JustPaste.it

Nie dajmy się ogłupić

Czy istnieje jeszcze prawda obiektywna, czy tylko prawda stołka.

Czy istnieje jeszcze prawda obiektywna, czy tylko prawda stołka.

 

Wystarczy otworzyć jaką kolwiek gazetę i tam też w części będzie prawda, ale ona będzie postrzegana z za biurka piszącego, lub właściciela gazety.

Prawda obiektywna jest taka:

Zderzyły się czołowo dwa samochody, jeden z kierowców nie żyje, a drugiego zabrała karetka pogotowia.

To co napisałem jest obiektywną prawdą, a pozostałe informacje będące otoczką tej prawdy są po to, aby zachęcić czytelnika do kupienia tej określonej gazety. Taka sama jest prawda o Smoleńsku. Samolot się rozbił i wszystkie osoby bedące na jego pokładzie zginęły. To jest prawda obiektywna.

Ta prawda jednak przedstawiona przez różne kraje, czy zainteresowane osoby będzie dla nich wykładnią ich stanowiska w tej sprawie, ale nie będzie prawdą obiektywną.

Każdy kto twierdzi, że tylko on ma rację i nikt inny, to jest właśnie tym który manipuluje prawdą dla swoich celów, i nie należy zbytnio mu ufać, a może nawet powinniśmy się go strzec, bo to jest jego punkt widzenia. To właśnie on chce wpłynąć na nas, abyśmy przyznali mu rację, ale to nie ma nic wspólnego z prawdą.

Ostatnie dwie konferencje transmitowane z Moskwy przedstawiły stanowisko nie prokuratury, ani rządu Rosji, ale określonych grup społecznych, które do dnia dzisiejszego nie potrafią się pogodzić z rozpadem ZSRR, a robią wszystko, aby być zauważalnym. Nawet takie sformułowanie jak szympans na wieży jest tylko próbą mocarstwowych idei niektórych emerytowanych wojskowych. Jeśli oni tak twierdzą, że szympans mugłby być na wieży i każdy samolot powinien prawidłowo lądować, to ja do takiego kraju nie lecę, bo czasem się może zdarzyć, że te zwierzęta są na wszystkich wieżach w ich kraju.

Tak że poważny człowiek nie zwróci na taką chorą wizję, uwagi.

Zachodnie media też nie zwróciły uwagi, bo bardziej ich interesowało bunga, bunga.  Jeśli ktokolwiek pod przykrywką kościoła robi ciemne interesy, to nie jest katolikiem, bo dla niego nie liczy się ani wiara, ani też sam kościół, ale tylko jego prywatne interesy. Taka jest prawda, bo otoczką jej jest w jednym przypadku kościół, a w innym partia polityczna lub ktokolwiek inny. Należy wystrzegać się szczególnie tych co wszędzie szukają sensacji, bo im nie chodzi o prawdę i człowieka, ale wzbudzenie strachu, niepewności, czy innego zniewolenia człowieka. Dobrze o tym wiedzą wszyscy redaktorzy i prowadzący audycje radiowe, czy telewizyjne. Im najwięcej chodzi o wysokość słupków oglądalności, a nie przedstawienia czystej prawdy.

Włączcie telewizor i zobaczcie w programach publicystycznych występują ciągle ci sami aktorzy/wybrańcy narodu/ i ciągle klepią to samo. Jak wszyscy czepią się jednego tematu, to będzie on bardzo często powracał, tak jak odgrzewany kotlet. Zobaczcie tych wszystkich europosłów, którzy nie piszą co robią w Brukseli za bądź co bądź, kilkadzieścia tysięcy euro /najbardziej wpływowi dochodzą do 90 tysięcy euro miesięcznie/, ale zawsze mają czas na wyjaśnienie jakieś sprawy w naszym kraju. Są łącza z Brukselą i z odległości wygłaszają swoje "mądrości", na nasz temat, a ja chciałbym wiedzieć co przyjacielu zrobiłeś w tej Brukseli dla dobra Polski i mojego. To są też ci, przed którymi należy się strzec, bo mogą nas sprzedać za jakiś stołek, jak to zrobił kanclerz Niemiec.
Strzeżmy się wszyscy obłudy i polityki, a każdemu wybrańcowi patrzmy na ręce, i nie wierzmy we wszystko co słyszymy z mównicy sejmowej, czy ambony kościelnej. Każde miejsce jest dobre do wygłaszania swoich poglądów, a szczególnie tak zwane parcie na szkło. Parcie na szkło i wypowiadanie swoich opini w każdej sprawie, nawet w takiej o której mówiący nie ma zielonego pojęcia jest w naszym kraju najbardziej popularne.

Wystarczy, że w kuluarach sejmowych idzie wieść, że telewizja chciałaby porozmawiać to już sie ustawia sznurek chętnych. Nie ważne na jaki temat, ale ważne żeby zaistnieć. Nikogo z występujących aktorów nie interesuje prawda obiektywna, ale ich prawda. Zostaliśmy zalani, i to nie tylko wylewami rzek, ale również pokazywaniem i głoszeniem prawdy stołka, a nie obiektywnej. Zobaczcie na wędrujących posłów od jednego ugrupowania do drugiego, a są tacy, którzy byli prawie we wszystkich. Czy można takim ludziom wierzyć w ich prawdę?

NIE!

Nigdy słowa tych ludzi nie będą mówiły prawdy obiektywnej, a tylko prawdę stołka. Nie można dzisiaj mówić, że jestem za przemianami w kraju, a za kulisami obgadywać ilość stołków jakie jego ugrupowanie otrzyma, w przypadku obalenia jakiejkolwiek ustawy. Coraz mniej jest wszędzie pawdy obiektywnej, bo ona jest przedstawieniem suchych faktów. W każdym jednak programie nie są ważne fakty, ale próba narzucenia widzowi punktu widzenia na dany fakt. Na ogół w takim programie udział biorą ludzie manilipujący faktami i prawdą, ale wtedy czy ta prawda jest obiektywna?

Nie dajmy się ogłupić i zawsze szukajmy prawdy, ale tej jedynej i bez komentarzy.