JustPaste.it

Kto wstrzymuje złomowanie sierpów i młotów?

"Kto nie był socjalistą za młodu, ten na starość będzie skurwysynem." - Piłsudski

"Kto nie był socjalistą za młodu, ten na starość będzie skurwysynem." - Piłsudski

 

20e660a9a1114a4799d0df75631914aa.jpg

 

 Plakat kampanii EUROPA4ALL : http://www.uriasposten.net/pics/Europe4all-2012poster.jpg)

*

"Możliwe, że przewrót bolszewicki zniszczył kilka tysięcy geniuszy ale to właśnie dzięki niemu miliony nauczyły się czytać i pisać" - wyznanie starego marksisty/bolszewika

"Każda kucharka powinna nauczyć się rządzić państwem." - Lenin

“Kolektyw jest najwyższą formą samorealizacji człowieka” - maksyma marksistowska 

“Przez to światło elektryczne widać teraz brud i karaluchy po kątach” -  Michaił Zoszczenko o "tragicznych" skutkach elektryfikacji w ZSRR

"Te wszystkie bzdury o komunizmie to bajki na potrzeby ludu. Ludzie muszą mieć jakąś wiarę. Zabrano cerkwie... rozstrzelano cara. Przecież to trzeba czymś zamienić. Wiec niech lud buduje sobie ten komunizm... "Leonid Breżniew – z rozmów w zamkniętym kręgu rodzinnym  (Лaриca Вacильевa – "Дети Кремля") 
  
"Lenin jest naszym Mojżeszem, który wyprowadził nas z niewoli do Ziemi Obiecanej"- Karl Radek - zginął w stalinowskim łagrze w 1939

 *

Opis incydentu, który miał miejsce podczas odczytywania tajnego referatu sekretarza generalnego KPZR Nikitę Chruszczowa 24 i 25 lutego 1956 r. na zamkniętym posiedzeniu XX Zjazdu KPZR krytykującego zbrodniczą działalność swojego zmarłego w 1953 roku poprzednika Józefa Stalina. 

Chruszczow:  “Stalin pod pretekstem walki z tzw. wrogami ludu zaprowadził krwawy terror i fizycznie wyeliminował bądź represjonował starych bolszewików w zdecydowanej większości wywodzących się z szeregów robotniczych, którzy wstąpili do WKP(b) jeszcze przed 1920 rokiem…”

Głos z sali: "Dlaczego wtedy milczałeś?"

Chruszczow przerywając czytanie referatu i kierując wzrok ku nadal nie mogącym się otrząsnąć z szoku delegatom zapytał:

"Kto to powiedział?"

W sali zaległa martwa cisza.

Chruszczow wyczekał chwilę i odpowiedział: “…teraz wiecie dlaczego”.

Po przecieku informacji o tym referacie do ówczesnego społeczeństwa radzieckiego i po ogłoszeniu i podjęciu oficjalnej  walki ze stalinizmem i tzw. “kultem jednostki” przez ZSRR przeszła masowa fala samobójstw.

"Nie spotkałem ani jednego człowieka, który utraciłby wiarę po przeczytaniu dzieł Marksa. Spotkałem natomiast wielu, którzy wiarę utracili w wyniku kontaktu ze swoim proboszczem" - ks. J. Tischner.

*

Moją uwagę w dzisiejszym internetowym wydaniu „Gazety Wyborczej” przykuł artykuł dziennikarza pod pseudonimem “fila” dotyczący plakatu zaprojektowanego w ramach kampanii EUROPA4ALL (Europa dla wszystkich) na zamówienie Komisji Europejskiej. Grafika pojawiła się już w jednym z budynków tejże komisji  w Brukseli.

Największą kontrowersję wzbudziło włączenie sierpa i młota do innych symboli religijnych i cywilizacyjno-światopoglądowych.

Jako pierwszy zaprotestował na swoim blogu brytyjski europarlamentarzysta Daniel Hannan: "Dla trzech pokoleń znak sowieckiej rewolucji oznaczał biedę, niewolnictwo, tortury i śmierć. Węgry, Litwa i Mołdawia zakazały jego używania, niektóre byłe komunistyczne kraje chcą by traktować go na równi z symbolami nazistowskimi. Jednak teraz znajduje się on na plakacie Komisji Europejskiej, reklamującego moralną głuchotę jego autora (mam nadzieję, że to właśnie to, a nie przejaw nostalgii)".  Wtórują mu litewscy politycy, którym Eurobiurokracja obiecała  usunięcie postsowieckiego symbolu z wymienionej grafiki.

Może zostawmy definicję samego "komunizmu" w spokoju... bo kończy się to mordobiciem w dyskusjach między samymi marksistami...

Rzecz jasna nikt nie kwestionuje totalitarnych, antynarodowych, antyniepodległościowych aspektów komunizmu ale co ludzkości przyniósł wszechpotężny globalny, korporacyjny kapitalizm? Między innymi to, że  dzisiejsze koncerny stały się geopolitycznymi mocarstwami często decydującymi o losach całych narodów, państw i ich rządów. Roczne dochody globalnych korporacji często przewyższaja PKB niejednego pokaźnego państwa czy nawet kilku naraz.

9906c8fda62a5db1603eab62a6734fd4.jpg

Jeżdżę trochę po tym świecie i bacznie obserwuję  w akcji  "turbo-kapitalizm" (Edward Luttwak), "fundamentalizm rynkowy" (George Soros), "casino-capitalism" (Susan Strange), "kapitalizm nowotworowy" (John McMurtry) czy "McWorld" jak go określa Benjamin Barber. Wnioski nie są zbyt budujące.

"Dopóki jestem w stanie kontrolować emisję pieniądza w danym kraju, nie dbam o to, kto w nim stanowi prawo."
Mayer Rothschild

 

  Może przedwczesne są marzenia "ekonomicznych elit" o wyrzuceniu "sierpów i młotów" na historyczny złom...
Dziki bezwzględny kapitalizm, giełdowo-ruletkowe uprawianie ekonomii i oparta na wyzysku i niewolniczej pracy globalizacja paradoksalnie utrzymują "upiorne widmo" marksizmu przy życiu.  Panie i Panowie kapitaliści, jak tak dalej będziecie postępować sierp razem z młotem będzie natrętnie powracać na wasze idealnie podstrzyżone pola golfowe i prywatne plaże jak przysłowiowy bumerang.

Spójrzmy na nasze postkomunistyczne/postjałtańskie podwórko. Niedawno odwiedziłem Niemcy a właściwie wschodnia ich część (byłe DDR)... W przepięknie odrestaurowanym Dreźnie odbyłem przemiłą rozmowę z ekspedientką w największej księgarni w tym mieście... Na pytanie jaka jest najpopularniejsza i najczęściej poszukiwana książka od upadku Muru berlińskiego odpowiedziała bez zastanowienia... "Das Kapital" Karola Marx'a... 

“To nie Karol Marks uwolnił dzieci i kobiety z szybów węglowych w Anglii. Uczyniły to silnik parowy i nowoczesna technika.” - Ronald Reagan

To daje wiele do myślenia ponad 20 lat po upadku komunizmu... 
Między innymi ten fakt skłonił mnie do napisania niniejszego artykułu... 

3411b37a547fe51e5095dfb4b885e6ca.jpg7ab3fad99eae3d408bce35491aa95857.jpg

Jednym z największych paradoksów grudniowych strajków w 1970 roku było to, że  nad bramami niektórych protestujących zakładów obok białoczerwonych flag pracownicy - nadal wierzący w mit o tzw. "klasie robotniczej" - ku wielkiej konsternacji ówczesnych władz wywieszali również czerwone sztandary... później, w 1980 roku zamienione już na zółtobiałe...

6abd1d4680ca58027c511ce70cdabb39.jpg

Pozostaje jeszcze inny scenariusz znalezienia światopoglądowego kompromisu przyjętego np. w postokrągłostołowej Polsce po roku 1989... czyli przekuwanie sierpów i młotów czy czerwonych gwiazd na krzyże .

A wam proletariusze wszystkich krajów przypomnę, że jeszcze w latach 30-ych Stalin - w ramach budowania „raju na ziemi” - obiecywał robotnikom 6-cio godzinny dzień pracy a dla milionów z nich skończyło się to wieloletnią albo dożywotnią/"dośmiertną" niewolniczą dniówką... oczywiście z "godzinami nadliczbowymi"... za miskę cieńkiej zupy ("balandy")  w  dość "odległych” od rodzinnych domów "zakładach pracy" otoczonych drutem kolczastym i tajgą...

Ludzkości... Wybór należy do Ciebie...

“W starożytnym  Rzymie ścinano Chrześcijanom głowy ale one - w takiej czy innej formie - zawsze wyrastały na nowo. Podobne zjawisko występuje u Marksistów” - Augusto Pinochet, Chilijski dyktator