JustPaste.it

W rękach fachowca

Moja koleżanka wpadła z radosną nowiną - otworzyli nowy profesjonalny salon biustonoszy i są darmowe konsultacje w indywidualnym doborze! jakoś nie podzielałam jej entuzjazmu, bo całe życie kupowałam na "oko" i nie potrzebowałam nawet przymierzyć. Koleżanka była nieustępliwa i dała mi pięć minut abym się zebrała do wyjścia.

Poszłyśmy. Ludzi, a może inaczej kobiet było bardzo dużo, ale i pań konsultantek nie brakowało. Zostałam poproszona do przymierzalni i pani podała mi biustonosz wedle jej uznania akuratny dla mnie. Poprosiła aby założyć i tutaj zaraz  przyszła mi z pomocą. Kiedy usiłowałam zapiąć, pani się zaoferowała i patrząc na moje "średnio okazałe"atrybuty kobiecości zaczęła "zgartać" mi plecy w kierunku miseczek;) proszę popatrzeć - triumfowała! widzi pani jak można poprawić naturę i jak korzystnie kobieta przy odrobinie dobrej woli może wyglądać! Fakt, wyglądało to nieźle. Pani była dumna ze swojej wiedzy i pracy, a ja jak to ja nie byłabym sobą jakbym coś nie powiedziała. Tak, dobrze to wygląda zaczęłam, ale mam dylemat, proszę pytać - odpowiem na każde pytanie, pani była bardzo entuzjastycznie nastawiona; powiedzmy idę do łóżka i ...chyba trzeba zrzucić co nieco i co wtedy...plecy wrócą na swoje miejsce, zostanie tylko to czym skromnie obdarzyła mnie natura i w takim wypadku nie wiem, czy jest sens inwestować w nowe marki?

Pani straciła już pewność siebie, ale jako ostanie koło ratunkowe dodała - przecież nie musi pani zdejmować biustonosza! ale patrząc na mnie nie obstawała już twardo przy swoim;)

Wyszłam ubawiona i ....bez zakupu, jakoś nie mam zbytniego kompleksu na tym punkcie, nie można mieć wszystkiego i tak Panu Bogu nie najgorzej wyszłam:)