JustPaste.it

Instrukcje nie są mocną stroną ludzkości

Żeby tylko były problemy z lampkami...

Żeby tylko były problemy z lampkami...

 

40de8fc5f3ea8664c84dbb5963f32c46.jpg

W grudniu miliony rodaków kupiło lampki choinkowe. A na całym świecie nabywców należy szacować na setki milionów. Czy ktokolwiek z Państwa zapoznał się z instrukcją obsługi i montażu (w różnych językach czytujemy wyjaśnienia, ale przecież treść jest wszędzie podobna) tego choinkowego oświetlenia? A do tej ważnej czynności wzywają dystrybutorzy – „Przed uruchomieniem proszę zapoznać się z dokładnie z załączoną instrukcją obsługi”. 

Czy ktokolwiek potraktował poważnie obie instrukcje? A sami sprzedawcy? Jeśli sprawdzają lampki przed sprzedażą (w ramach prezentacji), to przecież nie wyjmują ich z opakowania, zatem już na wstępie, niejako „na dzień dobry” łamią p. 1. 

Wielu z nich oferuje nam światełka w odkrytych punktach sprzedaży, zatem temperatura w ich miejscu pracy wynosi tyle, co na ulicy, czyli częstokroć grubo poniżej zera stopni Celsjusza, a to oznacza, że p. A jest permanentnie łamany przez sprzedawców. Ciekawe, w jaki sposób producent sobie wyobraża realizację p. 3? Należałoby ciągle nadzorować lampki na choince i zamiast świętowania, to mielibyśmy stały dyżur polegający na ciągłej obserwacji kompletności świecenia zestawu, aby – w razie zaobserwowania przepalenia lampki – niezwłocznie wyłączyć świetlną dekorację i wymienić żaróweczki. Takie obsesyjne wgapianie się w iluminację sprawiłoby, że zamiast świętować, to walczylibyśmy z traumą po demontażu lampek ze zbędnego także drzewka. 

Prawdopodobnie poważnym uchybieniem jest brak ostrzeżenia – „Podczas nieobecności osób dorosłych, lampki powinny być wyłączone”, co powinno wynikać wprost z  przestrogi zawartej w p. 3. Każde wyjście na spacer i do sklepu powinno być poświadczone wyłączeniem wszystkich lampek choinkowych, co nawiązywałoby do postępowania z żelazkami starego typu (nowej generacji wyłączają się samoistnie). Także podczas snu należałoby pozbawiać je napięcia, aby nie było żadnej niespodzianki podczas eksploatacji w aspekcie p. 3. Może należałoby do tych lampek dodawać czujniki ruchu? Jeśli przez minutkę nic się nie porusza w pomieszczeniu, to znaczy że towarzystwa nie ma albo smacznie śpi i wówczas dekoracja świąteczna zostałaby wyłączona. Ale który automat odróżniałby dorosłych od dzieci i zwierząt, które przecież także załączałyby oświetlenie? 

Niektóre punkty sporo wyjaśniają (p. 4, 5 i 6), zatem są praktyczne, jednak niektóre są dla laików niezbyt oczywiste, ale z uwagi na amerykański zwyczaj przestrzegania o niemal wszystkich zagrożeniach, są dopisywane (p. 7, 10, 11). Gdyby nie ta ostatnia przestroga, to pewnie wielu miłośników ryb akwariowych proponowałoby swoim pływającym pupilom świąteczny a żarzący się nastrój pośród muszli i roślin albo wielu rodziców postanowiłoby w wannie swym pociechom umilić czas spędzany pośród kolorowo świecących lampek całymi zwojami ułożonymi na dnie owego łazienkowego zbiornika... 

Niejasny jest p. 8 - zapasowej lampki nie można wykorzystać w innym, podobnym, zestawie? A skoro nie można ich łączyć elektrycznie, to może dałoby się połączyć jakoś w inny sposób? 

W jaki sposób mamy upewnić się, że wszystkie żaróweczki są na swoich miejscach (p. 9)? Przejrzeć sznur ze stoma lampkami? Najlepiej w sklepie podczas zakupu? Dobrze, że nie ma kolejek, ale gdyby tak każdy klient zechciał sprawdzać swoje nowe świecące nabytki przy poważnym potraktowaniu p. 1, 9 oraz A... 

Interesujące i zagadkowe jest zalecenie p. B – dlaczego gniazdko musi być skierowane ku górze i to pionowo (jakie dopuszczalne odchylenie od pionu – ile stopni?). „Gniazdkiem do góry”? Jedni uważają, że to oznacza „gniazdko ma być u góry, czyli ponad wtyczką”, inni zaś, że „gniazdko ma patrzeć ku górze, czyli być pod wtyczką”. Owszem, gdyby zestaw lampek był do użytku zewnętrznego, to wydaje się rozsądne, aby spływająca woda nie dostawała się do gniazdka, zatem to ostatnie powinno patrzeć z góry na wtyczkę. 

Zamiast dodawać nakaz p. C oraz poradę p. D, producent powinien po prostu do kompletu lampek dodać owe precjoza, bowiem większość obywateli nie doczyta się tych punktów, a jeśli nawet to uczyni, to nie będzie poszukiwać tych drobiazgów po sklepach w przedświątecznym nawale spraw wszelakich. 

Niektóre punkty (np. p. 2, 11, D) trudno zaliczyć do instrukcji, bowiem - cóż to jest instrukcja? Jest to zbiór zasad ustalających sposób postępowania w danej dziedzinie. Porady i ostrzeżenia tudzież zakazy powinny być również umieszczone (jako niezwykle cenne uwagi), ale nie w ramach instrukcji. 

Ktoś powie – no i co, że dość dziwnie i niejasno napisano te instrukcje, które w paru punktach nie są instrukcjami? Otóż nasze życie, zwłaszcza zawodowe, przepełnione jest takimi instrukcjami i procedurami. Wiele z nich jest niedopracowanych, a to w dziedzinie logiki lub stylu. Dopóki nie dochodzi do nieszczęścia, dopóty „wszystko gra”. Ale jeśli pojawi się mgła, ważne osobistości i konieczność wywiązania się z zadania, wówczas może dojść do nieszczęścia i okazuje się, że niemal wszystkie procedury są błędnie sporządzone albo – z uwagi na ich niejasności – często są ignorowane. Bywa, że są bardzo ważne i nie powinny być ignorowane, ale ich zastosowanie w praktyce jest tak rzadkie, że jest po prostu lekceważone. 

Gdyby przejrzeć wszystkie wielkie katastrofy, to okazuje się, że dochodziło do nich z powodu stosowania procedur niejasnych, często zbędnych albo... lekceważonych lub należało ich przeanalizować zbyt wiele w krótkim czasie, czego nie mógł wykonać człowiek, zaś komputer był wyłączony albo błędnie zaprogramowany.

*************************** 

Instrukcja obsługi

1. Kompletu lampek w opakowaniu nie należy podłączać do zasilania.

2. Komplet posiada zapasowe żarówki.

3. W celu uniknięcia zniszczenia (przegrzania) kompletu lampek, należy natychmiast wymienić przepaloną żaróweczkę na inną o tej samej mocy i napięciu.

4. Nie należy wymieniać żaróweczek, podczas gdy lampki podłączone są do zasilania.

5. Aby wymienić żaróweczkę należy wyciągnąć z oprawki nie przekręcając jej.

6. Nową żaróweczkę umieszcza się w oprawce poprzez wciśnięcie.

7. Nie instalować kompletu w miejscu narażonym na przecięcie, przetarcie lub uszkodzenie przewodu.

8. Lampek zapasowych nie należy łączyć elektrycznie z innym kompletami.

9. Przed podłączeniem należy upewnić się, że w wszystkich oprawkach umieszczone są żaróweczki.

10. Lampek nie wolno zakrywać innym przedmiotami.

11. Nie wolno chodzić po lampkach, jak również moczyć w wodzie! 

"Lampki przeznaczone wyłącznie do użytku wewnątrz pomieszczeń" (to wyjaśniono wewnątrz opakowania, mizernym drukiem), natomiast na ozdobnej etykiecie dwukrotnie wyeksponowano tekst „Lampki choinkowe wewnętrzne, zewnętrzne”.

Instrukcja montażu 

A. Jeżeli komplet lampek jest w stanie zimnym, nie wolno go podłączać do zasilania, dopiero wtedy, gdy uzyska temperaturę co najmniej 22 st. C.

B. Jeśli komplet posiada dodatkowe gniazdko i zamierzasz połączyć go z innym kompletem, musisz zadbać, aby połączenie gniazdko-wtyczka zawiesić pionowo gniazdkiem do góry. Maksymalnie można połączyć ze sobą 2 komplety.

C. Pamiętaj, że każde końcowe gniazdko musi być zaślepione zatyczką.

D. W handlu znajdują się hermetyczne boksy lub puszki służące do tego rodzaju połączeń. 

Na koniec poinformowano o recyklingu - "nie należy wyrzucać z domowymi śmieciami, dzięki czemu unikniemy szkodliwego wpływu na środowisko naturalne". Tak trzymać!