Jednorożec

:)

Był sobie jednorożec o imieniu Gucio. Wszyscy mylili go z nosorożcem. Pewnego dnia poszedł do sądu się poskarżyć że wszyscy mylą jego gatunek. W sądzie go zapisali na rozprawę. Uśmiechnięty Gucio poszedł do domciu. W domciu zastał jego przyjaciela landrynkę o imieniu Stasia. Powiedziała że mu pomoże w rozprawie i zostanie jego adwokatką za FREE. Za tydzień miał pójść do sądu by napisać wezwania do sądu dla tych którzy go mylą gatunkowo. Więc poszedł. Napisał o kotku Lusi, pomarańczy Stefanowi, krowie Mućce i Kaczce France. Jego rozprawa miała odbyć się za miesiąc więc postanowił nie wychodzić z domu do rozprawy.

Ciąg dalszy nastąpi