Chociaż potrafi nieźle narozrabiać. Chociaż jest tak stara i potężna, że świadomość czuje się przy niej jak jaszczurka przy smoku, to uważam, że warto się z nią zaprzyjaźnić.
Czym jest podświadomość?
A któż to tak naprawdę wie, skoro stanowi tę część psychiki, z której nie zdajemy sobie sprawy?Jednym z pierwszych, który wziął ją pod lupę był Freud. Użył określenia nieświadomość i po serii badań i obserwacji doszedł do wniosku jest czymś na kształt worka, do którego trafiają treści wyparte ze świadomości. Oczywiście treści o charakterze seksualnym. Jego uczeń Jung odciął się od tej koncepcji tworząc własną, znacznie łaskawszą. Wyszedł z założenia, że kompleksy seksualne są jedynie niewielką częścią psychiki człowieka i w nieświadomości musi być coś więcej. W swojej pracy zgłębiał symboliczny język snów. Tym samym uświadomił światu, że sny są językiem za pomocą którego podświadomość komunikuje się ze świadomością. Potem pojawił się Murphy i nastała era komercjalizacji podświadomości. Do tego ostatniego mam bardzo ambiwalentny stosunek.
Jaka jest podświadomość?
Na pewno bardzo pojemna. Wpadają do niej wszystkie te informacje, na które nie zwróciła uwagi świadomość.
Do tego jest bardzo czujna. Gdy świadomość mężczyzny jest całkowicie pochłonięta zdobywaniem kolejnego poziomu w grze komputerowej, dzięki podświadomości, wyczuwa najodpowiedniejszy moment, by odpowiedzieć mówiącej do niego kobiecie: mhm
Niewerbalna. Śmiem twierdzić, że język werbalny jest dla niej takim ograniczeniem i więzieniem, że omija go z daleka. Za to tworzy niesamowite obrazy. Sny są tego najlepszym dowodem.
Nielinearna. Potrafi zajmować się kilkoma sprawami na kilku różnych poziomach głębi. Nie zna ograniczeń typu: przyczyna i skutek, od A do Z itd. Jest wielowymiarowa – w przeciwieństwie do linearnej świadomości.
Pozbawiona związków czasoprzestrzennych. Wszystkie wydarzenia, emocje, tematy, pamięć bodźców dryfują w niej bardzo swobodnie.
Jest doskonałym rozpuszczalnikiem wszelkich skojarzeń. Koncepcja stworzona w jednym obszarze np. biologiczna koncepcja doboru naturalnego, może swobodnie przejść na inne tematy: ekonomię, związki międzyludzkie, język, czy jakikolwiek inny, tworząc zupełnie nową jakość.
Mądra. W końcu zbiera wszystko przez całe nasze życie. Czy może być inna? Tym samym doskonale potrafi ocenić sytuację, drugiego człowieka, czy pomysł.
Bezpruderyjna. Bardzo głęboko ma wszystkie zakazy i nakazy związane z seksualnością. Być może nawet dziwi się, po co się tym krępujemy? W końcu wyrosła z naszych zwierzęcych korzeni. Seks, seksualność i popędy są dla niej czymś najzupełniej naturalnym. Dlatego tak często się buntuje, a my – czytaj nasza świadomość, uważa, że ma z tego powodu problemy.
Kreatywna. Jest to wynikiem wszystkich wyżej wymienionych cech.
Co daje przyjaźń z podświadomością?
Swobodny dostęp do wszystkich jej zasobów. Więc czy warto? Jasne.
Aneta Zdrojewska