JustPaste.it

Alchemia jedzenia - 2/3

System energetyczny człowieka

System energetyczny człowieka

 

Dzięki powszechnemu dziś dostępowi do źródeł wiedzy różnych tradycji duchowych, dzięki też współczesnym pracom lekarzy, fizyków (książki Barbary Ann Brennan, Deepaka Chopry, Caroline Myss) i artystów (twórczość Alexa Greya)  mapa systemu energetycznego człowieka jest obecnie dość dobrze znana.

Ciała energetyczne. Wiadomo, iż człowiek rozumiany jako pole energetyczne składa się z siedmiu "ciał", czy poziomów wibracyjnych swego pola elektromagnetycznego. Każdy poziom wibracyjny ma przyjętą w danej tradycji, czy dyscyplinie nomenklaturę. I tak można wyróżnić ciało fizyczne, witalne, emocjonalne, mentalne, kauzalne, atmiczne i duchowe. Przez ciała energetyczne przebiega system subtelnych, energetycznych włókien w liczbie 72 000, zwanych w tradycji hinduskiej nadi.

Czakramy. Nasz system energetyczny posiada też siedem czakramów - centrów energii umieszczonych wzdłuż kręgosłupa. Funkcją czakramów jest zaopatrywanie naszego pola w energię kosmiczną. Każdy czakram ma właściwy sobie kolor, specyficzną symbolikę, jest powiązany z odpowiadającymi mu organami i gruczołami, charakteryzuje się też określonym poziomem świadomości. Kolory czakramów układają się w kolory tęczy, od najniższego - czerwonego, znajdującego się u bazy kręgosłupa, po najwyższy - fioletowy, który znajduje się u czubka głowy.

System czakramów, ciał energetycznych i 72 000 nadi składają się na całokształt naszego pola energetycznego, które zwykle zwie się aurą. 

Kundalini. Uniwersalna energia, którą tradycyjnie przedstawia się pod postacią węża pnącego się wzdłuż kręgosłupa, w hinduizmie zwie się kundalini. Lecz wzmianki o niej można spotkać we wszystkich kulturach i tradycjach duchowych świata. Występuje ona pod takimi nazwami jak chi, ki, ruach, lung, baraka, num, czy jeszcze inne.

Kundalini jest energią potencjalną uśpioną w człowieku, która - gdy jest przebudzona - otwiera go na jego wielkość, na jego prawdziwą naturę, na świadomość kosmiczną.

Carl Jung w swoich "Komentarzach psychologicznych na temat kundalini" napisał, iż gdy człowiek potrafi obudzić kundalini tak, by mogła ona rozwinąć w nim cały swój potencjał, otwiera się przed nim świat, który różni się zasadniczo od tego, który znał - jest to świat wieczności.

Rozkwit kundalini jest najważniejszym procesem ewolucji naszego gatunku.

Jeśli zgodzimy się z tą ewolucyjną perspektywą, jeśli zechcemy czynnie w niej uczestniczyć i ko-ewoluować, to celem każdego naszego działania - a więc i jedzenia -  będzie rozkwit kundalini.

Zastanówmy się więc, jak - za pomocą sposobu odżywiania - uczynić nasz system energetyczny w pełni drożnym kanałem dla przepływu energii kundalini.

 

 

Energia pola

Wiemy już, że tak elektromagnetyczny system ludzki, jak i jedzenie są fundamentalnie polem. Tak więc asymilacja pożywienia nie ogranicza się do kalorii, minerałów, witamin, lecz jest fundamentalnie interakcją pól. Asymilacja jest metodą pobierania energii z otoczenia na poziomie nie tylko naszego ciała fizycznego, ale i całego naszego systemu energetycznego, wszystkich czakramów i ciał – jest wielowymiarowa.

Gdy nasze pole energetyczne jest zakłócone, system biologiczny funkcjonuje z mniejszą efektywnością. Na poziomie biologicznym objawia się to zakłóceniami w funkcjach enzymatycznych, w funkcjach podziału komórkowego, w powstawaniu chorób czy w przyspieszonym starzeniu się.

Gdy pole energetyczne pożywienia, które asymilujemy jest zdezorganizowane, prowadzi to bezpośrednio do dezorganizacji i osłabienia naszego własnego pola. Zaś do zakłóceń pola dochodzi zawsze wtedy, gdy pożywienie jest nieświeże, modyfikowane genetycznie, gdy jest traktowane chemicznie, gdy jest poddawane procesowi rafinacji, naświetlania radioaktywnego (zwyczajowa tu dawka wynosi 100 000 radów, podczas gdy fotografia rentgenowska dozwala maksimum jedynie 0,5 rada!), gdy jest poddawane procesom zamrażania, itd.

Weźmy przykład naszego chleba powszedniego - dziś białego, z rafinowanej mąki. Chrom potrzebny do jego asymilacji jest wyeliminowany podczas procesu rafinacji mąki. By nasz organizm mógł coś takiego przyswoić, musi zrównoważyć braki chromu swoimi własnymi zasobami. Gdy zatem jemy codziennie rafinowane pieczywo, nasze ciało stopniowo wyczerpuje swoje własne zasoby chromu. Tym samym - jako że wszystko jest ze wszystkim połączone - drenowana jest energia naszego pola.

To jedynie przykład - lecz wysoce reprezentatywny. Dzisiaj, by jedzenie mogło leżeć na półkach sklepowych przez dwieście lat i więcej, wyjaławia się je ze wszystkiego, co żywe.  W rezultacie, po raz pierwszy w historii nowożytnej, stan zdrowia obecnej generacji dzieci jest gorszy niż stan zdrowia rodziców.

Powracając do energii i pola - gdy musimy notorycznie czerpać z naszych własnych pokładów sił życiowych, wyczerpujemy i dezorganizujemy energię naszego pola.

I odwrotnie, gdy spożywamy jedzenie, które nie jest skażone przez wszystkie wspomniane wyżej zabiegi, rezultaty są przeciwne: pole wzmacnia się i rozwija większy stopień organizacji.

Im więcej jest energii w systemie, tym bardziej zorganizowaną strukturę on przyjmuje i tym lepiej funkcjonuje. Im bardziej zorganizowane jest pole, tym bardziej jest drożne dla energii kundalini i tym lepszym cieszymy się zdrowiem.

Podstawowym pytaniem, na które musimy sobie odpowiedzieć jest więc: Jak za pomocą pożywienia odżywiać nasze czakramy, jak wzmacniać energię pola?