Czy media kłamią ?
Wszyscy wiemy, że media nami manipulują w różnym stopniu, tyle że przeciętny czytelnik / widz nie ma zbyt wiele okazji, by „złapać za rękę”, jest tego za dużo, za szybko miga przed oczami. Mnie się przypadkowo udało. W swojej pracy (urząd państwowy) zespół w którym pracowałem napisał kiedyś dokument towarzyszący budowaniu dużego systemu informatycznego. Z tym systemem wiązało się wprowadzenie pewnego elementu do powszechnego użytku, wprowadzenie tego elementu wiązało się z kosztami. W tym dokumencie podano 15 powodów, dla których wprowadzenie tego elementu jest konieczne (uzasadnienie konieczności poniesienia tych kosztów), uszeregowałem je od najważniejszego do najmniej istotnego. Napisałem, że każdy z trzech pierwszych powodów przesądza sprawę, trzeba wprowadzić, reszta powodów została podana „dla porządku”. Po jakimś czasie przeczytałem w Gazecie Wyborczej artykuł piętnujący urząd „że znowu coś tam bez sensu za pieniądze podatnika wymyśla”, w uzasadnieniu autorka artykułu podała powody 13,14,15 z naszego dokumentu, nie zmieniając nawet jednej literki. Jak ktoś to przeczytał, to za głowę się łapał, „co oni znowu wymyślili, te urzędasy, paranoja”, wszak nie podano mu powodów 1-12, w tym najważniejszych 1-3. A to, że autorka nie pofatygowała się i zacytowała dokładnie punkty 13-15 było dowodem na to, iż miała w ręku ten dokument (nie był tajny). Wtedy zrozumiałem na czym polega uprawianie dziennikarstwa w Polsce; skłamała ? nie, były w dokumencie takie powody, jak podała; czy zmanipulowała ? PO MISTRZOWSKU. Ktoś mądry kiedyś powiedział, że „część prawdy jest gorsza od pełnego kłamstwa, bo trudniej się zorientować”.