Ale dla władzy, demokratycznej, miłującej wolność i pokój to za mało!
Co to jest SIO? Zapewne wielu nie wie. Ale się zaraz dowie. Jak doczyta.
Jest to mianowicie System Informacji Oświatowej. System ten, dotychczas, przechowywał tzw. dane zbiorcze. Czyli ilość szkół i ich rodzaje, ilość uczniów, nauczycieli i takie tam pierdoty.
Ale dla władzy, demokratycznej, miłującej wolność i pokój to za mało!
Sejm uchwalił a Senat właśnie “pracuje” nad czymś zdecydowanie lepszym. Po wejściu w życie tego cudeńka SIO będzie także przechowywał tzw. dane wrażliwe dotyczące naszych dzieci. Od ich szóstego roku życia!
Będzie tam napisane, kto siusiał i siusia w łóżku, kto ma dysfunkcje i jakie, kto poddany jest wszelakiej pomocy psychologiczno-pedagogicznej a kto takowej wymaga.
Tak głęboko infiltrującego nasze dzieci, a więc, w jakims sensia nas i nasze rodziny, systemu nie ma w żadnym kraju! Nie ma nigdzie. Wreszcie więc będziemy w czymś najlepsi!
Jak ponadto wiadomo w Polsce takie systemy są przecież bardzo szczelne... Nie ma wszak żadnych przecieków... Ale szlag z nimi. W tym wypadku grozi naszym dzieciom coś okropnego. Trwała stygmatyzacja. A czym ona jest, niech sobie każdy rodzic wyobrazi. Jeśli nie wie.
Za naszą zgodą oko Wielkiego Brata zacznie zaglądać nam pod kołdry.
Świat Orwella nie jest już fikcją. Na naszych oczach staje się rzeczywistością.
A o czym bredzą “wolne” media? O kibiolach.
Ale, jak widać, opatrzność czuwa. Znalazła inną przykrywkę-wypadek w kopalni. Gdyby nie on “macherzy od losu” musieliby wymyśleć inne ciekawe tematy, które, jak zasłona dymna, ukrywają to, co nam wszystkim szykuje władzuchna.
PS
1)Polska jest obecnie najszybciej zadłużającym się krajem świata.
2)Deficyt budżetowy przekroczył już 55% PKB, choć Rostowskiemu nadal wszystko się zgadza...
3) Dość narzekania i smędzenia. Napomina naród premier. Cieszmy się! Jest z czego...
Jest to mianowicie System Informacji Oświatowej. System ten, dotychczas, przechowywał tzw. dane zbiorcze. Czyli ilość szkół i ich rodzaje, ilość uczniów, nauczycieli i takie tam pierdoty.
Ale dla władzy, demokratycznej, miłującej wolność i pokój to za mało!
Sejm uchwalił a Senat właśnie “pracuje” nad czymś zdecydowanie lepszym. Po wejściu w życie tego cudeńka SIO będzie także przechowywał tzw. dane wrażliwe dotyczące naszych dzieci. Od ich szóstego roku życia!
Będzie tam napisane, kto siusiał i siusia w łóżku, kto ma dysfunkcje i jakie, kto poddany jest wszelakiej pomocy psychologiczno-pedagogicznej a kto takowej wymaga.
Tak głęboko infiltrującego nasze dzieci, a więc, w jakims sensia nas i nasze rodziny, systemu nie ma w żadnym kraju! Nie ma nigdzie. Wreszcie więc będziemy w czymś najlepsi!
Jak ponadto wiadomo w Polsce takie systemy są przecież bardzo szczelne... Nie ma wszak żadnych przecieków... Ale szlag z nimi. W tym wypadku grozi naszym dzieciom coś okropnego. Trwała stygmatyzacja. A czym ona jest, niech sobie każdy rodzic wyobrazi. Jeśli nie wie.
Za naszą zgodą oko Wielkiego Brata zacznie zaglądać nam pod kołdry.
Świat Orwella nie jest już fikcją. Na naszych oczach staje się rzeczywistością.
A o czym bredzą “wolne” media? O kibiolach.
Ale, jak widać, opatrzność czuwa. Znalazła inną przykrywkę-wypadek w kopalni. Gdyby nie on “macherzy od losu” musieliby wymyśleć inne ciekawe tematy, które, jak zasłona dymna, ukrywają to, co nam wszystkim szykuje władzuchna.
PS
1)Polska jest obecnie najszybciej zadłużającym się krajem świata.
2)Deficyt budżetowy przekroczył już 55% PKB, choć Rostowskiemu nadal wszystko się zgadza...
3) Dość narzekania i smędzenia. Napomina naród premier. Cieszmy się! Jest z czego...