JustPaste.it

Remember me.

To nie film dla dwunastoletnich fanek sagi „Zmierzch”. Te dzieło to coś więcej, dla ludzi, którzy rozumieją życie, lecz się z nim nie do końca pogodzili.

To nie film dla dwunastoletnich fanek sagi „Zmierzch”. Te dzieło to coś więcej, dla ludzi, którzy rozumieją życie, lecz się z nim nie do końca pogodzili.

 

Remember to nie film dla dwunastoletnich fanek sagi „Zmierzch”, które czują miętę do Pattinsona. Te dzieło to coś więcej, dla ludzi, którzy rozumieją życie. Doszli w nim do prawdy, lecz się z nią nie do końca pogodzili.

           

         74183aafc7056a894ae01d3bbdee7a0b.jpg

 

 

„Remember me” to historia pozornie zwykłego chłopaka, którego życie kocha splatać się z problemami. Starszy brat popełnia samobójstwo, rodzice się rozwodzą a młodsza siostra jest z innego świata. Do tego zbieg okoliczności chce, że poznaje Ally. Córkę policjanta, z którym Tyler zadarł…

            Film można podciągnąć pod melodramat, lecz nie do końca. Poboczne wątki skupiają się na tragedii owej rodziny, jaką jest śmierć brata, kłopoty siostry. Tyler był bardzo zżyty z bratem. Po jego śmierci odwiedza ich wspólną kawiarnie, pisze do niego jednostronne listy. Można go nazwać listonoszem nieba a ziemi. W tej roli Pattinson gra wiarygodnego, zagubionego człowieka. Wyzbywa się łatki Edwarda z Forks. W Remember jest przeciwieństwem idealnego wampira – buntowniczy, cyniczny, lekceważący.

            Postać Ally w moim odczuciu jest troszkę przerysowana, lecz w połączeniu z grą Pattinsona nie widać tego pierwszym rzutem oka. Sama jej postać również w życiu wiele przeszła. W wieku około 10 lat na oczach Ally kilku bandziorów zabija jej matkę. Od tamtego czasu wychowuje ją nadwrażliwy tata, który chce ochronić dziewczynę przed światem. Nie jest to zdrowe podejście gdyż w wieku dwudziestu kilku lat ojciec dalej stara się ingerować w życie córki, co jej nie do końca odpowiada.

            Muzyka, reżyseria bez zarzutu, lecz i tak powalająca jest fabuła. Teoretycznie nic nadzwyczajnego. Przysłowiowe samo życie… chwilami aż do bólu, który kończy ten film.