Czytaj dalej, a w 10 minut dowiesz się czym NAPRAWDĘ jest medytacja i jak medytować w sposób, który odpowiada TOBIE.
Możliwe, że siedzenie z zamkniętymi oczami nie jest dla Ciebie. Nie musi być! Pozwól, że Ci wyjaśnię:
Co to jest medytacja?
Na pewno masz swoje skojarzenia z medytacją. Mnich śpiewający mantrę OM. Ktoś siedzący z zamkniętymi oczami, próbując oczyścić swój umysł z myśli.
Jednak czy wiesz, czym naprawdę jest medytacja? Co tak naprawdę jest kwintesencją medytacji?
Każda czynność może być medytacją. Wystarczy, że:
- Sprawia, że naprawdę czujesz się lepiej (podwyższa Twoją energetyczną wibrację)
- Pozwala Ci odkryć prawdę drzemiącą głęboko w Twoim sercu
Dla niektórych może to faktycznie być siedzenie z zamkniętymi oczami i wyciszanie swoich myśli. Jednak równie dobrze możesz medytować:
- Bawiąc się ze swoim dzieckiem,
- Spacerując wśród natury
- Tańcząc do muzyki
- Uprawiając seks
- Czytając tekst, który ma duchową głębię
Widzisz, nie każdy spacer jest medytacją, ale możesz medytować spacerując. Idzie wiosna. Gdy tylko się ociepli, wyjdę na zewnątrz i będę podziwiał kwiaty i drzewa. Patrząc na piękno kwitnących kwiatów, dotykając ich i łącząc się z nimi energetycznie uczę się co to znaczy “być jednością ze wszystkim”. Czuję się wtedy wyśmienicie. Promieniuję miłością i szczęściem.
A obok mnie może przejść gość idący do sklepu po szynkę, paczkę chipsów i chleb. Oboje chodzimy. Ale tylko ja medytuję.
Jak medytować z Tao Te Ching?
Analogicznie, możesz czytać chińską księgę mądrości Tao Te Ching i medytować, lub marnować czas. Samo czytanie tej wyjątkowej księgi nie jest jeszcze medytacją i w żaden sposób nie wpływa pozytywnie na Twoje życie.
Co więc zrobić, żeby czytanie Tao Te Ching przynosiło Ci tyle radości, co mi? Co zrobić, żeby zagłębianie się w ten tekst pozwalało Ci zrozumieć siebie i świat, w którym żyjesz? Co zrobić, żeby Twój czas spędzony z Tao Te Ching faktycznie był medytacją?
Podczas czytania odkrywaj głęboką prawdę, którą ta księga opisuje. Zrobisz to poprzez ODCZUWANIE tego, o czym czytasz.
Nie chodzi o to, żebyś logicznie rozkminiał w swojej głowie, o co autorowi chodziło. To nie jest analiza wiersza z lekcji języka polskiego.
Patrz poza słowa. Patrz na to, na co te słowa wskazują. Lao Tzu odkrył w swoim sercu głębokie prawdy na temat świata. Opisał je słowami. Twoje zadanie polega na tym, abyś za pomocą słów dotarł do tych samych prawd, które Lao Tzu odkrył.
Pierwsze cztery wersy Tao Te Ching właśnie o tym mówią:
Tao, o którym można powiedzieć
Nie jest wiecznym Tao
Imię które może być wypowiedziane
Nie jest wiecznym Imieniem.
Nie chodzi o słowa, tylko o wieczne idee kryjące się za słowami. Zobacz fragment z drugiego rozdziału:
Gdy nazywasz pewne rzeczy pięknymi,
Inne rzeczy czynisz dla siebie brzydkimi.
Gdy nazywasz pewne rzeczy dobrymi,
Inne rzeczy czynisz złymi.
Brzmi logicznie, prawda? Jak coś jest piękne, to coś innego musi być brzydkie. Jak coś jest dobre, to coś innego musi być złe. Nie wystarczy jednak, żebyś przeczytał słowa, zrozumiał je i czytał dalej. Medytując nad nimi zajrzyj wgląb siebie: czego te słowa uczą CIEBIE?
Ja czytając je zrozumiałem, jak piękne może być życie, gdy nikogo ani niczego nie oceniam. Jak piękne mogą być wszystkie wydarzenia, rzeczy, ludzie, gdy zdejmę z nich “przymiotniki, które im przykleiłem”. Gdybym przestał oceniać ludzi jako brzydkich, lub ładnych, dobrych i złych... Samo myślenie o tym, jak by to było żyć bez oceniania, przywołuje uśmiech na moją twarz. Moje serce się otwiera.
Przez resztę dnia obserwowałem swoje myśli. Gdy tylko zacząłem kogoś lub coś oceniać, przypominałem sobie o tym rozdziale Tao Te Ching. W ten właśnie sposób moje życie się wzbogaciło dzięki tej książce.
Tak właśnie chciałbym, żebyś Ty się rozwijał czytając. Taki właśnie rozwojowy dar chcę Ci podarować pisząc polskie tłumaczenie Tao Te Ching. Zdobądź je za darmo tutaj »
Źródło: http://rafaldudek.pl/177/medytacja-jak-medytowac-tao-te-ching