Aborcja, Kościół, związki partnerskie, wrak tupolewa, uprawa szczawiu co z tym zrobić? Później o tym pomyślimy bo zaczyna się transmisja na żywo z procesu matki Madzi...
Rząd nakłada podatki, na które nas nie stać. Ale to większość wybrała rząd. To przez nich. Nie ma sensu chodzić na wybory bo i tak wygrają ci sami.
Urzędnicy gnębią obywateli, nakładają na nich kary i grzywny, doprowadzają do upadku przedsiębiorstw. Tak być musi. Oni działają z mocy i w majestacie PRAWA! Trzeba po prostu uważać.
Nie ma pracy, nie ma co do garnka włożyć, nie ma za co dzieci ubrać, do szkoły wyprawić. Nic w tym dziwnego. Taki kryzys jest na całym świecie, jakże u nas miałoby być inaczej. Odpuśćmy sobie kino, obejrzymy coś w TV. Na wczasy pojedziemy za rok, a teraz odwiedzimy znajomych na mazurach, w Zakopanem. Tak dawno ich nie widzieliśmy. Trzeba to wszystko jakoś przeczekać.
Wizytę u lekarza wyznaczyli mi za dwa lata. Takie kolejki. Te baby stare i dziadki włóczą się po lekarzach to jak ma być dobrze.
Pociągi się spóźniają. A to dziwne? Tory stare, to jak mają jeździć? Nad torami latać?
Znowu leków zabrakło na raka. No zabrakło, bo koncerny międzynarodowe rządzą. A tam tych chorych na raka nie jest przecież tak dużo.
Małe dzieci umierają, bo karetka nie przyjechała, bo w szpitalu nie chcieli przyjąć, bo lekarza nie było. Co się dziwić? Wiadomo jacy są ludzie. Zawsze i wszędzie znajdzie się jakaś czarna owca, jakaś świnia co pomocy nie udzieli. Złapać i powiesić na pierwszej gałęzi. Już złapali? Niewinna? Te sądy pieprzone. Mafia i tyle.
Aborcja, Kościół, związki partnerskie, wrak tupolewa co z tym zrobić? Przecież coś zrobić musimy. Musimy się głęboko zastanowić. Demokrację trzeba wprowadzić na Białorusi. No i ten krzyż w sejmie wisi. Czy to wisieć musi? Może powinno? Później pomyślimy bo proces matki Madzi się zaczyna.
DOŚĆ !!!
Kiedyś było lżej. Kiedyś było łatwiej. Znaleźć pracę. Kupić dom. Założyć rodzinę. Kiedyś żyło się lepiej. Dziś wszystko jest do bani.
„Czasy są zawsze inne, a jakby takie same.” Jak Polacy byli głupi tak są. Jak lubili narzekać 200 lat temu tak lubią i dzisiaj. W XVIII wieku musiało dojść do rozbiorów. Które państwo oparłoby się tak silnym i krwiożerczym sąsiadom? To wszystko przez Prusaków i Ruskich. Drugą wojnę światową musieliśmy przegrać, bo kto oparłby się potędze Niemiec, tzn. hitlerowców. Po wojnie sowieci Polską rządzić musieli, bo kto by ich przegonił? Po 1990r. musiało być źle, no bo przez 45 lat rządzili sowieci. Czas płynie. Kolejne pokolenia dokładają swoje ogniwo do łańcucha historii, a u nas jak było źle tak jest. Zmienia się tylko jedno. Zmienia się nadludzka siła, która wciąż i bez skrupułów rzuca nasz naród na głęboką wodę. Coś na miarę faraona nękającego Izraelitów. My biedni, my mali, my nie wybrani przez Boga, nie predystynowani by czynić sobie Ziemię poddaną. Zepchnięci za margines historii. Zbyt niedołężni aby narzucać swoją wolę innym. Jest źle bo tak być musi. Kiedy to się skończy? Kiedy przestaniesz narzekać, pójdziesz do wyborów, wybierzesz mądry rząd, przypilnujesz żeby uchwalił proste i sprawiedliwe prawo i będziesz jak jego anioł stróż? Kiedy rząd i urzędnicy zaczną myśleć o dobru obywateli a nie o swoich premiach czując oddech tysięcy, milionów na swoich plecach? Kiedy wymażesz ze słownika 3 słowa: „nie da się”?