JustPaste.it

Alchemia jedzenia - 1/3

Nowy paradygmat w odżywianiu

Nowy paradygmat w odżywianiu

 

Na wstępie - kilka słów o tytule artykułu. Etymologii słowa alchemia można się doszukiwać w el khame, gdzie el, to arabski rodzajnik określony, zaś khame to ciemność, stąd może alchemia - nauka, która przezwycięża ciemności i przynosi oświecenie w drodze poznania intuicyjnego.

Być może też rodowodu słowa należy szukać w - chemia Al - czyli chemia Boga. „Wielkie Dzieło" alchemików tradycyjnie oznaczało duchową transformację człowieka a alchemia była pojmowana, jako ścieżka duchowa prowadząca do tej transformacji.

Niniejszy artykuł proponuje taki właśnie kontekst dla aktu pożywiania się. Zobaczymy, że może to być kontekst fascynujący, pełen obiecujących perspektyw.

 

Stary i nowy paradygmat

Słowo paradygmat pochodzi z greckiego i oznacza model, rodzaj mapy świata, którą się posługujemy, by go interpretować. Od czasów rewolucji kwantowej w fizyce - rewolucji, która miała przeogromny wpływ na wszystkie nauki i na zmianę naszego postrzegania świata - mówi się często o nowym paradygmacie. W czym tkwi istota tego nowego spojrzenia na rzeczywistość i czym różni się ono od jego wcześniejszej wersji?

Stary paradygmat. W świetle starego paradygmatu, wszystkie zjawiska życiowe, wszystkie organizmy rozpatrywano jako maszyny, których funkcjonowanie można było w pełni wytłumaczyć prawami fizyki i chemii. Podwaliny pod tę mechanistyczną wizję położył swoimi pracami i odkryciami Izaak Newton.  We Francji dał jej wyraz chemik Antoine Lavoisier, autor doktryny, według której życie jest chemicznym procesem spalania a jedzenie - paliwem dla tego procesu. Tak rozumiane, jedzenie jest niczym innym jak wchłanianiem znajdujących się w pożywieniu i potrzebnych nam do życia kalorii.

Nowy paradygmat.  Fizyka dwudziestego wieku pokazała nam, iż świat nie jest maszyną złożoną z wielu odrębnych przedmiotów,  lecz pulsującą tkanką dynamicznych interakcji, tworzącą niepodzielną i harmonijną całość.  Ten nowy, holograficzny model rzeczywistości przedstawia nam wszechświat jako uniwersalne pole energii, gdzie wszystko jest ze wszystkim połączone i każdy element zawiera całość. Ludzki obserwator i jego świadomość stanowią integralną część tego modelu. Nowy paradygmat mówi też, że każdy przejaw życia można zredukować do fundamentalnego języka energii i informacji.

Tak oto, w dobie współczesnej jesteśmy uczestnikami pasjonującego dziejowego dialogu, w którym rezultaty odkryć fizyki, doświadczenia mistyków, źródła starożytnej mądrości (Panta rei - Heraklita), intuicje artystów i przesłania hermetyzmu spotykają się we wspólnej konkluzji: wszechświat to pole inteligencji, to strumień świadomości. Człowiek tylko pozornie stanowi odrębny byt - w istocie jest też polem inteligencji zawartym w kwantowym polu Inteligencji wszechświata. Ewolucja duchowa to nic innego jak transformacja stanu rzekomej odrębności w stan Jedności. Można ją zatem zdefiniować jako zestrojenie pola człowieka z polem wszechświata i tym samym zrealizowanie pełni ludzkiego potencjału.

Skoro więc świat, człowiek, jedzenie są fundamentalnie energią, a dokładniej polami energii, skoro życie jest ciągłą interakcją tych pól, to można się zastanowić w jaki sposób ta poszerzona wizja rzeczywistości dotyczy aktu pożywiania się?

Czy może on przyczynić się do oświecenia czyli zdrowia w pełnym tego słowa znaczeniu? (Nie przez przypadek w języku francuskim słowa sain - zdrowy i saint  - święty są homonimami i wywodzą się z tego samego rdzenia. Podobną sytuację mamy w języku  włoskim: santo/sano, w łacinie: sana/sanctus, w niemieckim: heil/heilige, w angielskim: health/holy). Czy można go postrzegać jako element ścieżki duchowej?

By sobie odpowiedzieć na te i inne pytania zobaczmy, co mówią na temat pola energii człowieka duchowe tradycje świata, ludzie sztuki i nauki.