż za Niebieskimi Beretami. Dla porządku wszystkie szeregi mają mieć równą liczbę żołnierzy.

pułkownicy Czerwony i Niebieski :- Tak jest, Panie Generale.

Generał:- - Proszę uzgodnić szczegóły.

Generał wychodzi z pokoju.

pułkownik Niebieski: - Zobaczymy, ilu mamy razem żołnierzy.  U mnie jest 56.

pułkownik Czerwony: - A u mnie 77, więc razem 133.

pułkownik Niebieski: - Nie tak łatwo będzie ustawić żołnierzy w równolicznych szeregach - zauważa pułkownik Niebieski.

pułkownik Czerwony: - Jeśli przyjmę, że ty potrafisz ustawić swoich 56 żołnierzy w określonym szyku, to i ja będę umiał ustawić taką samą część moich żołnierzy, więc pozostanie mi już tylko 77 minus 56 równa się 21, których ustawienie będę musiał uzgodnić z tobą - spostrzega po chwili pułkownik Czerwony.

pułkownik Niebieski: - A skoro ty potrafisz ustawić swoich 21 żołnierzy, to i ja będę mógł ich odliczyć, co da mi 56 minus 21 równa się 35 żołnierzy do uzgodnienia z tobą - mówi Niebieski.

pułkownik Czerwony: - Spróbuj jeszcze raz odjąć moich żołnierzy od swoich, bo ja mam ich mniej - radzi po chwili pułkownik Czerwony.

pułkownik Niebieski: - Po odjęciu zostanie mi ich tylko 14-tu - posłusznie wykonuje prośbę Niebieski.

pułkownik Czerwony: - Teraz ja odejmę tych twoich 14-tu i zostanie mi 7-miu - mówi Czerwony.

pułkownik Niebieski: - Mnie też zostało 7-miu - zauważa Niebieski.

I w tym momencie uchylają się drzwi zza których Generał dodaje jeszcze:

Generał:- Panowie to ma być porządna defilada więc rozkazuję, by wzięły w niej udział całe oddziały.

Po zamknięciu drzwi pułkownicy od nowa zastanawiają się nad defiladą:

pułkownik Czerwony: - Ja mam 1001 żołnierzy w oddziale. A ty ilu masz? - pyta Czerwony.

pułkownik Niebieski: - Ja mam 1078. Czeka nas długi wieczór liczenia - spostrzega Niebieski.

pułkownik Czerwony: - A co będzie, jak znowu wpadnie Pan Generał z nowym pomysłem? Albo w ostatniej chwili ktoś się rozchoruje? - martwi się Czerwony.

pułkownik Niebieski: - Wiesz, mam pomysł! Tu przecież jest komputer. Zaprogramujemy naszą metodę i już zawsze komputer nam to szybko rozwiąże.

pułkownik Czerwony: - Dobry pomysł. Dawaj.

pułkownik Niebieski: - Musimy najpierw ustalić komórki na obliczane wartości - mówi Niebieski wpisując słowa Czerwony i Niebieski.

pułkownik Czerwony: - Ale może byłyby potrzebne dwa komputery skoro zadanie rozwiązywaliśmy we dwóch? - pyta Czerwony.

pułkownik Niebieski: - Wystarczy jeden. Przecież pracowaliśmy

na zmianę. A to mógłbym już teraz robić sam - odpowiada Niebieski - Pamiętasz, że powtarzaliśmy nasze obliczenia tak długo, aż obie liczby nie zrównały się...Teraz  wpiszemy operacje, które komputer będzie musiał wykonywać - kontynuuje Niebieski i zapisuje na klawiaturze "Jak długo Czerwony różny od Niebieski wykonuj:".

pułkownik Czerwony: - A teraz od większej odejmij mniejszą - radzi Czerwony.

pułkownik Niebieski: - Słusznie. Ale najpierw muszę sprawdzić, która jest większa. Zapiszę więc "Jeśli Czerwony > Niebieski, to pomniejsz Niebieski o wartość Czerwony, inaczej pomniejsz Czerwony o wartość Niebieski" - mówi Niebieski.

pułkownik Czerwony: - Teraz każ mu policzyć - mówi Czerwony.

Niebieski posłusznie nakazuje komputerowi liczenie według zadanego programu. Ale komputer uparcie milczy.

pułkownik Niebieski: - Racja, przecież zapomnieliśmy o zaprogramowaniu naszej komunikacji z komputerem - mówi Niebieski.

pułkownik Niebieski: - Najpierw wpiszemy instrukcje, które zapytają nas o dane - kontynuuje Niebieski i pisze: "czytaj Czerwony i czytaj Niebieski".

pułkownik Czerwony: - A teraz instrukcje wyjścia - mówi dalej i pisze "wyprowadź Czerwony".

Po ponownym uruchomieniu programu komputer pyta o liczby. Niebieski wpisuje 56 i 77, a komputer posłusznie wyświetla 7.

pułkownicy Czerwony i Niebieski :- Działa! Działa! - okrzyki Niebieskiego i Czerwonego zagłusza telefon od Generała.

Generał:- Ilu żołnierzy w rzędzie będzie maszerowało na defiladzie? - pyta Generał.

pułkownik Niebieski: - Chwileczkę Panie Generale - Niebieski błyskawicznie uruchamia program i wpisuje

1001 i 1078.

pułkownik Niebieski: - Jedenastu - odczytuje liczbę wyświetlaną na monitorze.

- Generał: To doskonale - odpowiada Generał.

Tu jest obraz z przedstawienia: http://vimeo.com/8371808 ale słaby dźwiękowo, więc nakłada się na niego piosenka, która jest kolejną wizją tego problemu.

Zabawa na planszy wyklejonej na podłodze, a więc podobna do "gry w klasy" to jedna z najciekawszych metod przybliżenia tego problemu: http://alanbit.pl/te.php