JustPaste.it

III RP państwem faszystowskim?

No właśnie? Zdecydujcie sami. Tekst tylko dla samodzielnie myślących osób.

No właśnie? Zdecydujcie sami. Tekst tylko dla samodzielnie myślących osób.

 

Do takich przemyśleń skłoniła mnie polemika na blogu Monitor Polski - link.

Celowo piszę "III RP" bo ten kryminalny twór nie ma nic wspólnego z Polską, moją Ojczyzną. Polska to już nie jest państwo, nasze państwo zostało unicestwione w 1939 roku i jeszcze nie podniosło się z gruzów. Polska to dziś wspólnota ludzi zamieszkujących bezkresy całej Ziemi.
Ostatnio miały miejsce dwa wydarzenia, które mogły umknąć zarówno opinii publicznej, jak i niezależnym publicystom.
Chodzi konkretnie o protesty górników z KGHM, którzy domagali się podwyżki w wysokości... 300 złotych! Tak, te głupie 300 złotych.
Wydarzenie drugie to fakt, jak potraktowano kibiców w kryminalnych mediach.

Otóż zarówno górników domagających się swoich praw, jak i kibiców, presstytutki z mediów nazywają:
-bandytami
-chuliganami
-ciemnogrodem
-moherami

Poszło to dalej, bo premier III RP, Donek, zapowiedział represje wobec niepokornych obywateli. I tak, kibiców obsmarowano w "sojuszniczych mediach", kilka meczy odbyło się bez kibiców, zaś na górników posypały się wielotysięczne kary i kary więzienia w zawiasach.
Kluczowe jest pytanie, dlaczego tak bardzo kładzie się nacisk na kryminalizację zwykłych ludzi, domagających się swoich praw? Po pierwsze po to, aby odstraszyć innych, potencjalnych naśladowców. Przecież obywatel przenajświętszej III RP nie może się domagać swoich praw, nie może się domagać godnej pensji, nie może podnosić głowy ani tym bardziej zaciskać pięści! Obywatel III RP (czyli PRL bis) ma siedzieć cicho, nie protestować, zapierdalać po 14 godzin na dwa etaty i cieszyć się pensją w wysokości zaledwie 600 dolarów. No i bezsilnie patrzeć, jak państwo nakłada coraz to nowe podatki i zwiększa te istniejące. Taki ma być wymarzony obywatel bantustanu o nazwie III RP. I do tego dążą rządzący.

A na jakie cele idą pieniądze z naszych podatków:
-gigantyczne kręcenie lodów;
-złodziejska prywatyzacja;
-utrzymanie armii miliona urzędasów;
-emerytury dla byłych esbeków i ubeków;
-transfer gotówki do spółek obsadzanych ich rodzinkami (np ZUS), łatanie dziury budżetowej, marnotrawienie kasy.
-i wiele innych, przestępczych i zbrodniczych działań w świetle prawa, na bezczela - oficjalnie.

Zauważcie jedno: w państwach faszystowskich / nazistowskich te same modele propagandowe (odruch psa Pawłowa i inne) stosowano wobec mniejszości, które później były mordowane w obozach - Polacy, Żydzi, Cyganie, komuniści, anarchiści, antysystemowcy, socjaldemokraci, socjaliści, konserwatyści i wiele innych..
Tak więc nasz bantustan III RP stosuje te same metody wobec tych grup społecznych, które są na celowniku obecnego reżimu. Dziś na celowniku są:
-kibice
-związkowcy
-przedsiębiorcy polscy
-górnicy
-katolicy, konserwatyści
-antysystemowcy, anarchiści

Dziś promowane są wzorce antynarodowe, odczłowieczone (transhumanizm), antyludzkie, o mentalności niewolniczej, satanistyczne. W takim świecie człowiek, który domaga się swoich praw i który walczy o swoje, który podnosi głowę, musi zostać obsmarowany w kryminalnych mediach a następnie zniszczony. Np prawnie, sądownie, lub poprzez system przemocy psychiatrycznej. Dzisiejszy człowiek musi mieć mentalność niewolniczą i zgadzać się z większością. W tym celu w "sojuszniczych mediach" utworzono takie nisze - jedna nisza jest lewicowa, druga lekko konserwatywna, trzecia - centrowo liberalna, czwarta zaś - ludowa. Co jednak łączy te medialno - polityczne nisze? Wszystkie one są już obsadzone z góry ustalonymi ludźmi, swojakami. Wszystkie te nisze są obsadzone przez ludzi związanych z opresyjnym systemem. Pisałem o tym zresztą wielokrotnie.

Idąc dalej: tak samo jak w państwie faszystowskim, w naszym bantustanie władzunia boi się wszelkich zgrupowań ludzi niezależnych od władzy. Władza myśli tak: jeśli jest jakiś element patriotyczny, to niech wyznaje kult sekty, którą MY (władza) stworzyliśmy - czyli PiSu. Władza myśli: niech ten, kogo nie da się przekonać do kosmopolityzmu, wyszumi się pod Krzyżem Smoleńskim, na stadionie, czy gdziekolwiek indziej, ale w ramach naszej agentury, czyli PiSu. PiS i Kaczyński nigdy nie zrobi krzywdy wierchuszce III RP.

Takimi organizacjami, niezależnymi od władzy i od mafii politycznych (PO, PiS, SLD, PSL), są właśnie protestujący górnicy, związkowcy, patriotyczne i antysystemowe zrzeszenia kibiców, anarchiści, i wiele innych odłamów obywatelskich.

sami zobaczcie:

Link 1

Link 2

cyt „Antagonizowanie Polaków, aby rządzić najwspanialszym w Europie Narodem nie jest czymś nowym i zostało w historii tragicznie wypróbowane. Zawsze prowadziło ono najpierw do rozszczepienia i spostponowania Ducha Narodowego, a gdy wystarczająco poniżony, osłabł, likwidowano jego ostoję, Najjaśniejszą Rzeczypospolitą.

Sposoby na to były i są stare jak świat; władza, pieniądze, szantaż i, szczególnie dzisiaj skuteczne, kłamstwo. Środek, przy pomocy którego, niszczy się największych patriotów, a z kanalii czyni mężów stanu; zaprzecza heroicznym poświęceniom i gloryfikuje zdradę. Miazmat, który kreuje fałszywy obraz rzeczywistości, stający się podstawą naszych niesłusznych decyzji; naszych złych wyborów.

Starannie zaplanowane i realizowane w Polsce, i poza jej granicami, kampanie oszczerstw, depczą Narodową Godność i odzierają z Honoru, Naród, który nigdy nie zdradził, nigdy nie skapitulował i tyle razy stawał w obronie innych.

Przy pomocy kłamstwa imputuje się dziś Polakom ich rzekome przywary i obwinia o najcięższe zbrodnie.

I tak oto dowiadujmy się, że indywidualizm i nienależyty stosunek do struktur okupacyjnego czy opresyjnego państwa to straszne wady, pomimo, iż przecież dzięki tym, na wskroś obywatelskim cechom Polaków, Ojczyzna przetrwała i zawsze znajdowała w sobie siłę, aby się bronić i odradzać z popiołów.

Pomału stajemy się sprawcami wszystkich nieszczęść, jakie dotknęły ludzkość w czasie dwóch ostatnich wojen światowych, chociaż, będąc zaatakowanymi i okupowanymi przez dwa, związane agresywnym sojuszem, sąsiednie państwa, najwięcej ucierpieliśmy i najwięcej straciliśmy.

Za bezprzykładne poświęcenie naszych przodków i morze przelanej, polskiej krwi mamy dzisiaj płacić coraz to nowe odszkodowania, zwracać majątki … no i wstydzić się, przepraszając, że w ogóle śmiemy istnieć.

Gdzie jest kres tej obłąkańczej propagandy? Gdzie znajdują się granice kreowanego nienawiścią do Polski absurdu? Dokąd zaprowadzi nas żywiący się kłamstwem mechanizm niezgody, gdy nie przestaniemy mu ulegać?

Partie wyrosłe z okrągłego stołu cynicznie antagonizują Polaków, upatrując w tym najłatwiejszego sposobu na zdobycie władzy. Siejąc wzajemną niechęć i napuszczając ich na siebie, doprowadzają do stanu, w którym postępują oni przeciw interesowi własnemu i swojego państwa. Systematyczność w operowaniu kłamstwem, którego bezpośrednimi narzędziami są polskojęzyczne media, ma na celu pielęgnowanie zaraźliwej niezgody i zapiekłości zadanych podziałów. W umysły Polaków wlewa się najbardziej niedorzeczne treści, byle tylko ich poróżnić i skłócić. Żonglując skutkami wrogiej i zdradzieckiej wobec Narodu polityki, skrzętnie ukrywa się prawdziwe jej zamiary i faktyczne przyczyny wyniszczających Ojczyznę procesów.

Kłamstwo, to obecnie największa i najgroźniejsza broń naszych wrogów; tych jawnych i tych ukrytych, tych zawołanych i tych przyobleczonych w skórę ideowych „przyjaciół”; wraży oręż, przy pomocy którego atomizuje się Naród i niszczy zalążki rodzącej się z takim trudem jedności. Przedkładając mu coraz to nowe wymagania i stawiając haniebne warunki brzegowe, partyjne sitwy próbują eliminować nadzieję na Siłę Polaków i niweczyć możliwość wspólnego ratunku Ojczyzny.

Kłamią, aby Was poróżnić i osłabić. Kłamią, aby Wami rządzić.

Dla skuteczności swojej na sztandary wciągną najwznioślejsze, patriotyczne hasła, poruszą najczulsze narodowe struny i odegrają każdy, najbardziej wyrafinowany teatr. W tumulcie tej wszechogarniającej wrzawy sprzedadzą resztki polskiego majątku a was uczynią nędzarzami.

Ale nie wierzcie!!!

Nie ma i nigdy nie było siły Rzeczypospolitej bez siły jej Obywateli. Nigdy też Ona nie miała znaczenia innego poza Ich znaczeniem. Jeżeli więc ktoś mówi Wam dzisiaj inaczej, gotuje zabójczą dla Ojczyzny truciznę.

Siła Jej w Naszej, a Nasza w Jedności – wszystko inne to ohydne kłamstwo.” źródło

http://monitorpolski.wordpress.com/2011/05/07/grecja-grozi-wyjsciem-ze-strefy-euro/