Nie ważne co czytasz – Torę, Koran, Biblię, bądź dobrym człowiekiem a zło samo zniknie.
Wiara. Czym jest owa wiara ? Żyjemy w kraju, gdzie główną religią jest religia chrześcijańska. Prawda jest taka, że dla wielu z nas wierzenie opiewa się na pójściu na mszę (raczej jest to „odbębnienie”), wrzuceniu monety dwuzłotowej na tacę, zrobienie pustego znaku krzyża i to wszystko. Tylko tyle. Nie ma się co oszukiwać – tak jest w przypadku dużej ilości naszych kolegów, sąsiadów etc. Puste czyny, puste gesty, które nic nie znaczą. „Wierzę w jednego Boga, Ojca Wszechmogącego…” – ilu z tych, co wypowiadają te słowa mówi jest w stu procentach szczerze ? Zapewne niewielu. I to mnie właśnie boli, ta cała marność związana z Kościołem. Pozwólcie, kochani, że przedstawię wam moją własną definicję wiary.
Wiara do dla mnie nic innego jak sposób życia. Sposób egzystencji. Cały Nowy Testament został napisany na metaforach. Są tam opisane jak powinniśmy postępować. Postępować „z Bogiem” nie znaczy nic innego jak czynić dobro.
Drogi przyjacielu. Nie ważne co czytasz – Torę, Koran, Biblię, bądź dobrym człowiekiem a zło samo zniknie.