JustPaste.it

Głos przyszłego pokolenia

Dość biednie żyć! Czas domagać się reform, które realnie zaczną poprawiać jakość życia!

Dość biednie żyć! Czas domagać się reform, które realnie zaczną poprawiać jakość życia!

 

d5ae252bc0b33c97b962f259e97aa46e.jpg

Doczesność w swojej różnorodności daje każdemu człowiekowi tyle możliwości, by mógł on wieść życie prawdziwie wolne. Jednak wolność jest zazwyczaj źle interpretowana. Nie można jej ograniczać do zaspokajania potrzeb, spychając ją tym w bagno materializmu. Jednocześnie odczucia wolności zaciekle strzegą najwięksi tytani, nienamacalni, lecz mający olbrzymi wpływ na ludzkość; potrzeba aprobaty, uznania, szczęścia i wszechobecny strach. Trzymana na uwięzi emocjonalnej ludzkość, nie potrafi cieszyć się doczesnością, a tkwi w nadziei, że będzie lepiej. Szczęście złączone z posiadaniem pieniędzy, sukcesu, przystojnego partnera, dobrej pracy, przyjaciół, nie pozwala na radość z rzeczy małych. Największym zabójcą wolności jest lęk przed stratą, przez który społeczeństwo nie kieruje się poszukiwaniem nowych, lepszych możliwości, a potrzebą pewności. Przez to ludzie paranoicznie boją się porażki, straty, krytyki i odrzucenia. Przez lęk przed stratą ludzkość pogrążona jest w odczuciu gniewu, smutku, złości, zawiści, zazdrości, zwątpienia i bezsilności. W tym stanie daleko im do zrozumienia czym jest miłość, a przecież to ona powinna wpływać na ich czyny, gdyż dzięki niej odczuć mogą spokój, poczucie więzi, radość, wiarę i nadzieję. Tym właśnie jest współczesny świat – iluzją normalności, gdzie człowiek oddala się od potrzeby miłości, zasad etycznych, by pozostać na znanej mu jałowej polanie konsumpcjonistycznej arogancji.

 Pycha, która jest mentalną syreną - uwodzicielką, wywołana zazwyczaj wysokim osiągnięciem w życiu doczesnym, jest odpowiedzialna za zagubienie człowieka w ślepej uliczce - arogancji. Przez nią człowiek widzi świat takim jakim chce, a nie takim jakim jest on naprawdę. Ludzkość zatraciła pokorę, gdyż ta kojarzy się z niemocą, słabością, uległością, podczas gdy jest ona efektem samoświadomości. Przez zagubienie w bezsilności, potrzebie komfortu, oraz psychopatycznym trendzie postetycznym (głoszącym o egoistycznej wolności, nie ceniącej wolności drugiej osoby, oraz o słuszności działania nastawionego wyłącznie na samego siebie), współcześni ludzie nieprawidłowo rozróżniają dobro od zła, a skupiają się jedynie na poprawie własnego ego. Nie jest to ich wina, lecz manipulacji, procesu amerykanizacji medialnej, a przede wszystkim zautomatyzowania procesu nauczania nastawionego na wyrabianie odruchu Pawłowa, polegającego na nie myśleniu samodzielnym. Indoktrynacja wczesno szkolna skazała większość ludzi do uległości przed "mądrzejszymi" przedstawicielami ludu, jako że tylko oni potrafią nas obronić i utrzymać przy życiu. Niestety Ci przywódcy widzący zamiast ludzi pieniądze, które mogą nań zarobić i słysząc tylko głosy tych co ich pochwalają, nie są w stanie walczyć z pogarszającą się jakością życia społeczeństwa.

Ludzie zagubieni w wyścigu szczurów nagminnie ułatwiają sobie proces poznawczy innych, poprzez przyklejanie im etykietki, wartości lepszych bądź gorszych względem siebie. Taka percepcja wplątuje osobę w sztuczny wir zależności panów i niewolników, gdzie status materialny świadczy o przynależności do danej grupy. Nie dostrzegają oni, że sukcesy w pracy, pieniądze, atrakcyjność są tak naprawdę przemijające i ulotne, a ich potrzeba bycia postrzeganym dobrze przez społeczeństwo stanowi silne uzależnienie.

W tym świecie niespełnionych pragnień większość ludzi nie potrafi być wdzięcznym chociażby rodzinie, innym, otoczeniu, Bogu, losowi, a nawet samemu sobie za to co osiągnęli. Tam gdzie zatracono wdzięczność, która jest wyrazem miłości, ludzie osiągają dobre samopoczucie dzięki uległości innych. Narcyzm, mentalne uwielbienie samego siebie rekompensuje im defekt emocjonalny polegający na braku odruchów moralnych i braku empatii. Niesieni ideą pożytecznego egoizmu i konkurencji posiadają oni podwyższoną skłonność do agresji w stosunku do każdego, kto może zagrozić ich pozycji.

W obecnym systemie współdziałanie zostało zastąpione rywalizacją, powstałą przez budowanie społeczeństwa na przydatności innych do własnych celów, gdzie człowiek osiąga punkt szczytowy, jeśli sprawuje władzę nad innymi. Innymi słowy: możność działania obecnie wynika z możności kontroli.

 

Wyzysk, a w szczególności zezwolenie na jego występowanie jest przyczyną istnienia niewolnictwa, które występowało od zawsze: klasyczne, feudalne, gospodarcze i światopoglądowe…  Konsekwencją niewolnictwa nie jest tylko to, że ludzie pracują z przymusu, lecz przede wszystkim uzależnienie własnego rozwoju i statusu materialnego od pracy innych ludzi, co w czasie kryzysu prowadzi do niestabilności całego systemu ekonomicznego, politycznego i społecznego.

 

Powszechnie uważa się, że system opiera się na zdrowej ekonomii gdzie podaż tworzy popyt. Czyli wyprodukowane dobra tworzą możliwość ich zakupu. Niestety tak się nie dzieję. Przyczyną jest tworzenie pieniądza bez pokrycia dzięki istnieniu zaawansowanych instrumentów finansowych, takich jak ułamkowa rezerwa bankowa, obligacje, derywaty, łatwo dostępny kredyt. Przez nadmiar pieniędzy tendencja zdrowej ekonomii zmieniła się w chorą. Popyt zaczął tworzyć podaż. Czas ten nazwany jest deregulacją systemu finansowego i okresem walutowego eksperymentu - tworzenia pieniądza bez realnej wartości, sztuczną regulacją przepływu finansowego.

  Głównym skutkiem wprowadzenia tego systemu jest zmiana priorytetów społecznych. Możliwości twórcze jednostek zastąpiono wyzyskiem. Umiejętności, zainteresowania, pasje ludzkie, nawet te bardzo potrzebne, nie gwarantują znalezienia płatnej pracy, podczas gdy pieniądz warunkuje wykonanie każdego zadania. Innymi słowy deregulacja ekonomii otworzyła puszkę Pandory –pieniądz może służyć człowiekowi, jednak obecnie człowiek służy pieniądzu.

Drugim skutkiem deregulacji jest zmiana zasad na których opiera się rynek. Ekonomiści, którzy opisują gospodarkę w zdrowej ekonomii, twierdzą że: a) - Otwarty rynek skutkuje równomiernym rozłożeniem dóbr materialnych na całym globie zaspokajając potrzeby każdego człowieka. b) - Przedsiębiorstwa konkurując między sobą mimowolnie zmuszone są do polepszania jakości swoich produktów, przy jednoczesnym obniżeniu ich ceny.

Niestety w systemie (gdzie występuje nadmiar pieniędzy wśród uprzywilejowanych grup społecznych, a firmy działają na zasadzie maksymalizowania zysku) rynek skupiony jest na dostosowaniu produkcji do tych klas, które posiadają pieniądze, zapominając o mniej zamożnych.

Z tych dwóch skutków powstał największy, nadal postępujący światowy problem nędzy spowodowany niedostatkiem produkcji!

 

 Ignoranci za przyczynę nędzy posądzać będą przeludnienie planety, brak kreatywności i nieodpowiednie warunki klimatyczne(Afryka), lub życie ponad standard (Grecja).

Odnośnie Afryki; żaden ze światowej klasy specjalistów gospodarczych wydaje się nie zdawać sobie sprawy z tego, że niebagatelny wpływ na sytuację w krajach trzeciego świata miał Układ Ogólny w Sprawie Taryf Celnych i Handlu. Na tym spotkaniu państwa wysoko uprzemysłowione prowadziły negocjacje zgodnie z własnymi interesami m.in. zastrzegając ochronę dzięki dofinansowaniu własnych rynków rolnych przed konkurencją ze strony państw rozwijających się, uniemożliwiając np. Afryce wykorzystanie często jedynego potencjału rozwoju, jakim jest tamtejsza tania siła robocza i lepsze warunki klimatyczne. Jednocześnie zniesiono cło na towary wysoko przetworzone, zapewniając w XXw. głównie amerykańskim i europejskim producentom dostęp do każdego rynku i uniemożliwiając rozwój konkurencyjnego przemysłu lokalnego w Afryce.

Sztuczna regulacja przepływu finansowego umożliwiła stworzenie Europejsko i Amerykańskiego systemu opartego na „zielonej” idei kapitalizmu deindustrialnego. Zniszczono samowystarczalność Narodu na rzecz administracyjno-usługowego systemu, gdzie regulacja przepływu finansowego napompowywana jest pieniędzmi ze sprzedaży obligacji, powiększaniu długu narodowego i prywatnego, kreatywnej księgowości. System ten gwarantuje dobre warunki socjalne danemu pokoleniu, lecz tworzył coraz większy jawny i ukryty dług, które spłacać miałoby kolejne pokolenie. Spłata długu wiąże się z załamaniem przepływu finansowego oraz ze spadkiem standardów życia społecznego, przez co powstał terror ekonomiczny, który zaczął być stosowany przeciw Europie. Obecną sytuację Grecji zawdzięczamy przede wszystkim europejskim bankom, które zamiast pozwolić przeprowadzić 5 lat temu odpowiednie reformy socjalne, dalej pożyczały Grekom pieniądze, by Ci żyjąc na kredyt doprowadzili kraj do bankructwa. Współcześnie rząd Grecji, pod presją bankructwa, jest skazana na radykalne reformy, które stworzą z Grecji kraj trzeciego świata.

           

Czyli przyczyną nędzy i kryzysów jest Europejsko-Amerykański system, gdzie społeczeństwa mające dostęp do taniej, bo dofinansowanej, żywności, kierowane ideą kapitalizmu deindustrialnego przeniosły produkcję do Chin, a same sztucznie regulując przepływ finansowy zakładają same sobie pętle na szyję przez korzystanie z zaawansowanych instrumentów finansowych(ułamkowa rezerwa bankowa, obligacje, derywaty, długu narodowym i prywatnym) nie liczą się z konsekwencjami długu i deregulacji systemu finansowego.

 

Następnym ważnym aspektem, wpływającym na sposób życia jest skupienie w rękach prywatnych wielkich zautomatyzowanych przedsiębiorstw, produkujących podstawowe środki potrzebne do życia np. przemysł przetwórczy, żywności. Skutkuje to coraz większym bogaceniem się bogaczy, a zubożeniem ludzi biednych, gdyż firmy nastawione na maksymalizowanie zysków nie zapewniają ogólnodostępności swoich produktów, a starają się dostosować produkcję do zasad rynkowych. Postuluję o zmianę priorytetów gospodarczych z niepohamowanej chęć zysku na umożliwienie sprawiedliwego rozwoju i możliwość zaspokojenia podstawowych potrzeb każdego człowieka niezależnie od dostatku i statusu społecznego poprzez upublicznianie, bądź tworzenie państwowych automatyzowa-nych przedsiębiorstw produkujących podstawowe środki konieczne do egzystencji człowieka.

 

Światowy system polityczny i gospodarczy oparty jest na wyzysku powstałym dzięki systemowi finansowemu. Mass media marginalizują problemy i izolują ludzi od prawdy. Tymczasem USA przez nagminne wypuszczenie ogromnych ilości pieniędzy w postaci łatwo dostępnych kredytów, wielkiej pomocy finansowej mającej na celu reanimacji gospodarki po kryzysie z 2008roku w najbliższym czasie doprowadzi do hiperinflacji, bądź przy wycofywaniu pieniędzy z obiegu spowoduje bankructwo większości krajów rozwiniętych - w tym UE i USA. Wywołany kryzys gospodarczy zaowocuje tym, że wśród dotąd biernego i zdezorientowanego społeczeństwa wybuchnie przemoc. Bez koniecznego, ogólnego porozumienia, współdziałania, odbudowy dostatku, jesteśmy na prostej drodze do wybuchów, zamieszek i zbrojnego powstania, gdzie ludzie będą uciekać się do przemocy jako ostatniego aktu bezsilności i rozpaczliwej zemsty i frustracji.

Ernesto Guevara – „Ludzie są zmęczeni uciskiem, prześladowaniami i wykorzystywaniem do maksimum. Są nieszczęśliwi sprzedając się jako siła robocza dzień po dniu jednocześnie stojąc w obliczu strachu przed dołączeniem do ogromnej masy bezrobotnych, gdzie wykorzystuje się człowieka maksymalnie aby wycisnąć z niego największy zysk, który następnie marnują w orgiach mistrzowie kapitału”. -  słowa Guevara’ny opisywały sytuację Kuby w przeszłości. Jak się okazuje, przez deregulację systemu finansowego, zaczynają odzwierciedlać sytuację współczesnej Europy i Ameryki Północnej. Należy zdać sobie sprawę, że głoszone obecnie w Europie i w Polsce tezy o konieczności oszczędzania są absolutnym kłamstwem i są propagowane wyłącznie w celu całkowitego zubożenia klasy średniej Europy.

 

Aby realnie móc przeciwstawić się postępującej biedzie i możliwemu kolejnemu kryzysowi podaje cztery rozwiązania, które powinny być wprowadzane stopniowo z zaangażowaniem całego społeczeństwa:

1. Należy bezwzględnie powrócić do czystej ekonomii gdzie podaż na nowo zacznie tworzyć popyt, poprzez zaniechanie korzystania z walut opartych na długu, zakazie produkcji pieniędzy bez pokrycia i zlikwidować łatwo dostępne pożyczki.

2. Należy bezwzględnie powrócić do pracy u podstaw, czyli do racjonalnego sterowania i wykorzystania potencjału społecznego.

3. Wprowadzić powolne upublicznianie, bądź tworzenie państwowych zautomatyzowanych przedsiębiorstw produkujących podstawowe środki konieczne do egzystencji człowieka.

4. Należy w całości wykorzystać potencjał jaki daje nauka, jednocześnie nauczać ludzi dzielenia się sprawiedliwie pracą fizyczną, a wszystkie bezużyteczne, biurokratyczne zajęcia wyeliminować.

 Dość biednie żyć! Czas domagać się reform, które realnie zaczną poprawiać jakość życia!

 

W życiu liczą się cele i środki do ich osiągnięcia. Są to dwa podstawowe zagadnienia związane z Naszą egzystencją. Cel musi być oparty na utopijnej wizji przyszłości, która powinna być ponad naszymi możliwościami. Jednakże środki do jego osiągnięcia muszą być racjonalne, a przede wszystkim odpowiedzialne za każdy aspekt naszej egzystencji.

  Przecież ludzie na światową skalę nie muszą cierpieć z głodu, braku wody, braku dachu nad głową. To wszystko jest spowodowane błędnym systemem zarządzania. Jeśli stworzymy w końcu strukturę (organizm) samoorganizującą się, gdzie człowiek stanie się celem i środkiem, bytem najważniejszym, to przejdziemy przez okres ciemnoty, w którym żyjemy obecnie.

Przecież My ludzie budujemy wspólny los. Mamy możliwości tworzyć większe i doskonalsze organizacje, takie jak państwo albo rząd globalny utworzonego na fundamencie zrozumienia każdej kultury go budującej, jednocześnie przy współtworzeniu lepszej przyszłości współpracą wolną od rywalizacji, wściekłej walki.

 Prawdziwy postęp to umiejętność przeanalizowania i zrozumienia wszystkich błędów, jakie w jego imieniu popełniliśmy. Bądźmy świadomi i miejmy odwagę patrzeć na świat takim jakim jest, a nie takim jakim chcemy żeby był. Dzięki temu zniszczymy ignorancję i arogancję, a Nasze otwarte umysły będą gotowe na nadchodzące zmiany.

Miejmy odwagę być wdzięczni sobie i innym za to kim jesteśmy, co osiągnęliśmy i co możemy stworzyć jako ludzkość. Wierzę, że świat można budować na wdzięczności, a nie przymusie, by w końcu zwycięstwo odniosła „siła miłości” nad „miłością do siły”.

            Dziękuję za zainteresowanie.