JustPaste.it

Narzędzie Szatana czy Anioł Stróż finansów - karta kredytowa

Z kartą kredytową jest tak, jak z ładną dziewczyną. Każdy by ją chciał, ale boi się ubiegać o nią. Może poznanie nieco jej historii i obiektywnych zalet i wad rozwieje mity.

Z kartą kredytową jest tak, jak z ładną dziewczyną. Każdy by ją chciał, ale boi się ubiegać o nią. Może poznanie nieco jej historii i obiektywnych zalet i wad rozwieje mity.

 

karty kredytoweO karcie kredytowej narosło nieco mitów i legend, dlatego zdecydowałem się na napisanie artykułu zbierającego informacje o tym kawałku plastiku. Postaram się wyjaśnić, czym właściwie jest karta kredytowa, jakie stwarza możliwości i zobowiązania oraz ile kosztuje. Postaram się nie nudzić, zapraszam!

Historia karty płatniczej i kredytowej

Historia powstania karty kredytowej zaczyna się w Stanach Zjednoczonych, mekce biznesu i nowych technologii. Na początku XX wieku stacje benzynowe, duże sklepy oraz ekskluzywne restauracje zaczęły wydawać karty członkowskie. Klient cieszący się zaufaniem firmy spłacał rachunek z opóźnieniem, tak jak my czasem płacimy w pubie na sam koniec. Karta była poświadczeniem, że osoba ją posiadająca może dokonać zaciągnięcia kredytu w punkcie obsługi.

Następnie firma Western Union zaczęła oferować karty obciążeniowe dla swoich klientów. Jednak prawdziwą rewolucję zrobiła karta Diner’s Club z lat ’50. Gdy Frank McNamara, założyciel firmy, zorientował się podczas kolacji w restauracji, że nie ma za co zapłacić pieniędzy, stwierdził, że zmieni ten stan rzeczy i stworzy przenośne konto osobiste. W efekcie powstała karta płatnicza, która pozwalała jej posiadaczowi zapłacić za zakupy w dowolnym miejscu (a nie tylko wybranych lokacjach). Pod koniec miesiąca właściciel karty otrzymywał list z prośbą o uregulowanie rachunku. Karty Diner’s Club są wydawane głównie osobom o wysokim prestiżu społecznym, gdyż zyski z nich są większe niż w przypadku zwyczajnego Kowalskiego.

Co to właściwie karta kredytowa i z czym to się je?

No dobra, powiedzieliśmy, jak powstała karta płatnicza, a co z kredytową? Przecież istnieją między nimi różnice. Aby wytłumaczyć to, załóżmy, że zakładamy nowe konto osobiste w dowolnym banku. Zazwyczaj otrzymujemy niedługo po podpisaniu umowy plastikową kartę przysłaną pocztą. To całkiem wygodne narzędzie umożliwiające:

  • Wypłaty z bankomatów
  • Zakupy bezgotówkowe w sklepach
  • Dokonywanie zakupów online

W przypadku karty płatniczej pieniądze są pobierane bezpośrednio z naszego konta osobistego w banku. Oznacza to, że jeśli nie masz nic na rachunku bankowym to nici z zakupów. I właśnie tym różni się karta płatnicza od kredytowej.

Karta kredytowa otrzymuje od banku przypisany do niej limitowany kredyt. Tak, nie musisz posiadać pieniędzy, by móc zapłacić za zakupy, lecz z pewnością będziesz ich potrzebował przy spłacie zaciągniętej pożyczki.

Ile kosztuje karta kredytowa?

Koszty karty kredytowejDobrą odpowiedzią powinno być tyle, ile wydałeś w ciągu miesiąca plus procent kredytu. Ale na serio, karta kredytowa w przeciwieństwie do płatniczej posiada kilka opłat za jej posiadanie.

Wady karty kredytowej

Przede wszystkim, jeśli nie korzystasz z karty kredytowej, bank obciąży cię kosztami za brak dokonywania transakcji. Każdy z nich ustala własną wysokość opłat za posiadanie karty, często także w zależności od wysokości udzielonego kredytu i kosztów zakupów dokonanych w miesiącu.

Przykładowo Bank PeKaO żąda rocznej opłaty za kartę kredytową w wysokości 70 zł, ale już Eurobank tylko 15 zł w skali roku. Ceny te zresztą dosyć często potrafią się zmieniać w zależności od oferty banku i ich celów marketingowo-sprzedażowych.

Oprócz tych opłat, karta kredytowa podlega oprocentowaniu takiemu samemu, jak kredyt. Im więcej kupujesz, tym większe kwoty będziesz spłacał. Oprócz tego niemiłym zaskoczeniem może być dla ciebie moment, gdy spłacisz niepełną kwotę, a zapłacisz odsetki jak od pełnej sumy.

Zalety karty kredytowej

O wadach już powiedzieliśmy, a zatem jaką zaletę posiada karta kredytowa?

Przede wszystkim wielką wygodę przy nieplanowanych zakupach. Wyobraź sobie sytuację, że psuje ci się pralka lub samochód i jak na złość akurat nie masz pieniędzy, bo jest dopiero połowa miesiąca do wypłaty. W takim momencie albo masz oszczędności, albo masz kłopot.

Właśnie wtedy wszystkie wady kart kredytowych znikają, skoro możemy zapłacić później. Niestety, wielu ludziom daje to złudne wrażenie, że posiadają w ręku klucz do bogactwa. W efekcie często kończą z długami po uszy.

Dla rzetelnych klientów banki oferują często przy karcie kredytowej tzw. okres bezodsetkowy (grace period). Pozwala to spłacić właścicielowi dług bez dokładania odsetek. Ma to zachęcić klientów do zakładania kart kredytowych, skoro nie ponoszą kosztów spłacania w terminie.

Dla kogo jest przewidziana oferta banków?

Przede wszystkim na zakładaniu karty zyskują osoby przyzwyczajone do użyteczności w życiu. To trochę jak z telefonem komórkowym – jeśli raz spróbowałeś swobody korzystania z niego, ciężko będzie ci powrócić do telefonów stacjonarnych.

Z kart kredytowych korzystają często niewielcy przedsiębiorcy, którzy potrzebują pieniędzy na zakup materiałów, a inwestor jeszcze nie zapłacił faktur. Dzięki temu mogą swobodnie działać bez kłopotania się o poszukiwanie funduszy. Śmiało można powiedzieć, że spora część zaczynała działalność dzięki kredytom.

Jak podaje raport ARC Rynek i Opinia z grudnia 2011 roku, ilość kart kredytowych w Polsce systematycznie spada, lecz za to wydatki rosną i są dużo częstsze. Rodacy rozważniej dobierają tę formę kredytu, ale za to po przyznaniu są skłonniejsi do wydawania. Najwyraźniej rośnie w nas świadomość finansowa, co zaowocuje rozsądniejszymi zakupami.

Temat kart kredytowych z pewnością nie został wyczerpany, lecz mam nadzieję, że udało mi się przybliżyć nieco temat osobom zagubionym na rynku bankowym. Historię kart płatniczych znalazłem dobrze opracowaną na Wikipedii. Statystyki i informacje głównie czerpałem z poradnika Poczty Polskiej, w dziale karty kredytowe.