JustPaste.it

W Szczecinie przyroda ma zielone światło

Odwieczna wojna między przyrodą a cywilizacją trwa i prawdopodobnie nigdy się nie zakończy...

Odwieczna wojna między przyrodą a cywilizacją trwa i prawdopodobnie nigdy się nie zakończy...

 

 ...właściwie to dobrze, bo jeśli jeden z przeciwników polegnie, to i drugi straci rację bytu. Niewiele jest miast w Europie, w których zieleńce i dzikie tereny łączą się idealnie z betonową dżunglą, jednak Szczecin, moim skromnym zdaniem, plasuje się pod tym względem w światowej czołówce. Dlaczego? Zapraszam na wycieczkę po moim zielonym mieście!  

Wielkie miasto z tradycjami

 Duma województwa zachodniopomorskiego i jedno z największych miast w Polsce położone w bliskim sąsiedztwie granicy niemieckiej jest perłą na turystycznej mapie naszego kraju. Podczas gdy gospodarka rozwija się tu w zawrotnym wręcz tempie, budowle z ubiegłych stuleci nadal cieszą oczy zarówno przyjezdnej, jak i miejscowej ludności. W rejestrze widnieje ok. 270 zabytków nieruchomych, znajdujemy się również na Europejskim Szlaku Gotyku Ceglanego. Ponadto historyczne budowle doskonale współgrają z urbanistycznymi, współczesnymi założeniami, co tworzy spójną i bardzo oryginalną całość.

Bogini Sedina

 Jak głosi najstarsza miejska legenda, bogini Sedina uciekając z Olimpu trafiła w okolice Odry i ukochała to miejsce na tyle, że postanowiła je zaadaptować. Zasadziła ziarno, które po podlaniu słoną, morską wodą dało początek wielkiemu dębowi, a jego korona rozpościerała się nad całym terenem Szczecina. Mówią, że w każdej legendzie tkwi odrobina prawdy... Ja mam swoją interpretację tej opowieści - z nasionka powstało nie jedno drzewo, lecz tysiące i po dziś dzień boskie miasto otaczają dzikie i niezmierzone puszcze, w których prawdopodobnie nadal ukrywa się bogini.

Usiądź wygodnie

 W Szczecinie bardzo łatwo trafić do bajkowego świata zielonych uroczysk - wystarczy chociażby przejechać się rowerem do najbliższego miejskiego parku, do wyboru macie aż 17 pięknych i wspaniale utrzymanych miejsc, gdzie można odetchnąć świeżym powietrzem i aktywnie wypocząć. Dla miłośników flory sensacją powinien się okazać dwuhektarowy Ogród Różany, wielbiciele spokojnych pikników nad wodą mogą udać się do gigantycznego Parku Kasprowicza, w centrum którego znajduje się sztuczne jeziorko o wdzięcznej nazwie „Rusałka”. Fanów strasznych filmów i mrocznych historyjek zachwyci na pewno Ogród Dendrologiczny im. Stefana Kownasa położony na dawnym cmentarzu, oczywiście nic tam nie straszy ;)

Centrum

 Szczecin jest dużym i nowoczesnym miastem szanującym tradycję i doskonale znającym swoje miejsce na mapie, zwłaszcza pod względem gospodarczym - położenie sprzyja rozwojowi transportu i przemysłu ciężkiego. Czy to sprawia, że centrum miasta odstrasza? Nie! Jeśli ktoś marzy o zamieszkaniu lub jedynie zatrzymaniu się w romantycznej scenerii zabytkowych, przepięknych kamienic to sam środek tej tętniącej życiem metropolii będzie dla niego idealnym miejscem. Króluje tu klimat, który sprzyja twórczości w każdej materii! Czasem wyobrażam sobie, że poddasze przy Jagiellońskiej byłoby doskonałym miejscem do napisania powieści kryminalnej z wątkiem miłosnym w tle!

Warszewo

 Z rodziną mieszkam na Warszewie, głównie ze względu na moje zamiłowanie do przyrody - tu jest inaczej, niż w części centralnej - na pewno bardziej bajkowo. Wprowadziliśmy się niedawno do mieszkania na osiedlu Małe Błonia, położonego na Wzgórzach Warszewskich, z których roztacza się piękny widok na panoramę Szczecina. Od lat jestem fanką znanej książki Lucy Maud Montgomery o rudowłosej dziewczynie, która swoją drogą troszkę mnie przypomina i powiem szczerze - tu jest jak w Avonlea! Nawet, kiedy siedzę na balkonie czuję, że to miejsce jest przepełnione totalną magią i kryje w sobie słowiańską, nieposkromioną duszę! Kiedy chcę pobyć sama, jadę rowerem do Uroczyska Trzech Strumieni, bo nawet nazwę ma jak z książki, lecz to nie jedyne zielone miejsce w mojej dzielnicy - Wzgórze Kupały i Puszcza Wkrzańska są dosłownie na wyciągnięcie ręki!

Przyjedźcie - sami zobaczycie!

 Nie wiem, czy to Warszewskie Wzgórza budzą we mnie takie natchnienie, czy mnogość przyjemnych skojarzeń z tym miejscem i z legendami Szczecina wiedzie moje palce po klawiaturze, wiem natomiast jedno - warto przyjechać tu do nas i zobaczyć na własne oczy te cuda natury, bo w żadnym innym mieście nie traficie na coś tak pięknego.