Gdy drozd tuż, tuż…
gdzieś pośród drzew
i w drzewach drży
już drżący śpiew.
Ten śpiew to sen
a sen to znak,
a znak, że już,
a już- że tak !
Zielone już,
zielony dzień,
dzień budzi mgły
zbudzony cień.
Cień w środku dnia,
w tym cieniu my,
wilgotny cień -
wilgotne sny.
Wilgocią gra
grający las,
jak leśne SPA,
i leśny czas.
Czas zagrać chce
coś chce dla drzew…
Wśród drzew i snów…
Wśród śpiewu ech…
Niech przyjdzie śpiew,
niech będzie.. niech..
niech śpiewa już
gdy drozd tuż, tuż…
obrazki z zasobów google
© Janusz D.
I w prezencie dla wszystkich łasucholubnych płci obojga przepis na autorski placek tropikalny – a la seta1212 (no dobrze, przyznaję –żona też się dołożyła):
Bierzemy trzy miski:
1-sucha miska
2-mokra miska
3- miska na banany
A. Sucha miska
- 1,5 szklanki mąki tortowej
- 0,50 szklanki cukru brązowego
- jedno op. płatków migdałowych
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1/4 łyżeczki cynamonu(niekoniecznie)
- szczypta pieprzu,
- szczypta soli (koniecznie)
B Mokra miska
- 0,5 szklanki oleju (np. wielkopolski – bo bezsmakowy)
- 0,50 szklanki mleka tłustego
- 1 jajko
- kieliszek koniaku
C. Miska na banany
- trzy dojrzałe banany rozgniecione widelcem
Sposób wykonania
- do miski B wlać zawartość miski C, wymieszać
- do miski A wlać zawartość miski B+C, wymieszać widelcem (nie za długo i niezbyt dokładnie)
- wlać do foremki keksowej wysmarowanej masłem
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
- Czas przygotowania 5 minut (i o to chodzi!!)
- Czas pieczenia ok.50-ciu minut w temp ~-180 stopni
Po wyjęciu można posypać cukrem pudrem i degustować z myślą o autorze tego genialnego ciasta oraz-przesłać autorowi uśmiech :)))
-.