JustPaste.it

Ku przestrodze

Ostrożnie z NETIĄ

Ostrożnie z NETIĄ

 

 

Cała sprawa zaczęła się od pisma, które otrzymałem od NETII w maju ubiegłego roku. Przeczytałem w nim, że firma NETIA zamierza mi wypowiedzieć swoje usługi i że zostanę o tym poinformowany kolejnym pismem, był tam również podany numer telefonu do firmy VEKTRA, z którą mogłem zawrzeć umowę w sprawie przejęcia świadczenia dotychczasowych usług. Trochę mnie to zdziwiło, bo przecież nie miałem żadnych zaległości w płatnościach, więc zatelefonowałem do NETII, żeby się co do tego upewnić. Konsultant potwierdził, że rzeczywiście firma NETIA przestaje świadczyć usługi dla mieszkańców w mojej okolicy, cokolwiek to znaczy.


W drugiej połowie lipca otrzymałem od NETII wypowiedzenie umowy ze skutkiem na dzień 22 września 2011 roku podpisane przez panią Kierownik ds. Zarządzania Danymi Joannę K.. Nawet się ucieszyłem, ponieważ wbrew wcześniejszym zapowiedziom wypowiedzenie nie dotyczyło wszystkich usług, a tylko TV – kablowej i internetu dostarczanego za pośrednictwem kabla. Ja miałem internet dostarczany za pośrednictwem telefonu, więc tylko się zdziwiłem, że NETIA tego nie wie.


W dniu 22 września – czwartek – o godzinie 19.00 wyłączono mi i telefon i internet, a TV kablową nawet dzień wcześniej. Pozostałem bez sygnału aż do poniedziałku 26 września, kiedy to instalator UPC przełączył mnie do ich kabla. Od tego dnia płacę za kablówkę, internet i telefon do UPC.


Płacąc za ostatnią fakturę do NETII, w dniu 8 października stwierdziłem, że mam zablokowane swoje konto na stronie NETII i nie mogę jej nawet obejrzeć. Numer tej faktury musiałem pozyskiwać telefonicznie od konsultanta. Śmiem więc twierdzić, że wystawianie mi faktur prze NETIĘ za świadczenie jakichkolwiek usług po 22 września jest co najmniej nieuczciwe.


Wszystkie faktury podczas trwania umowy opłacałem przecież regularnie i nie zalegałem w tym czasie z żadnymi opłatami, więc nie było w tym wyłączeniu mojej winy. Nie miałem też żadnego powodu, żeby wypowiadać lub zrywać umowę. Zerwała ją Netia. Jestem osobą niepełnosprawną i kontakt internetowy jest dla mnie bardzo istotny, więc po czterech dniach bez telefonu i internetu, w dniu 26 września (poniedziałek) zawarłem umowę z firmą UPC.


NETIA nie chce przyznać się do błędu, nie chce wziąć na siebie nawet części winy, twierdzi, że wyłączyła tylko kablówkę i że muszę płacić za całą resztę do końca umowy lojalnościowej. Poza tym odniosłem wrażenie, że firma NETIA w swej chciwości ma mnie gdzieś jako klienta. Na wysyłane pisma odpowiadały mi kolejno 3 różne osoby: Mateusz K. Dział Reklamacji i Rozliczeń Abonenckich, Małgorzata Ch. p.o. Kierownika Działu Reklamacji i Anna Sz. Specjalista ds. Reklamacji. Na szczęście moja umowa z NETIĄ już się kończy, więc kwota do zapłaty – za nic – nie jest oszałamiająca, może jednak ktoś dzięki przeczytaniu o tym przypadku nabędzie ostrożności i zaoszczędzi sobie wydatków.