JustPaste.it

Ile pali na sto?

wskaźnik ten istnieje niezależnie od prędkości

wskaźnik ten istnieje niezależnie od prędkości

 

Z okazji Dnia Kobiet dziennikarz pewnej telestacji odwiedził jednostkę wojskową stacjonującą nad Odrą, a dokładniej – panią podchorążą, która jest dowódczynią amfibii. Rozmowa toczyła się na temat dowodzenia grupą przez kobietę w ogólności i na temat technicznych możliwości amfibii w szczególności. Na pytanie o czas, w jakim pojazd osiąga 100 km na godzinę, urocza pani stwierdziła, że jej bojowy pojazd nie osiąga takiej prędkości, lecz ok. 60-65 km/h.

Wywiad toczył się gładko przez parę dalszych minut aż do momentu zadania przez - dżentelmeńsko nastawionego felietonistę – kolejnego technicznego pytania, tym razem dotyczącego zużycia paliwa przez amfibię na 100 km, kiedy to rezolutna dowódczyni skonstatowała, że dokładnie nie pamięta, ale – jak już wspomniała – wehikuł nie osiąga setki, zatem należałoby to... przeliczyć.

Aby nie być fobem, nie ujawnię koloru włosów uroczej nadodrzańskiej żołnierki jednej z wojskowych szkół.

PS Nazajutrz sympatyczna spikerka znanej telestacji  poinformowała nas (czytając z kartki), że przed sądem w Kościerzanie ponownie ruszył proces nastolatka, który przekroczył dozwoloną prędkość jadąc na rowerze. Na Pomorzu wszyscy wiedzą, że znajduje się tu miasto Kościerzyna, nie zaś ani Kościerzan, ani Kościerzano, ani Kościerzana. W innych regionach Polski ludziska mogą tego nie wiedzieć; przy okazji - prezenterka ma ten sam kolor włosów, co żołnierka. A rowerzysta w miejscu gdzie obowiązuje 30 km/h jechał 46 km/h. Jego wyczyn zarejestrował fotoradar straży miejskiej. Zanim u nas zapadnie jakiś ciekawy wyrok, dobrze byłoby zasięgnąć języka, w jaki sposób owe przekroczenia prędkości traktowane są w innych cywilizowanych państwach, bowiem może się okazać, że tego typu problemy świat już rozpatrywał i wyroki są znane od lat.