JustPaste.it

Ksiądz nie jest autorytetem

W świecie, gdzie o skandale łatwo, nie tylko wśród gwiazd i polityków, również księża i osoby duchowne nie raz musiały się tłumaczyć i oczyszczać ze swoich grzeszków.

W świecie, gdzie o skandale łatwo, nie tylko wśród gwiazd i polityków, również księża i osoby duchowne nie raz musiały się tłumaczyć i oczyszczać ze swoich grzeszków.

 

Dla mnie i pewnie i dla wielu ludzi ksiądz, sutanna i instytucja jaką jest kościół nie jest żadnym autorytetem. W świecie, gdzie o skonadale łatwo, nie tylko wsród gwiazd i polityków, również księza i inne osoby duchowne nie raz musiąły się tłumaczyć i oczyszczać ze swoich grzeszków. Gdy byłem mały odmawiałem pacierz dosyc czesto. Teraz juz nawet rzadko chodzę do kościoła. Nie ma mnie tam gdzie nader często zamiast prawdziwego kazania, takiego od serca, z przesłaniem, słyszę czytanie kolejnego listu od biskupa czy innej wyżej postawionego przełożonego naszgo proboszcza.

Do tego wywodu natchneła mnie koleżanka, która mówiła jak to ksiądz tłumaczył jej,ze tylko seks jest grzechem, Nie zrozumiałem co ten człowiek chciał jej przekazać taką nauka. Może gadaka szmatka, a później "chodź koleżanko pobawimy się w łapu capu, gili gili. Własnie dlatego zdanie księdza czesto mnie nie obchodzi. Grzech to teraz bardziej kwestia wychowania. Moim zdaniem najważniejsze zeby być dobrym człowiekiem. Zyć zgodnie ze swoim sumieniem, nie wyrządzac ludziom i sobie krzywdy, przykrości. Na wypowiedzi mojej kolezanki i tego jej znajomego księdza bym nie opierał definicji grzechu. Seks przedmałżeński jest grzechem bo łamiemy prawa boże. Każda zabawa erotyczna jest grzechem. Nawet całując sie z inna dziewczyną, nie uprawiam seksu,ale jednak grzeszę. Jak nie wobec Boga to wobec mojej dziewczyny, bo sprawiam jej przykrość i wyrządzam krzywde. Wyrządzam krzywdę, bo w ten sposób ja ranię i smucę. Skoro ja ranię i smuce to robie jej to co niemiłe. Bóg tego nie chce. Kazde ciało ma byc traktowane jak światynia. Trzeba czasem poczytac Pismo Święte by wiedzieć coś więcej na temat sakramentu małżeństwa i oczekiwań Boga przed jego dokonaniem. Podażając za rozumowaniem tego księdza to on będzie mógł iść na striptiz i też nie będzie grzeszył, bo to przecież nie seks. Już oni ułatwia sobie życie. Jak niegdys szlachta dawała sobie przywileje tak i księza to zrobia. Potrzeba im tylko czasu.

Brzydzę siękiedy czytam kolejny artykuł o księżach w roli kochanka. Młoda dziewczyna ma chłopaka. Jej matka słyszy jęki w jej pokoju. Nie moze wytłumaczyć tej niedojrzałej emocjonalnie osobie jak źle postępuje. Córka całkowicie pozbawiona jest wpływu matki. Zaniepokojona chłopakiem matka chce dowiedziec się o nim coś wiecej. Koleżanki reaguja tylko usmiechem i zbywaja pytania matki. Wyobraźcie sobie jej zdziwienie, gdy odwiedzając parafie w rodzinnych stronach widzi tego chłopaka w sutannie jak udziela ludziom komuni.

Ja wiem jedno. Księdzem nie mógłbym być. Nie mógłbym opanować natury. W kobietach widzę tyle piękna, erotyzmu. Łatwo wzbudzić we mnie pożądanie. Nie wiele osób bedzie należeć do grona swiętych i ja zdecydowanie nim nie jestem. Każdy popełnia błędy, ale Ci ludzie powinni dawać jak najlepszy przykład. Nauczać nie tylko słowem,ale i czynem, świadectwem. Nazbyt wiele przypadków splamiło sutannę i naruszyło imię Kościoła. nawet wieki temu to sie działo. Teraz mamy telewizje, internet, opinie publiczną, która nie zostawia suchej nitki na duchownych. Mam nadzieje,ze spotkam jeszcze kiedys księdza z powołania.

Polecam;    http://bsg-polska.org/index.php?ref=756359

Po tym artykule ciesze sie,ze mnie uczyła katechetka.

http://www.ryszard-matuszewski.com/pl/ujawnianie_pedofilskich_afer_i_skandali,682,,list.html