JustPaste.it

Mit Nocy Świętojańskiej

Bzykanko "na zgubę".

Bzykanko "na zgubę".

 

...

Noc Świętojańska. Najkrótsza noc w roku była świętem obchodzonym we wszystkich kulturach. Chrześcijaństwo przejęło to święto, a niektóre przedchrześcijańskie obrzędy zachowały się do dnia dzisiejszego.

Analizując te obrzędy, poznajemy charakter starosłowiańskiego święta.

To co napiszę, to nie są żadne odkrycia. Dziwnym jest tylko to, że tak mało ludzi o tym wie.

Było to święto miłości. Jego patronem był Kupała,  zwany też Kupidynem. Bóg Miłości, odpowiednik Amora i Erosa.

Wianek był symbolem dziewictwa. Panny, niezamężne dziewczyny nosiły na głowach wianki.

W Dzień Kupały zbierały się nad rzeką lub nad jeziorem i  uroczyście puszczały swoje wianki na wodę. Chłopcy palili ogniska. Ogień był symbolem życia. Potem dziewczyny udawały się do lasu.  Za nimi szli kawalerowie. Poszukiwali kwiatu paproci. Następnego ranka, dziewczyny mogły znowu uwić sobie wianek. Źródłosłów określeń: „puszczać się”, „puszczalska” jest właśnie taki.

To była jedyna w roku noc, kiedy panny mogły wziąć udział w leśnej orgii seksualnej, nie tracąc (formalnie) dziewictwa.

Takie były obyczaje naszych przodków.

Również za naszych czasów niektóre dziewczyny puszczają, w Noc Świętojańską, wianki na wodę.

Część z nich nie wie, że powinna także pójść do lasu z chłopcami, chcącymi poszukać  kwiatu paproci.

 

Adam Jezierski

 

...