Gdzie są nuty malowane?
zapisane szminką – kredką
Co uciekły z pięciolinii
kiedy były szansonetką ?
Rozśpiewana łamigłówka
kolorowych horyzontów
już nie pląsa jak co rano
na krawędziach starych gontów
Refren:
Coś spłoszyło obiecankę
kiedy stała się nam bliską,
wypłoszyła układankę,
która była szansonistką
Jeszcze słychać gdzieś daleko
wygrywane skojarzenia
kiedy były do kochania,
kiedy były do tańczenia.
Gdzieś zginęła szansonetka…
Puste dźwięki, puste słowa
Ile miłość bywa warta
kiedy nie ma jej od nowa ?
Było błyskiem i motylem.
Romans nasz niedokończony
Grały nuty szansonetki,
każdy świt był obudzony
Refren: Coś…
Rozpłakał się kapuśniaczek,
w dach mój bębni letnim deszczem.
od czekania, od tęsknoty
opryskuje okno dreszczem.
Trzymam w ręku twoją szminkę,
pod kominem pantofelek.
Jeszcze słychać, słychać jeszcze,
że niewiele tak niewiele.
Refren: Coś…
Jak mam teraz w pięciolinię
wpisać nuty szminką – kredką?
Nie pamiętam tej melodii,
która była szansonetką.
Pięciolinii pusta kartka,
i samotny pantofelek,
płaczą nuty pogubione,
że niewiele … tak niewiele …
obrazki z google
© Janusz. D.