JustPaste.it

Mowa oskarżycielska przeciwko wrogom Narodu i Wiary

"Dajcie mi 6 zdań napisanych nawet przez najbardziej prawego człowieka a ja znajdę paragraf aby go powiesić." - Kardynał Richelieu

"Dajcie mi 6 zdań napisanych nawet przez najbardziej prawego człowieka a ja znajdę paragraf aby go powiesić." - Kardynał Richelieu

 

 

“Szatan jest istotą inteligentną i człowiek nie jest w stanie go przechytrzyć. Dlatego właśnie najrozsądniejszą rzeczą jest dla katolika trzymać się z daleka od wszystkiego, co może mieć związek z jego działaniem – łącznie z wyłączeniem telewizora i nie kupowaniem żadnych publikacji, w których ludzie jawnie opowiadający się po stronie szatana zabierają głos w roli mistrzów i autorytetów. Nikt nigdy nie może odebrać Kościołowi prawa głosu i ostrzegania: uważajcie, bo cokolwiek szatan wam mówi – kłamie. Gdyby nie kłamał, nie byłby szatanem, ale nadal aniołem.” -  Abp Józef Kowalczyk – 2011

 

Ludu wierzący, słuchacze radia Maryja, współtowarzysze wiary i walki o katolicyzm, drodzy weterani walk narodowo-religijnych z Krakowskiego Przedmieścia i całego świata, uczestnicy ubiegłorocznego katolickiego spędu młodzieży w Madrycie.    

 Szczególnie serdecznie witam delegatów watykańskich agentur ze wszystkich kontynentów.

Przy tej okazji chciałbym wyrazić tradycyjne “Bóg zapłać” za regularne uiszczanie podatków konkordatowych i pokaźnych, nie okrojonych przez fiskusa dochodów ze sprzedaży “jednorazowych kart wstępu do raju” na konta centrali. Jak mówi starożytne przysłowie...”Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu...a konta bankowe do Watykanu”.    
  
Daleki od propagandy sukcesu pragnę zacząć swoją mowę oskarżycielską dobrą nowiną. Oskarżeni grzesznicy Nergal, Czubaszek, Jerzy Owsiak, Wisłocka, Abelard Giza i Ewa Wójciak nie zatrzymają biegu historii...”. Episkopat z boża pomocą w porę zdemaskował antykatolicką siatkę dywersyjną skierowaną przeciwko Ludowi Wierzącemu.   
  
Zdekonspirowaliśmy artystę hardrockowego Nergala - mimo iż ten wyjątkowo niebezpieczny satanista, emisariusz i tajny agent mocy piekielnych ukrywał się pod grubą warstwą makijażu.  
  
Przereklamowana stalinistka i pseudonoblistka Wisłocka ani razu nie odwołała się  w swoich utworach do wiary chrześcijańskiej, krzyża, królowej Polski Maryi zawsze Dziewicy i króla Polski Jezusa. Ani razu nie wspomniała o nadwiślańskich wierzbach i smoleńskich brzozach i mgle. Swoją działalnością pseudoliteracką z premedytacją odwracała ona uwagę Polaków od jedynego źródła wiary, piękna, prawdy i wartości moralnych: Pisma Świętego.   
  
Podszywający się pod Chrystusa samozwańczy "trybun ludowy" Owsiak wraz ze swoją agenturalną bandą tzw. WOŚP mimo naszych wielokrotnych ostrzeżeń cynicznie i za przyzwoleniem władz - opróżniał kieszenie Ludu Wierzącego pod przykryciem działalności charytatywnej. Naraziło to skarb Państwa...watykańskiego i Kościoła na potężne straty finansowe.  
  
Episkopat  jako czołowa siła moralna w Polsce z całą bezwzględnością obnażył i napiętnował ludobójczą działalność czubaszystów  sabotujących statystyczno-demograficzno-ewangelizacyjną misję dziejową KK w Polsce.  

Bluźniercy i satyrowi Gizie Bóg wystawił już rachunek wysokością dorównujacy egipskim piramidom. 

Ewa Wójciak prowodyrka okultystycznej Sekty Ósmego Dnia nie zredukuje dorobku moralnego Papieża Franciszka - Wielkiego obrońcy Praw Człowieka (wierzącego) w Ameryce Południowej - do karłowatego, teologicznie bezużytecznego organu męskiej anatomii.

 
Watykan znów stanął na wysokości zadań bieżącej dziesięciolatki. Wskaźniki produkcyjne KK w tej dekadzie są imponujące. Polska staje się potęgą religijną w Europie. (burzliwe oklaski przechodzące w owacje).    
Z nie ukrywaną satysfakcją pragnę złożyć Wam meldunek, że w bieżącej dekadzie - w porównaniu z dekadami ubiegłymi - ilość oddanych do eksploatacji świętych i błogosławionych znacznie przekroczyła nasze plany docelowe.    
Watykan z wielkim trudem i poświęceniem zaspokaja rosnące potrzeby rynku religijnego na świętych i błogosławionych mobilizując nowe moce przerobowe i wprowadzając wielozmianowy system modłów i współzawodnictwa brygad pielgrzymkowych i różańcowych.  
  
Nieodzownym podzespołem przy produkcji świętych jest cudzołóstwo... sorry... cudotwórstwo. Stopniowo Watykan i wszystkie nasze placówki terenowe przechodzą od chałupniczych do nowatorskich, wielkoprzemysłowych metod produkcji zjawisk nadprzyrodzonych godnych cywilizacji 21 wieku. W wyniku modernizacji metod modlitewnych i zwiększonej przepustowości cudotwórczej co miesiąc schodzą z taśmy produkcyjnej Watykanu nowi święci i błogosławieni. Ten intensywny zakrojony na szeroką skalę proces produkcyjny odbywa się z zachowaniem najwyższych standardów kontroli jakości beatyfikowanych i kanonizowanych denatów, którym zapewniamy pośmiertną gwarancję.  
  
Kontynuujemy również wielowiekową tradycję utylizacji ich zwłok jako atrakcji widowiskowo-turystycznych. Inicjatywa ta została zapoczątkowana przez błogosławionego Karola Wojtyłę, pod którego nieomylnym przywództwem i nadzorem technicznym wyprodukowano więcej świętych i błogosławionych niż zrobili to jego poprzednicy w ciągu ponad 400 lat. Z dumą należy podkreślić, że w całej Historii KK jeszcze nie odnotowaliśmy ani jednego przypadku reklamacji. Święci  “Made in Vatican  wykazują się niezawodnością i doskonale sprawdzają się w eksploatacji w każdych warunkach klimatycznych, terenowych i pod każdą szerokością geograficzną... w Afryce, Ameryce Łacińskiej i zwłaszcza w południowo wschodniej Polsce.    

Odnotowujemy również wzrost produkcji pomników Jezusa Chrystusa i Jana Pawła II i innych błogosławionych /świętych na całym świecie jednakże najwyższy współczynnik upomnikowienia należy do Polski. Średnio przypada u nas 1.14 Chrystusa i 1,67 Jana Pawła II na hektar. Już niedługo na metr kwadratowy Naszego Kraju będzie przypadać 1.3 krzyża.    
Gratulujemy naszemu oddanemu kolektywowi kapłańskiemu w Watykanie zwiększenia wydajności pracy, które zaowocowało tak wspaniałymi przedterminowymi osiągnięciami produkcyjnymi. Cały aktyw kapłański a w szczególności przodowników pracy duszpasterskiej proponuję odznaczyć Złotym Krzyżem Zasługi Chrystusa Króla Polski pierwszej klasy i Gwiazdą Betlejemską ze wstęgami...    

Kraków - umiłowane miasto Karola Wojtyły - proponuję przemianować na Wojtyłogród a na Rynku wznieść Jego Mauzoleum.    

Mimo niewątpliwych sukcesów nie wolno nam zaprzestać walki o serca i umysły Polaków, Filipińczyków, Afrykanów i Latynosów...zwłaszcza młodych pokoleń. Musimy zewrzeć nasze szeregi w walce ze świeckim liberalizmem wiodącym ku zagubieniu a nawet ku anarchii. Musimy się zdecydowanie przeciwstawić bezideowemu ateistycznemu nihilizmowi i zatracaniu sensu życia, łże-demokracji podważającej jedynie słuszną i prawidłową wolę Boga (której nawet my wszechstronnie wykształceni teolodzy nie potrafimy zgłębić), z kosmopolityczną dekadencją, z globalizmem i zgubnymi pokusami tzw. rewolucji informacyjnej trującego źródła nieprawdy, nieposłuszeństwa Bogu i grzesznych myśli odbierających nam religijna tożsamość, poczucie wspólnoty i zdolność kolektywnego chrześcijańskiego myślenia. Szczególnie wystrzegajmy się śmiertelnego grzechu humanistyczno-racjonalistyczny-naukowej herezji – oprócz apostazji - największego aktu zdrady prawd objawionych – zresztą bezlitośnie piętnowanego przez wszystkie teologie monoteistyczne.     
Stanowczo musimy się przeciwstawić wrogom jedynie słusznych dogmatów wiary chrześcijańskiej: heretykom i małżeństwom mieszanym wyznaniowo, które podkopując autorytet Kościoła nieodwracalnie kaleczą umysły potomstwa z nich spłodzonego.    
Rada Kardynałów Ludowych na ostatnim plenum episkopatu zdecydowanie się odcięła od jakiegokolwiek dialogu z liberalnymi intelektualistami, łże-polakami przemawiającymi głosem szatana. Sieją oni ziarna niezgody między nami i destabilizują Naszą umęczoną i poniżaną Ojczyznę. Próbują wstrzymać misję dziejową Kościoła Katolickiego.  
  
Najwybitniejsi współcześni Polacy: Piotr Natanek, Stanisław Dziwisz i Tadeusz Rydzyk duchowi spadkobiercy Jana XII, Benedykta IX, Aleksandra VI, Juliusza II, Piusów XII i XIII, Jana XXIII, Jana Pawła II nie dopuszczą do rozłamu w Naszym Kościele Powszechnym. Polskojęzycznym warchołom i wichrzycielom Konfederacja Prawdziwych Polaków mówi: “Schizma nie przejdzie”    

Dość tej czczej gadaniny o świeckim humanizmie. Czy Polacy potrzebują praw człowieka kiedy mają Prawa Boże? Naszym prawem będzie Dziesięcioro Przykazań - a Wola Boża - sprawiedliwością !    
Chłopi, robotnicy inteligencja wierząca a szczególnie post-okrągłostołowi milionerzy i deweloperzy pod kierownictwem KK dadzą zdecydowany odpór zaplutym karłom anty-kościelnej reakcji reprezentowanych przez Nergala, Czubaszek, Owsiaka, Wisłocka i ich mocodawców.  
  
"Woodstockizm"  nigdy nie będzie alternatywą dla Ruchu Oazowego. Hardrockowe sabaty satanistów nie zastąpią duchowej refleksji mszy świętej. Po co nam WOŚP kiedy mamy Caritas? Po co socrealistyczna, egzystencjalno-dekadencka  "poezja" kiedy mamy Słowo Boże?  
  
Tylko Polska katolicka może być państwem niepodległym...    
Karol Wojtyła jest Ojcem i nauczycielem Wszystkich Narodów. Jego idee są wiecznie żywe.    
Watykan - przewodnią siłą Wszystkich Narodów.    
Program Kościoła Katolickiego – programem ludzkości!    
Niech żyje internacjonalizm religijny !    
Precz z lewacko-prawicowymi odchyleniami od jedynie słusznej linii nieomylnego Jezusa Chrystusa.    
Niech żyje walka ludu wierzącego o religijny postęp i katolicyzm !    
Niech żyje nierozerwalny sojusz polsko-watykański !    
Niech żyje Posłuszeństwo i Świętobliwość !    
Czy jesteście gotowi umrzeć za wiarę, honor i Ojczyznę jak śp.Lech Kaczyński ?    
Czy chcecie wojny totalnej z bezbożnikami i innowiercami?    
Pomożecie?   (spontaniczna klęcząca owacja )    
Niech żyje dyktatura Episkopatu!    
Niech żyje walka ludu wierzącego pod przywództwem Komitetu Centralnego Polskiego Zjednoczonego Patriarchatu Rzymsko-katolickiego!    
Religijni entuzjaści wszystkich odłamów chrześcijaństwa łączcie się !  
Oby Polska rosła siłą wiary a kler...przepraszam lud żył dostatniej.   
Precz z herezja,  
Bądźmy czujni! Bezbożny wróg nie śpi!    
Jeden Bóg, jeden Kościół, jeden Papież !    
(spontaniczny okrzyk z widowni) Benedykt XVI Chrystusem dnia dzisiejszego.   
Trójcy Przenajświętszej – trzy razy TAK!!!    
  
Nasze wspaniałomyślne ojcowskie próby przywrócenia w/w dusz na łono Kościoła Powszechnego spełzły na niczym.  
Nergal  stanąwszy przed Majestatem Wiary nie okazał skruchy i odmówił poddania się egzorcyzmom.   
Episkopat z całą surowością potępia parszywe, wściekłe czubaszowskie psy...przepraszam suki. Każda komórka jajowa i plemnik to własność Boga i Kościoła.  
Należy natychmiast odebrać Czubaszek prawo do noszenia imienia Maria.  
Bezkompromisowy bolszewik Owsiak bezczelnie odmówił nie tylko zwrotu podstępnie wyłudzonych od Ludu Wierzącego funduszy ale nawet ich równego podziału z największą i najbardziej szanowaną organizacją charytatywną w Polsce Caritas.  
Mimo przytoczonych przez Episkopat argumentów ten nieuleczalny populista i demagog nie odżegnał się od dalszego sponsorowania antychrześcijańskiego sabatu rozwiązłości i upadku moralnego tzw. Przystanku Woodstock (nota bene bezczelnie splagiatowanego przez Owsiaka z "Przystanku Jezus").  
Bezduszna "poezja" stalinistki Wisłockiej na stos!  Ządamy pośmiertnego odebrania jej  Nagrody Nobla i wręczenie jej również pośmiertnie największemu i najwybitniejszemu pisarzowi wszechczasów - Karolowi Wojtyle.  
  
W imieniu Sądu Ludu Wierzącego i Króla Polski Jezusa Chrystusa reprezentujących Wolę Boga uznaję winnymi wyżej wymienionych heretyków i żądam dla nich  najwyższego wymiaru kary przewidzianej artykułem 196 Kościoła Katolickiego, przepraszam... Kodeksu Karnego.  
 

Kościół Katolicki już od prawie 2000 lat był, jest i na zawsze pozostanie niekwestionowanym monopolistą w sferze miłości do bliźniego, kustoszem prawa bożego, sprawiedliwości i prawdy absolutnej! Dość nadstawiania drugiego policzka... czas sięgnąć po starą i wielokrotnie wypróbowaną przez Ojców Kościoła zasadę "ząb za ząb".
 Na zakończenie tradycyjnie zapraszam wszystkich do odśpiewania: “Wierzący klęknij ludu ziemi klęknijcie, których dręczy Głódź... sorry głód!...” i "Bóg to jest nasz ostatni"   
  
  

(do ilustracji wykorzystałem grafikę Damiana Chodorka)