Jak cię uderzą w lewy policzek - nadstaw prawy!
09-11-2010 23:52:00
Tempora mutantur – nos et mutamur in illis...
Świat się zmienia. Natomiast nasze pojęcia zmieniają się wolniej. Ponieważ świat zmienia się pomału, tych zmian często nie dostrzegamy – i nazywamy rzeczy w sposób bardzo nieadekwatny.
Np. chrześcijaństwo. Chrześcijaństwo było religią niewolników, ludzi uciemiężonych. Odkąd Konstantyn I Wielki uczynił z chrześcijaństwa religię państwową, chrześcijaństwo całkowicie zmieniło swój charakter. Mówiąc szczerze: nawet przez jeden dzień nie byłbym chrześcijaninem, gdybym miał przestrzegać np. zasady: „Jak cię uderzą w lewy policzek – nadstaw prawy!”.
Tym niemniej ta nowa religia nadal nazywana jest „chrześcijaństwem”. Tak nawiasem: znacznie bliżsi naukom Chrystusa byli albigensi, uznani za heretyków – ale oni też nie nadstawiali drugiego policzka!
Albo komunizm. Bolszewicy wierzyli we wspólna własność (również żon!) i inne bzdury. Józef Wissarionowicz Djugashvili bolszewików wyrżnął, zamiast szerzenia Najwspanialszej Na Świecie Idei zajął się rządzeniem w dawnym carskim imperium, wspólne zostały tylko kołchozy – ale nazwę „komunizm” pozostawił.
Jeszcze wyraźniejszy – i banalny – przykład to dzieje ChRL. Idee Zé-Dōnga Máo leżą dawno w grobie, w Chinach panuje dziki kapitalizm (z elementami dyryżyzmu państwowego) – ale wiele osób z rozpędu nazywa ustrój w Chinach „komunizmem”!!
Odwrotnie w Stanach Zjednoczonych. Śp.Milton Friedman zadał sobie był trud przeczytania programu Amerykańskiej Partii Komunistycznej z 1920 roku – i zauważył, że w roku 1968 wszystkie postulaty amerykańskich komunistów (na szczęście: łagodniejsze, niż w Europie...) zostały już zrealizowane. Od tego czasu USA przesuwają się z komunizmu w stronę trockizmu – ale nadal nazywane są krajem kapitalistycznym!
W porównaniu z Europą – rzeczywiście...
Nowy porządek polityczny w Europie wyrósł na walce z narodowym socjalizmem (zwanym „nazizmem”) i faszyzmem. Twórca faszyzmu, Benito Mussolini, w sojuszu z Adolfem Hitlerem znalazł się przypadkiem: równie dobrze mógł (i nawet próbował) znaleźć oparcie w Wielkiej Brytanii przeciwko naciskom Niemiec na Górna Adygę czyli Tyrol Południowy. Ale geopolityka ich połączyła. W każdym razie: po wojnie odżegnywano się od wszelkich związków z faszyzmem, a w Niemczech głoszenie poglądów narodowo-socjalistycznych jest zakazane i surowo karane!
Tym niemniej d***kracja ma swoje prawa. Ani Hitler, ani Mussolini, ani Józef Stalin nie wyrośli znikąd: zdobyli popularność, bo głosili hasła miłe sercu L**u. Po wojnie w Europie zapanowała d***kracja – więc te same idee zaczęły z wolna rządzić wszystkimi prawie państwami Europy!
Ustrój społeczno-gospodarczy Unii Europejskiej jest niemal identyczny z ustrojem III Rzeszy. Różnice dotyczą jedynie stosunku do Żydów, kobiet i homosiów. Dalszy postęp d***kracji niewątpliwie spowoduje z czasem, że i te różnice zanikną.
Tym niemniej ludzie głoszący poglądy hitlerowskie nazywają się dziś „anty-faszystami” - natomiast np. ja, mający poglądy dokładnie odwrotne do narodowo-socjalistycznych, bo konserwatywno-liberalne, jestem często nazywany „faszystą”!
Stanisław Mackiewicz (ps.”Cat”) przytacza anekdotę o śp.Mikołaju I, który po buncie dekabrystów przeglądał ich papiery. Po czym wezwał Aleksandra von Benkendorfa i spytał: „Czy czytał Pan te ich projekty?”
„Ale-ż skąd! Kto by czytał te bzdury!”
„A jednak! Znalazłem tu bardzo ciekawy projekt »Związku Archaniołów Pokoju«. Proszę, by Pan założył taką właśnie organizację – dokladnie według ich statutu!”
I założono. Tylko nazywała się inaczej: „Korpus Żandarmów”.
--------------------------------------------------------------------------------------------
Wiem, że jestem trochę złośliwy - ale tylko trochę.
Źródło: Janusz Korwin-Mikke