Kilka miesięcy temu wiadomo było, jakie zmiany czekają nas w kodeksie drogowym. Ich uchwalenie przez sejm i podpisanie przez prezydenta było tylko formalnością. Zmiana kodeksu wymaga zmiany taryfikatora mandatów za wykroczenia.
Od początku 2011 roku, stary taryfikator nie obowiązuje, nowego nie ma. Policja ma więc pełną dowolność w ustalaniu wysokości mandatu.
Warto sobie zadać pytanie, czemu nowego taryfikatora nie ma. Dla nawet średnio inteligentnego człowieka powinno być oczywiste, jak zmienić taryfikator:
a) wziąć stary
b) wziąć listę zmian w kodeksie
c) na podstawie zmian w kodeksie zmienić taryfikator
Ta robota powinna referentowi zająć 1 dzień pracy. A mimo to taryfikatora przez tyle miesięcy nie przygotowano. Czemu ? Ja widzę dwie możliwości:
a) rażąca niekompetencja urzędników, lenistwo i przekonanie, że „i tak włos nam z głowy nie spadnie”
b) celowe działanie, by przynajmniej przez jakiś czas dać możliwość policji nabrania łapówek, taki noworoczny „bonus” dla służby.
Kolej, drogi, OFE, podwyżka VAT, taryfikator, więcej kasy dla swoich,....
Fajny mamy rząd.
