JustPaste.it

` Chcę zatrzymać czas. Włączyć pauzę. Odpocząć.

Ludzie mówią, że bardzo się zmieniłam. Prawda jest taka, że dorosłam, przestałam pozwalać ludziom mną dyrygować, nauczyłam się, że nie zawsze można być szczęśliwym, zaakceptowałam rzeczywistość.

Jak wyglądać będzie moja zmiana, która już jakiś czas temu się dokonała?

Takiej oceny może dokonać jedynie otoczenie. Ja nie jestem w stanie stanąć naprzeciwko lustra i patrząc w przeszłość zobaczyć jak w filmie, co się we mnie zmieniło, co pozostało takie same, co wciąż należy zmienić, a co może powinno zostać niezmienione.

Co mogę stwierdzić sama? Mam inne podejście do życia, zmieniło się moje nastawienie do pewnych spraw, do ludzi.

Na pierwszym miejscu znowu, ale jednak bardziej widocznie usytuowane są problemy innych, więcej szczęścia daje mi patrzenie na uśmiech kogoś, komu to ja mogę sprawić przyjemność, moje problemy są dużo mniej ważne teraz w stosunku do problemów z jakimi się spotykam na co dzień.

Czy nagle mi się zachciało bawić w psychologa?

Co do psychologii to całkiem inna bajka, ale tak ciągnie mnie do tego.

Znając choćby same podstawy dużo łatwiej jest zrozumieć pewne zachowania, kolejność wydarzeń i przewidzieć następstwa, skutki niektórych postępowań ludzkich.

 

Wszystko tak szybko przemija. Tak szybko odchodzi. Ludzie tak szybko zapominają.

O swoich marzeniach, pragnieniach. Wyrzekają się siebie, by sprostać rzeczywistości.

 

Codziennie widzę zabieganych ludzi, jedni spieszą do pracy, inni do szkoły, jedni czekają, aż coś w ich życiu się zmieni, drudzy próbują sami je zmieniać. Świat wiruje w takim tempie, że czasem naprawdę trudno jest się połapać w tym wszystkim.

 

Czy ja jestem szczęśliwa? Czy ja wiem? A czym właściwie jest szczęście?

Czy może to te nocne rozmowy o sprawach najważniejszych, gdzie rozmowa w cztery oczy toczy się do białego świtu, zapominając o skrótach esemesowych? Czy jednak szczęściem można nazwać to, że co rano budzimy się ze świadomością, że tyle jeszcze możemy zrobić, że tyle możemy zmienić?

A może po prostu nie da się jednoznacznie napisać, co to jest szczęście?

Wystarczy to poczuć. Kiedy kładąc się na łóżku, zamykając oczy czujesz w sobie nieopisaną radość nie wiedząc dokładnie i nie umiejąc jednoznacznie określić czym jest spowodowana?

To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia.