JustPaste.it

Pijane Poczęcie

Dzieci "porażone" w łonie matki alkoholem rodzą się z reguły z rozmaitymi anomaliami rozwojowymi i różnorodnymi syndromami, pośród których występuje opóźnienie umysłowe.

Dzieci "porażone" w łonie matki alkoholem rodzą się z reguły z rozmaitymi anomaliami rozwojowymi i różnorodnymi syndromami, pośród których występuje opóźnienie umysłowe.

 

 

[video]http://www.youtube.com/watch?v=YvTeV_I6Hbw[/video]

[video]http://www.youtube.com/watch?v=boVksanBr6w[/video]

[video]http://www.youtube.com/watch?v=oNC8xmFjoJg[/video]

 

Film powstał przy finansowym wsparciu Federalnej Agencji ds. Prasy i Mass-mediów.

 KTO MA INTERES W TYM, BY ZAKAZAĆ WYŚWIETLENIA TEGO FILMU W TELEWIZJI?

 

Przez pierwsze 3 miesiące 2009 roku w oddziałach położniczych Rosji przyszło na świat 394,300 dzieci. Ponad 3,000 z nich umarło. Wady serca ujawniły się u jednego na 200 noworodków. U jednego na 1000 lekarze stwierdzają wyraźnie widoczne zmiany mutacyjne.

 

ALEKSANDER BARANOW - prac. naukowy Ros. Akad. Nauk Med. - dyr. Centrum Zdrowia Dziecka R.A.N.M. - Spójrzcie co się u nas dzieje. Jeszcze około 20-25 lat temu tylko 20% noworodków miała takie czy inne odchylenia stanu zdrowia przy urodzeniu. Dziś już 60% noworodków ma nierzadko poważne choroby.

Pierwszym razem z reguły bywa tak... "No co pani! Jesteśmy absolutnie zdrowi - i mąż i ja i wszyscy krewni zdrowi... - skąd tu choroba u dziecka?" - LEILA NAMAZOWA-BARANOWA - dyr. Naukowego Instytutu Pediatrii.

Za problemy młodych ze zdrowiem lekarze obwiniają głównie alkohol. Jego wpływ na potomstwo z pokolenia na pokolenie jest jeszcze słabo znane. Dopuszczalna norma spożycia spirytualiów przez przyszłych rodziców nie jest określona, a następstwa nawet rzadkich wypadków spożycia nie są publikowane. Lekarze i rodzice dowiadują się o nich dopiero, gdy dziecko pojawi się na świecie. Ciąża będzie przebiegać prawidłowo i poród nastąpi zgodnie z terminem, a to jakie dziecko się urodzi jest głównym problemem z problemów - WIKTOR RADZINSKIJ - prof. kier. Katedry Położnictwa i Ginekologii Ros. Uniw. Przyjaźni Narodów.

 

DZIEŃ URODZIN

 

 W końcu wieku XIX niemiecki lekarz Johann Bloch nazwał jeden ze wstępnych warunków obserwowanych u dzieci rodzących się ze skazą porodową: - "Święta Narodowe". Ten wniosek podpowiedziała mu prawdziwa historia. Pewnego razu profesor medycyny zorganizował w dniu swoich urodzin spotkanie z kolegami. Wkrótce wieczór zakłóciły kolejne wezwania, kilku specjalistów zmuszonych zostało ratować życie w komplikacjach porodowych. Obecny przy tym doświadczony lekarz enigmatycznie zauważył: "Muszę do dzieci z Urodzin Imperatora". Wszyscy pozostali poprosili o wyjaśnienie. Okazało się, że w czasie tych urodzin - przychodziły na świat nieszczęsne dzieci poczęte 9 miesięcy temu, w końcu marca, podczas "Dnia Urodzin Imperatora Wilhelma I". Skala tamtego święta porównywana była do święta narodowego i obchodzona była ze stosownym do tego rozmachem, po czym zanotowano przyrost demograficzny, pośród którego wyraźnie dominowały dzieci cierpiące na schorzenia.

 Włoski lekarz Piazzolo przeanalizował konkretny okres do 1900 roku w Szwajcarii i odkrył, że 9,000 upośledzonych umysłowo dzieci poczętych zostało podczas dwóch krótkich okresów, podczas zbioru winogron i podczas karnawału. Święta są najprostszą drogą do "pijanego poczęcia", kiedy to oboje, bądź jeden z rodziców - był mocno, lub lekko pijany. Jeśli takie coś się wydarza... - (HELENA S.-pediatra-lekarz specjalista), to zarówno mężczyzna jak i kobieta powinni wiedzieć, że ich potomstwo znajduje się w sytuacji, gdy może u niego wystąpić porażenie mózgowe, może być niewidome, głuche lub z wadami serca. Może zdarzyć się dosłownie wszystko. Może pojawić się ta "świąteczna mutacja", rak i to u człowieka, który w ogóle nie ma żadnych nałogów. Może to być następstwo tak zwanego "pijanego poczęcia" i poważnego wpływu na płód. Daj Boże by to się wydarzało rzadko, ale tak może się zdarzyć. Przy okazji - u nas na Rusi, zupełnie niedawno, jeszcze 90/100 lat temu wszyscy o tym wiedzieli. I kiedy jesienią w czasie weselisk świętowano zaślubiny, to młodym dawano kwas chlebowy - samogonu nie dawano.

 Zapłodnienie to złożony i subtelny proces zachodzący na poziomie komórkowym. Spotykają się dwie komórki: męska i żeńska. Każda z nich niesie określony zbiór informacji genetycznej. I oto komórki te zlewają się - jednoczą dając początek nowemu życiu. Jeśli wpływ alkoholu ma miejsce w samym momencie poczęcia, to wpływ na te dwie komórki może być na tyle silny, że od razu uszkodzi materiał genetyczny od wewnątrz i każde następne podziały będą następowały już z wadą - niewłaściwe.

 Jeśli mówić prostym językiem - dla wszystkich jest jasne, że alkohol jest trucizną... - Helena S. - neonatolog, spec.zag.kli. Jest to konkretna trucizna wywołująca tak zwany "efekt teratogenny". Jest to efekt analogiczny do radiacji powodujących wszelkie możliwe mutacje.

 

Alkohol nawet w małych dawkach uszkadza błonę komórkową - deformuje ją. I o ile komórki skóry nieustannie się regenerują - to kobiece komórki jajowe nie.

 

 U młodej dziewczyny jest ich około 35 tysięcy i w przeciągu całego dojrzałego życia zapas ten nie jest uzupełniany. Rzeczywiście tak jest - dziewczyna rodzi się z określoną ilością komórek jajowych - (Aleksander Bałaszow - dr nauk medycznych).

 Tyle ile ich było w dniu urodzenia - tyle i pozostaje. Dziewczynka rodząc się ma ten zapas komórek jajowych, które w wieku dojrzałym będą comiesięcznie mogły doprowadzić do poczęcia - (Walentyna Gnieteckaja -lekarz genetyk, szef oddziału diagnostyki prenatalnej Centrum Planowania Rodziny).

 I nie da się przewidzieć, którą komórkę jajową wybierze spermatozoid, zdrową, czy też uszkodzoną przez alkohol. Uda się tym razem, czy też nie uda się? Alkohol zmienia urodzenie dziecka w ruletkę.

 Im częstsze i większe spożycie alkoholu tym większe szanse uszkodzenia systemu rodnego kobiety. Im wcześniej dziewczyna spróbuje alkoholu, tym większe jest to ryzyko. Jest to aksjomat z którym nikt nie jest wstanie się spierać. Na dzień dzisiejszy według badań statystycznych pośród małoletnich dziewcząt - przyszłych mam, prawie 90% dziewcząt miało już doświadczenie ze spożyciem alkoholu. Wczesne doświadczenie z alkoholem prowadzi do deficytu hormonów niezbędnych dziewczętom przy poczęciu i do normalnego przebiegu ciąży. Główna bolączka to toksykoza, zagrożenie przedwczesnych porodów - to zaledwie początek listy następstw. Nawet i te dziewczęta, które raz w tygodniu wypijają szklankę piwa czy też lampkę wina mogą spodziewać się wszystkich tych komplikacji ciążowych i porodowych - SAID SIEMIATOW - doc. kat. Poło. i Gine. Ros. Uniw. Przyjaźni Narodów.

 W Starożytnym Rzymie prawo zakazywało przyjmowanie napojów alkoholowych kobietom przed osiągnięciem wieku 30 lat. W Starożytnych Indiach kategorycznie i w ogóle zabraniano picia alkoholu wszystkim kobietom. A tym, które naruszały tę zasadę wypalano na czole piętno w kształcie pętli, był to specjalny znak dla mężczyzn, by tej kobiety nie brać za żonę, bo jest ona zagrożeniem dla potomstwa. Dla reprodukcyjnego zdrowia mężczyzn alkohol jest jeszcze bardziej szkodliwy niż dla zdrowia kobiet. Alkohol zabija spermatogenezę u mężczyzn, on po prostu zabija ten system reprodukcyjny. Oto w czym tkwi problem - to jest bardzo proste. W Centrum Naukowym Położnictwa, Ginekologii i Prenatologii Rosyjskiej Akademii Nauk Medycznych porównano spermę mężczyzny niepijącego i pijącego umiarkowanie. Tak wygląda sperma abstynenta - mnóstwo aktywnych, pełnowartościowych komórek, a oto nasienie drugiego uczestnika badań. Mnóstwo spermatozoidów w niewłaściwej formie, ruchy powolne, a część komórek zbiła się w konglomeraty i pozostające zupełnie bez ruchu - martwe.

 Całkowicie zmienia się proces spermatogenezy, tacy mężczyźni mogą mieć problem by zostać ojcem - IRINA B. - dr med-kier. odd. dla wcześniaków. Czyli można się starać i starać, a nic z tego nie wyniknie.

 Tak samo możemy przeanalizować procesy zachodzące w organizmie żeńskim. Wiemy od dzieciństwa, że alkohol często uderza w wątrobę i często doprowadza do marskości. O tym opowiadają broszury, nauczyciele itp. Tego, że poważnie porażane są funkcje reprodukcyjne młodzież nawet się nie domyśla. I o ile prawidłowo funkcjonujący w tym wieku organizm tego nie odczuwa, a wielu z nastolatków nie chce złego zdrowia swoich przyszłych dzieci, czy też celowo przerywać swój ród przybliżają siebie z każdym łykiem ku tragicznej diagnozie bezpłodności. Zagadnienie to jest dość skomplikowane dla populacji. Wielu traktuje to jak zamach na wolność osobistą. Ludzie boją się wiedzieć, że coś przeszkodzi im spokojnie żyć w przyszłości.

 Mamy prawie 10 milionów bezpłodnych rodzin. Według niektórych ocen nawet i 15 milionów. Przyczyną bezpłodności w wielu wypadkach jest właśnie spożywanie alkoholu. Dlatego nie ma żadnych podstaw by sądzić, że wychodzimy z kryzysu demograficznego. Jest przeciwnie - wchodzimy w kryzys demograficzny. Według danych - 50% mieszkańców naszego kraju nie wyobraża sobie swojego życia bez popijania. Choć raz na miesiąc trzeba wychylić kieliszek, podczas piątkowego czy sobotniego spotkania z przyjaciółmi, albo niedzielnej wizyty gościnnej, a tu jeszcze urodziny, spotkania klasowe po latach, czy też po prostu dobry film w TV. Nieustannie 150 milionów Rosjan spożywa napoje alkoholowe w niewielkich ilościach mniej lub bardziej regularnie. Dowolna ilość alkoholu w jakiejkolwiek ilości nie jest dla organizmu obojętna. Organizm jest subtelnym systemem - jest wiele złożonych zależności. Organizm nie jest do tego przystosowany. Nigdy nie był przygotowany na to, aby żywe stworzenie piło alkohol.

 Każdy uczony prowadzący eksperymenty nad wpływem alkoholu na żywe istoty, a w szczególności na szczury - wie doskonale jak skomplikowane jest zmuszenie do dokonania pierwszego łyku - praktycznie jest to niemożliwe. Alkohol wmuszany jest zwierzętom - naprawdę tylko przemocą. Szczur przywyka do alkoholu, ale dopiero po czasie, gdy rozumieją, że pomaga im to usunąć syndrom abstynencji, czyli kaca. Część szczurów ginie zanim w ogóle stanie się alkoholikami. Niektóre osobniki rodzaju żeńskiego próbują urodzić potomstwo - słabe i chore szczurzątka.

 

Pragnę wezwać kobiety - a w szczególności młode kobiety, które są w wieku prokreacji lub właśnie weń wchodzą: "Bądźcie w pełni świadome tego co czynicie". Pijąc dzisiaj, nie zdziwcie się w przyszłości jeśli pojawi się u was niezdrowe potomstwo.

 

 Dane zebrane w Moskwie i okręgu Moskiewskim pokazały, że 40-45% kobiet nie rezygnuje z przyjmowania alkoholu, nawet podczas ciąży. Dominują napitki w rodzaju koktajli, piwa, białego czy też czerwonego wina. Grupy uczonych składające się z amerykańskich i rodzimych badaczy prowadzące badania w Petersburgu dowiodły, że procent kobiet pijących podczas ciąży sięga 60%. W małych powiatowych miastach procent ten rośnie do 70-80%. Niektórzy powiadają, że lampka czerwonego wina nie może przynieść żadnej szkody, inni powiadają, że wprost przeciwnie, czerwone wino zawiera substancje mogące przynieść szkodę płodowi, a jest też i taki pogląd, że nie jest to żadnym grzechem.

 

I kiedy słyszysz te naiwne, niedorzeczne rekomendacje - często oparte na własnych preferencjach tych, którzy doradzają, to robi się smutno. Przyszłej mamie wystarczy kilka łyków alkoholowego napitku, aby dziecko urodziło się z patologiami. Co to będzie? - Nieprawidłowa budowa czaszki, głuchota czy padaczka, a może dodatkowy palec, brak nóg czy uszkodzenie inteligencji?

 

 A może dziecko będzie niewidome? Cierpią nie tylko organy widzenia, ale i organy słuchowe dziecka w danym przypadku przejawić się to może jako głuchota. Po dziś dzień nie wiemy i po dziś dzień nie przeprowadzono na świecie żadnych wiarygodnych badań na temat: "Jaka patologia rozwija się podczas przyjmowania - 50 gram, jaka przy przyjmowaniu 100 gram, 150 g, jaka przy piwie, jaka przy winie" - takich badań nie ma.

 Porażone mogą być praktycznie wszystkie organy i systemy, a już utworzenie się widocznej skazy rozwojowej zależy po prostu od tego w jakim stadium nastąpiło uszkodzenie. Im wcześniejszy jest okres zadziałania, tym większe uszkodzenia dlatego, że właśnie w pierwszych dniach, a ściśle w kilku pierwszych tygodniach projektowane są wszystkie nasze organy i systemy. Podczas pierwszych 3 tygodni ciąży tworzy się fundament fundamentów - Mózg i Rdzeń Kręgowy. Aby uformować mózg potrzeba tak wiele komórek - określona ilość jest potrzebna dla zdrowia dziecka w wypadku wpływu tego szkodliwego czynnika ich ilość się zmniejsza. Możliwe następstwo to – mikrocefalia, mózg noworodka z taką diagnozą jest kilka razy mniejszy od mózgu zdrowego dziecka. Mózg w ogóle się nie rozwija... - brak nawet podstawowych organów. To oczywiście jest płód niezdolny do życia. Znany jest fakt, że jednym z czynników ryzyka rozwoju wrodzonego otępienia umysłowego - niedorozwoju umysłowego bezsprzecznie odpowiedzialny jest ten właśnie toksyczny czynnik, a na pierwszym planie jest właśnie alkohol.

 

Dzieci "porażone" w łonie matki alkoholem rodzą się z reguły z rozmaitymi anomaliami rozwojowymi i różnorodnymi syndromami, pośród których - ja już o tym mówiłem - jest opóźnienie umysłowe. Jeśli zaczynamy brać pod uwagę i rozważać, czy kobieta powinna wypić, czy też nie i jak wiele dochodzimy do jedynego wniosku, że na pewno najlepiej jest nie pić, nie narażać na ryzyko najwartościowszych spraw w swoim życiu.

 

 Oczywiście, że większość kobiet czując odpowiedzialność zaprzestaje picia jakiegokolwiek alkoholu podczas ciąży - OLEG SZWABSKIJ - ginekolog-położnik. Niestety dzieje się to już nieco po tym, gdy kobieta zdaje sobie sprawę z tego, że jest w ciąży. Bardzo często wielu rodziców podczas pierwszego miesiąca w ogóle nie podejrzewa, że będą mieli dziecko. Żyją aktywnie i radośnie - tak jak zazwyczaj dotąd - pijąc. Jeśli wpływ następujący w konkretnym początkowym momencie jest dostatecznie mocny, to w przeważającej ilości wypadków dziecka nie będzie. Nastąpi spontaniczne poronienie, gdyż organizm nie jest w stanie utrzymać dziecka - dlatego zostanie usunięte.

 Od 10 do 25% wszystkich ZAREJESTROWANYCH(!) ciąż kończy się samoistnym poronieniem. Według danych rządowych krajów rozwiniętych liczba ta jest o wiele większa. I traconych jest FAKTYCZNIE(!) 60-70% embrionów. Mniej więcej 3/4 poronień następuje w czasie pierwszych 6 tygodniach. A dalej jeśli płód pozostał, po 6 tygodniu zaczyna się mutacja - To bardzo ważne. Po spożyciu alkoholu zaczyna się tak zwana uogólniona angiopatia, jest to skurcz naczyń krwionośnych. Tenże skurcz prowadzi ostatecznie do uszkodzeń krwiobiegu. Podobne jest to, do zdarzającego się zawału serca. Podczas tego zdarzają się u pacjenta martwice.

 (NATALIA) - Położna przyjmująca poród powiedziała... - "Mój Boże! - jakie pani ma łożysko!!". Natalia ma dwoje dzieci. Nigdy nie odmawiała sobie spożywania alkoholu... ani przed ani podczas ciąży.

- Najstarszej córce się jakoś udało w tych sprawach... były pewne komplikacje... Ale z ostatnią dziewczynką, oprócz chorego serca...

...

 Nasza bohaterka jest przypadkiem skrajnym, bo jest ona alkoholiczką. W kraju o wiele więcej jest tych, którzy po prostu popijają. Z klinicznego punktu widzenia piją oni spokojnie, ale bez względu na to rezultat bywa podobny - chore dziecko. Kiedy rodzice zaczynają się usprawiedliwiać powiadają... - "No jakże tak - przecież ja prawie nie piłem, nie piłem długo itp."... Takie niestety są usprawiedliwienia. Ryzyko porażenia jest u nich mniejsze, niż u tych kobiet, które spożywają alkohol regularnie, ale ryzyka tego nikt usunąć nie jest w stanie.

 Po 12 tygodniach USG pokazuje już małego człowieka. Od drugiego trymestru ciąży zaczynają się rozwijać zaczątki narządów. Równolegle formuje się system odpornościowy organizmu.

- Z pierwszym dzieckiem chodziłam na badania kobiece...

...

- To druga córka mieszka w internacie... Mam bardzo duże poczucie winy, że ona ma chore serce... Ona mówi: - "Mamo - nigdy cię nie zostawię".

 Maleństwo przygotowuje się do samodzielnego życia w późniejszych okresach życia płodowego. Podstawowe siły zużywane są na procesy immunologiczne i procesy wymiany. Dojrzewa część mózgu odpowiedzialna za współdziałanie systemów nerwowego i hormonalnego. I jeśli w tym okresie następuje oddziaływanie alkoholu...

 Kiedy noworodek przyjmuje alkohol podczas życia płodowego, powoduje to, że po prostu przestaje on rosnąć. Staje się maleńki i nie rozwija się prawidłowo. Już wewnątrz macicy następuje jakby nieprawidłowa wymiana substancji i te dzieci niskiego wzrostu pozostają niskie - HELENA K. dr nauk med. kier. Centrum Korekcji i Rozwoju Małych Dzieci. Mało tego - lampka alkoholu podczas ciąży może spowodować przedwczesny poród. Medycyna takie dzieci nazywa - "Niedonoszone". Rodzą się one wcześniej, niż 2 tygodnie przed terminem. Waga ich nie przekracza 2,5 kg - a wzrost 45 cm. Niestety ono nie urodziło się po prostu malutkie - na przykład ma 1 kg, a nie 3 - wtedy dobrałoby jeszcze 2 i wszystko byłoby dobrze, ale ono rodzi się, kiedy nie dojrzało jeszcze do tego by się urodzić. Takie niemowlęta nie mogą same utrzymywać temperatury ciała. Mają wielką głowę, krótką szyję i nogi, nisko umieszczony pępek(?)... ciało ma czerwonawy odcień i ledwie pokryte puchem. Kości czaszki łamliwe i ruchome mogące nachodzić jedna na drugą. To nigdy nie jest normalne, aby rodzić niedonoszone dziecko. Jeśli kobieta czegoś się przestraszyła - jakieś nieszczęście się zdarzyło, to jest jeden z wariantów. Drugi wariant: - Jeśli dziecko zachorowało ciężko i urodziło się po tym. A trzeci wariant, gdy ono zrozumiało, że już dłużej nie da rady przeciwstawiać się temu - lepiej jest się narodzić. A tutaj chłodno, jasne światło i sucho itd. i głodno, bo ono nie może dobrze przyswajać - ono ma wiele problemów.

 Niedonoszone dziecko ma zbyt mały żołądek, oraz niedostatek soków żołądkowych. Małżowiny uszne są zdeformowane - niedosłyszy... i w pierwszej chwili brak odruchów chwytania, ssania i połykania. Na różnych etapach rozwoju płodu w organizmie matki, alkohol okazuje się mieć poważny wpływ - ten wpływ ZAWSZE jest NEGATYWNY. Każdym razem podczas wprowadzenia do organizmu ciężarnej kobiety alkoholu naczynia krwionośne najpierw rozszerzają się, a potem gwałtownie się kurczą, zarówno u mamy jak i u niemowlęcia. Następuje to co nazywamy - Anoksemią, następuje brak tlenu. Pomimo tego, że mama dobrze oddycha, że nie ma ona schorzeń układu krążenia. Tak więc płód jest nie dotleniony - następuje niedorozwój mózgu, brakuje dobrego rozwoju części oka, cierpią serce i nerki, i mikro-cyrkulacja.

 

Podczas odpowiednio częstego spożycia - nawet i małych dawek, alkohol gromadzi się w wodach płodowych. Usuwany jest z nich bardzo wolno i są one dosłownie w stanie rozkładu - gniją.

 

 Wody płodowe w których znajduje się dziecko w brzuchu mamy, ono w nich pływa, ono je połyka. Jeśli następuje spożycie większych ilości alkoholu w późniejszych okresach ciąży, gdy dziecko jest już uformowane, to taki wpływ jest już podobny do tego upojenia alkoholowego jakie następuje u człowieka dojrzałego przyjmującego alkohol. I problemy już po urodzeniu dziecka też są już bardzo "dorosłe"... taki sam zapach - ono może mieć nawet alkoholowy oddech z ust. Takie dziecko boli głowa - ono bardzo pragnie alkoholu, zaczynają się u niego ciężkie, kurczowe drgawki, ono krzyczy, rzuca się, jest bardzo pobudzone, wygląda to jak drgawki agonalne... - IRINA B. - dr nauk med. - szef oddz. dla wcześniaków Ros. Akad. Nauk Med. -... I z reguły jeśli nie pomożemy farmakologicznie, a bez środków tego typu nie możemy pomóc w żaden sposób, stosowany jest najprostszy sposób - dać powąchać takiemu dziecku watkę ze spirytusem i takiemu dziecku od razu robi się lepiej. Dziecko przestaje płakać i zasypia, a na twarzy pojawia się spokój. Jest to oczywista oznaka tego, że noworodkowi towarzyszy poważny defekt genetyczny - niezdolność do szybkiego przetworzenia i usunięcia z organizmu pochodnych alkoholu.

 

Do zbioru defektów z grupy zmian alkoholowych zaliczamy symptom poczerwienienia skóry twarzy i szyi, podczas przyjmowania nawet małych dawek alkoholu - jest to tak zwana "Reakcja Skórna" - symptom "lampy błyskowej". Myślę, że wszyscy widzieliśmy w swoim życiu takich ludzi, niektórzy znają tę osobliwość po sobie. Ludzie mający podobną do tej reakcje na alkohol powinni zrozumieć, że alkohol pokazuje im swoje działanie wiele mocniej niż wszystkim innym. W tym wypadku nie trzeba genetycznych badań. Jeśli pijąc stajecie się czerwoni, to jednoznacznie niesie waszemu przyszłemu dziecku poważne problemy.

 

Istnieje potworna, wrodzona, praktycznie niezbadana nigdzie na świecie choroba pod nazwą, którą już od niedawna stosujemy: "Alkoholowy Syndrom Płodu" lub też - "Płodowy Syndrom Alkoholowy".

 

 Czym on się charakteryzuje? Dzieci te mają mały obwód głowy, małą pojemność mózgu, mają one tak zwaną mikroftalmię - są to małe otwory oczu, bardzo poważna wada rozwojowa, gdy dane dziecko ma oczy od 7 do 13 mm. Oprócz tego dziecko może mieć zmieniony kształt nosa, zmienia się kształt górnej części czaszki... -...- ma ono anomalne uszy. Mogą wystąpić anomalie kostne - to zniekształcenie kości biodrowych. Uszkodzenie formy klatki piersiowej, jest ona mniejszych rozmiarów ze zwężeniem w formie lejka.

 

Oprócz deformacji ciała u dzieci z Płodowym Syndromem Alkoholowym stwierdza się uszkodzenia sercowo-naczyniowe oraz intelektualne.

 

 Jedne i drugie pojawić mogą się nie od razu, lecz, gdy dziecko podrośnie i nie będzie w stanie uczyć się w typowej szkole. Oto rodzice zauważają anomalię i prowadzą dziecko do lekarza. Przeprowadzane jest badanie i okazuje się, że dziecko już urodziło się z Płodowym Syndromem Alkoholowym - z intelektualną niepełnosprawnością. Takie dzieci nie umieją podejmować samodzielnych decyzji. Nie wiedzą czego chcą, a często nie chcą nic. Zazwyczaj są problemy z nauką - na przykład z matematyką - nie ma myślenia abstrakcyjnego. One są bardzo rozbudzone - często jest trudno sobie z nimi dać radę. Bywają u nich nieadekwatne do sytuacji reakcje. Czasami przyczyną tych problemów może być taki, wydawać by się mogło niezauważalny alkoholizm. Mówi to o problemach w rodzinie, gdzie pije i ojciec i matka, a czasem pije tylko ojciec, a matka w mniejszym stopniu lub też nie pije wcale, tym nie mniej w tych rodzinach mogą wystąpić oznaki urodzenia takiego właśnie dziecka. I nie ma ani jednego badania na temat tej cechy alkoholu, która może lub nie może wpłynąć na rozwój syndromu FAS. Właśnie dlatego tak ważny jest ten problem, którym zajmujemy się dzisiaj, ponieważ, więcej jest w nim niewiadomych niż rozpoznanych działań.

 Gdy rozpowszechniła się adopcja dzieci za granicę, to nikogo tam nie niepokoiły rozmaite defekty. Przyjmowano te dzieci i wychowywano. Niepokój wzbudzał wyłącznie syndrom alkoholowy, a to dlatego, że poradzić sobie z tym jest niemożliwością. Tego oni bardzo się boją - to narusza strukturę społeczności. Według ostatnich badań europejskich dzieci z syndromem FAS rzadko, ale nadal rodzą się wśród młodych i zupełnie niepijących ludzi, a to dlatego, że w przeszłości pili ich dziadkowie, czy też babcie. Genom ludzki zbudowany jest w taki sposób, że z pokolenia na pokolenie przekazywane jest nie lepsze, ale gorsze... Tak więc jeśli jest jakieś uszkodzenie w genach to niestety ma to wpływ na fakt, że właśnie ten uszkodzony gen będzie w dziecku - następcy, a nie ten dobry od drugiego rodzica. Fakt pozostaje faktem. Dostrzegamy, że we współczesnym społeczeństwie procent zdrowych dzieci niestety zmniejsza się, nawet u stosunkowo dobrych i nie odbiegających od norm społecznych rodziców. Kumulują się stresy, chroniczne zmęczenie, zanieczyszczenia ekologiczne. Brudne powietrze, niedobra woda, spaliny - itp. I jeśli na tym tle na już zmienioną informację genetyczną nakłada się jeszcze toksyczne oddziaływanie alkoholu, to oczywiście prowadzi to do jeszcze większych uszkodzeń.

 Chromosomy komórek zdrowego człowieka były poddawane wpływowi substancji chemicznych zbliżonych swoim charakterem do promieniowania słonecznego i niezbyt mocnemu zabrudzeniu otaczającego środowiska. Te substancje nie powodowały w chromosomach trwałych mutacji, dopóki nie dodano do tego alkoholu etylowego - etanolu. Obraz zmieniał się momentalnie. Prawie dwukrotnie wzrastała liczba pęknięć, deformacji i innych uszkodzeń chromosomów. Alkohol tłumi to co dobre i wzmaga wszystko co złe. Ostatecznym skutkiem postępuje u nas narastanie patologii z pokolenia na pokolenie. 40% współczesnych nastolatków - dziewcząt i chłopców ustępuje według wskaźników fizycznych, intelektualnych i psychofizjologicznych swoim poprzednikom z lat 60-tych. I ogromną przyczyną tej degradacji fizycznej, intelektualnej i potencjału reprodukcyjnego naszego narodu jest oczywiście pijaństwo.

 Podaje się obecnie... - była nawet definicja sklerozy, że jest to choroba, która zaczyna się u ludzi w podeszłym wieku. A co się dzieje dzisiaj? - Obserwujemy sklerozę w wieku 12, 10 a nawet 9 lat. To wstrząsające, ale to jest fakt. Tak samo jest ze starczą martwicą, która do niedawna nie była zaliczana do chorób - są takie zmiany w budowie, uważano, że dotyczy to jakichś staruszków w podeszłym wieku, niestety obecnie obserwuje się to w wieku 1, 2, 3 lat. Budzi wstrząs to potomstwo, które nie przynosi pożytku ani sobie, ani rodzinie, ani społeczeństwu, gdyż ono wymaga stałego leczenia, a następnie umieszczenia w specjalistycznym internacie, a potem edukacja w specjalnych szkołach. Na dziś dzień w Federacji Rosyjskiej posiadamy - 1656 różnorakich placówek specjalnego kształcenia... Większa ilość tego to szkoły dla dzieci z odchyleniem umysłowym - 1306.

 W drugiej połowie XIX oraz na początku XX wieku w Anglii żyła kobieta znana jako pijaczka i włóczęga. Jej potomstwo po 150 latach stanowi 834 ludzi, a los 809 z nich jest doskonale znany. Pośród nich było 100 nieślubnych, 181 prostytutek, 188 żebraków i włóczęgów, 76 przestępców, w tym 7 zabójców. W całkowitym rozrachunku członkowie tej rodziny przesiedzieli 116 lat w więzieniach. W 4-tym pokoleniu prawie wszyscy mężczyźni byli przestępcami, a kobiety prowadziły się bardzo źle. Rodzina ta pochłonęła w Anglii około 2 mln funtów szterlingów na utrzymanie w więzieniach, czy inną materialną pomoc.

 (WIERA) - Ja miałam skłonność dziedziczną z grubsza ze strony mamy - o tym wiem... pił jeszcze mój pradziad, babcia była całkiem zdrowa, siostra jej zupełnie zdrowa, ale pił ich brat i w pijanym widzie wpadł pod samochód.

 Problem Wiery z każdym pokoleniem młodnieje. Dziad zaczął pić, gdy miał 35 lat - mama w wieku 30.

 U mamy w wieku 30 lat, u mnie problemy w 24 roku życia, a u starszego dziecka około 16 lat - alkoholowe problemy.

 Doszliśmy już do tego, że już 7-8 letni trafiają w stanie "delirium tremens" na oddziały reanimacyjne klinik uzależnień. Dziś Wiera stara się uchronić młodszego syna od tych zdarzeń. Akurat jemu się udało i obraz genów złożył się pomyślnie. Był oczekiwanym dzieckiem - 1,5 roku przed poczęciem Wiera nie piła.

-  Miałam poronienie. Postawiono mi diagnozę wtórnej bezpłodności...

...

- Zaszłam w ciążę, gdy minęło już 1,5 roku mojej trzeźwości...

 Niedonoszone słabe dzieci, choroby, tragedie. U alkoholików zawsze jest czynnik ryzyka. Lekarze nazywają to - "felernym agentem" - "bomba z opóźnionym zapłonem" - nieszczęście. - Gdzie to siedzi i skąd się bierze? Z któregoś pokolenia, z jakiegoś przekleństwa, czy jeszcze z czegoś tam. Lepiej w ogóle zaprzestać - wtedy szanse na to są mniejsze.

 

Jeśli sytuacja nie zostanie zmieniona. Jeśli w jakiś sposób nie uformować dominanty zdrowia... - zdrowego rodzicielstwa w głowach młodych członków społeczeństwa, to oczywiście nasza cała przyszłość jest pod wielkim znakiem zapytania.

 

 Goście do nas przyjechali - chodźcie się przywitać. Witajcie - oto nasza rodzina w odświętnym komplecie. To wszyscy, którzy są obecnie z nami w domu. Przejdziemy do domu? Dzieci - zapraszajcie, otwierajcie furtkę, przejdziemy się.

 W dużym domu w (.) pod Woroneżem w rodzinie Heleny Jarawej żyje 13 dzieci. Troje swoich oraz dziesięcioro przyjętych.

 Ich rodzice biologiczni pili - niektórzy na umór, niektórzy od czasu do czasu. (HELENA JAROWAJA) - Co zrobić? Z czasem zaczynają cierpieć z pijaństwa - Co tu jeszcze można pomóc? Niektórym uważam, że trzeba pokazać ten straszny syndrom abstynencji u nowo-narodzonego, który rodzi się czysty i niewinny, nie wiadomo z jakiego powodu cierpiącym... Mało tego - on ze swoim życiem nie jest nikomu potrzebny. Jest u mnie dziewczynka, którą wzięłam, gdy miała 4 i pół roku. No dziecko - ale, gdy ją zobaczyłam to doznałam wstrząsu... ale mąż powiedział: - "Po co tu do niego przyjechaliśmy?"... - "Przyjechaliśmy je wziąć to weźmiemy". Choroby? Najbardziej ze wszystkich naszych choruje Dimitrij... On ma tyle chorób i tyle problemów, że jak go zabraliśmy to ludzie mówili... - "Ty żeś go wzięła? Co ty robisz! Oddaj go póki nie jest za późno". Nie chodził, nie mówił, tylko milczał - A teraz taki ładny chłopak. Krową się lubi zajmować, ale mleka nie pije - tylko kaszę je… a teraz jej słomy dorzuci, żeby miała czysto do spania.

 W wieku 14 lat wypadły Dymitrowi prawie wszystkie dolne zęby. Lekarze długo nie mogli postawić mu diagnozy... - ... brano analizy histologiczne, przyczyna jak się okazało tkwiła w rejonie tarczycy, w regulacji wapnia w organizmie. Od urodzenia ten organ był w zaniku - nie pracował.

 Jesteśmy w stanie wyleczyć chorobę, ale uszczerbki intelektualne to uszkodzenia tak głębokie, że praktycznie nieuleczalne. Pomagać można, ale wyleczyć nie.

 No i czym ma się zająć to dziecko? On nie umie czytać, nie umie pisać, nie umie liczyć... Jest dobrym gospodarzem, wspaniałym pomocnikiem, dla mnie - ukochany syn, ale jak on będzie żył, gdy nas zabraknie? Ja mówię swoim dzieciom: - "Jakikolwiek by on nie był, to nie odpychajcie go od siebie". Takiego czegoś nigdy nie będzie by Dimę porzucić... ja mamie od razu powiedziałam: - "Możesz mi tego nie mówić - ja to sama wiem". Lena ma wrodzoną wadę serca - to następstwa spowodowane regularnym pijaństwem matki - zła genetyka. "Walczę z genami jak tylko mogę" - ach, jesteś Ludmiło... chcę by te dzieci miały choć trochę szczęścia.

 Maksim rysuje ikony i jest bardzo religijny. 14 letni Dimitr uczy się wraz z innymi, oraz gra na harmonii... - on nigdy nie będzie miał własnych dzieci. Siergiej zna tabliczkę mnożenia, Lena troszczy się o młodszych braci i siostry oraz śpiewa. Złe walczy z dobrym - dobre ze złym... Według mnie dobre zwycięża - choć zdrowie jest najważniejsze.

 W czasach ZSRR w naszym kraju popularne były 3 plakaty. Na jednym była przedstawiona kobieta zamieniająca zdrowie dziecka na alkohol. Na drugim młody mężczyzna mówiący alkoholowi: - "NIE". A na trzecim pełen radości i sił witalnych bobas podczas obowiązkowego ważenia w pierwszym dniu urodzin z prostymi życzeniami: - "Rośnij Bohaterze!".

 

Autor scenariusza SWIETŁANA KIRIJEJEWA.

Reżyseria GIEORGIJ ANANOW i ANDRIEJ WOSKRIESIENSKIJ.

 

 

6c5624cab3e7ad78dcee2e5c17e9796b.jpg