JustPaste.it

Podsumowanie

Na początku nowego , 2012 , roku nasuwa mi się te parę myśli. Jakoś (chyba jak każdy) na początku roku nachodzą mnie refleksje i buntownicze myśli.

Na początku nowego , 2012 , roku nasuwa mi się te parę myśli. Jakoś (chyba jak każdy) na początku roku nachodzą mnie refleksje i buntownicze myśli.

 

Mamy początek nowego roku i nieuchronnie nadchodzi czas podsumowań , rozliczeń i planów. Plany wg mnie powinny być jasne i proste : odzyskać władzę!
Bo na razie jest ona w niewłaściwych i szkodliwych rękach. Jak to zrobić - o tym poźniej .
Skupię się na razie na podsumowaniu i rozliczeniu.
 Ostatnie 25 lat (na całym swiecie) to powolne i systematyczne przejmowanie władzy przez tzw. kapitał , czyli wielkie korporacje. Pisał o tym (jak wizjoner) Kurt Vonnegut , mówił o tym George Carlin ; wielu innych to zauważalo i ostrzegało przed tym zjawiskiem. Ale jak grochem o ścianę !
Przecież to my pozwolilismy im (znaczy się wielkiemu kapitałowi) tak się rozpanoszyć. Przecież to nasze wybory , nasze dobrowolne przyjęcie roli niewolnika dało im możliwość takiego działania. Gdybyśmy wybierali mądrych , a nie głośnych ; gdybyśmy wybierali uczciwych , a nie wygadanych ; gdybyśmy wybierali wrażliwych , a nie udawaczy - to teraz na pewno byłoby inaczej. Trzeba pamiętać , że wielkie korporacje łatwo nie dadzą się odsunąć od władzy; że walka z nimi będzie trudna i długa. Konieczne jest teraz przede wszystkim powstrzymać tendencję- przecież juz wybory to farsa ; wyniki są ustalone wcześniej i zależne od siły aktualnych świń przy korycie. Tak , świadomie piszę tak ostro - ich motywacją jest zniewolenie nas i wprowadzenie systemu uniemożliwiającego odsunięcie ich od władzy. Nie miejmy złudzeń - to będzie WALKA. Powtarzają (prawie dosłownie) scenariusz opisany przez Orwella w "Folwarku zwierzęcym" - ale są duzo bardziej cwani i sprytni. Dawno doszli do wnioslu , że dla nich najlepszym systemem jest niewolnictwo - ale niewolnicy muszą pracować dobrowolnie , muszą chcieć być zniewolonymi. I ten proces trwa już ponad 20 lat. Kolejne odsłony tzw. władzy , to ciągłe centralizowanie władzy. To co się działo po 1989 roku od PRL-u różni się tylko nazewnictwem. Przybywa systematycznie urzędasów , rośnie liczba zezwoleń i koncesji , podatki i daniny na rzecz Państwa (a tak na prawdę na rzecz rządu) rosną. To nie jest bezładny rozrost administracji, to jest celowe , długofalowe działanie. Wszak urzędasy nie będą się buntować - za dużo maja do stracenia. W pewnym momencie okaże się , że ludzi faktycznie pracujących i utrzymujących system jest mniej niż ludzi w aparacie - i wtedy będa musieli zastosować metody policyjnego przymusu. Ale to też już przygotowują - krok po kroku wprowadzają przepisy uniemożliwiające nam niezależne działanie i zmuszające nas do wykonywania ich poleceń.
Najwyższy czas zacząć przeciwdziałanie. Nie zgadzajmy się na rozwiązania niekorzystne dla nas - przecież mamy wolne (póki co) medium , czyli internet. Jeżeli będziemy pisać listy otwarte i oficjalne protesty , to (przy ich duże]j liczbie) nie będą mogli nas (przynajmniej nie otwarcie) lekceważyć. Nasz "genialny" rząd wprowadza coraz to nowe podwyżki , chce nas zmusić do niewolniczej pracy i walki o byt. To jest stara metoda : jak będziemy walczyć o chleb i miejsce do spania , to nie nie będziemy myśleć o potrzebach wyższego rzędu (vide Maslow). A to przecież nasi pracownicy (tzw. rząd) mają zapieprzać aby nam żyło się lepiej - i wcale nie jest obojętna droga i sposob dojścia do tego "lepiej". TO MY ICH TAM POSTAWILIŚMY ! WIĘC MUSZĄ WYKONYWAĆ NASZE POLECENIA ! A JEŻELI NIE BĘDA TEGO ROBIĆ !? TO ICH WYWALIMY !!!
 I to by było na tyle. Aaa.... oczywiście życzę wszystkim powodzenia , zdrowia (nie trzeba będzie korzystać z tzw, służby zdrowia) , mądrych decyzji i spokoju oraz rozwagi w podejmowaniu decyzji.