Nie bez przyczyny mawia się, że koty chadzają własnymi ścieżkami oraz, że to właśnie kot posiada nas,a nie my kota.
Kocia wolność
Jeśli jesteś tym szczęśliwym posiadaczem istoty, którą wdzięcznie nazywa się kotem, wiesz, że to on ustala zasady. Robi tylko to na co ma ochotę, a wszelkie sposoby wychowawcze kwituje lekkim półuśmiechem spod wąsów. Czasami wręcz przypomina to tresowanie swojego pana, który myśli, że udało mu się wyegzekwować pożądane zachowanie. Biedny głupcze! Czyż nie wiesz, że to jedynie kot pozwala ci tak myśleć? Potem zgrabnie utwierdza cię w tym idyllicznym przekonaniu, że ty rządzisz. Podczas gdy on spija śmietankę i zajada się chętnie nagrodami. Kot indywidualista pozwoli ci się głaskać, ale uwaga! Tylko wtedy kiedy ma na to chęć w innym razie zawija się razem ze swoim ogonem i wędruje w najdalsze zakamarki domu (tudzież w najgłębsze czeluści: szafy, wnętrza łóżka, obudowy od komputera) i śpi. I wcale nie czuje się winny, że jest niedostępny, że nie pracuje, że nic nie robi. Upaja się samym spaniem i oddaje się temu bez reszty.
Kocia logiga
Kot żyje tu i teraz. Jest pojedzony, jest mu ciepło, wybawił się i wyspał to jest szczęśliwy. Potrafi godzinami wygrzewać się na słońcu. Żelazna kocia logika zakłada, żeby czerpać z życia maksimum przyjemności przy minimum wysiłku. I może dlatego je tak kochamy? Bo pokazują nam, że życie nie składa się z samych obowiązków, pędu i wymagań, którym i tak w pełni nie sprostamy. Pokazują nam, że ważne są chwile, momenty ciepła i spokoju. Mruczenia innym do ucha. Ze kiedy jest czas na zabawę - baw się człowieku ile możesz, kiedy jest czas polowania i pracy- zrób to co musisz ale nie dawaj z siebie wszystkiego bo co ci zostanie? Bądź tu i teraz. Nie tkwij ogonem w przeszłości a czubkiem wąsa gdzieś jutro. Bądź całym kotem, tu, teraz.
A teraz wybaczcie, mój kot się obudził więc obowiązki wzywają.
Już idę!!