JustPaste.it

ja tak nie chcę.

Minął tydzień, miesiąc, rok… Cisza… Zupełny brak reakcji,totalny reset.

Przychodzili, byli na chwilę i odchodzili, tak za każdym razem.

Za każdym razem te same błędy, to samo cierpienie, później kłótnie aż w końcu obojętność, wrogość, nienawiść.

Jak łatwo od przyjaciela stać się zwykłym znajomym, może nawet wrogiem.

Nie wiesz, co będzie jutro. Może to właśnie dzień, który zakończy jakiś etap w Twoim życiu, może przestaniesz być dla kogoś tym ‘NAJWAŻNIEJSZYM’,przestaniesz się liczyć, znikniesz.

Zostaną piękne wspomnienia, sterta zdjęć przewiązana wstążką, listy, które kiedyś były całym naszym światem. Później wszystko spakujesz w jeden karton i wyniesiesz na strych.

Wśród piętrzących się stert pudeł znajdziesz te, na widok których serce przepełni Ci radość, ale również i te, przez które z oczu spłynie słona łza.

Bo czy nasza pamięć jest tak skonstruowana, żeby zapomnieć?

Dlaczego pamiętamy to, co było złe i przekrwione cierpieniem, a nie to, co tchnęło w nas nową nadzieję?

Cały obecny świat zamykasz w kopule, której nie chcesz zniszczyć.

Za bardzo się przywiązujesz?

Za duże wyobrażenia masz o innych?

Cierpisz.

Boisz się kolejnej godziny, kolejnego dnia, roku. Nie wiedząc, co będzie dalej próbujesz zatrzymać czas, ale on dalej płynie, zabiera nam życie.

Życie, którego ciężar czasem jest zbyt ciężki do uniesienia,życie, które potrafi skrzywdzić, ale też życie, które jest tak naprawdę dla nas wszystkim.

Tak to prawda, ono też minie.

Odejdzie w najmniej oczekiwanym momencie, ale nie tak jak to robią inni.

Odejdzie cicho i może bezboleśnie.

Przegrasz lub wygrasz.

Cisza.

Tyle po nas pozostanie.

Cisza.