Dedykuję Noemi za przypomnienie słów Paula Austera
Znakomity współczesny poeta amerykański Edward Hirsch, przebywając w Polsce, w jednym ze swoich wywiadów na pytanie o wartość poezji powiedział również:
„ nie było w historii żadnej kultury, która odbywałaby się bez poezji…to rodzaj wiedzy, której nie zdobędziemy gdzie indziej...miłość, sens cierpienia, właśnie dlatego potrzebujemy poezji, żebyśmy byli ludźmi…to nie wykład filozoficzny ani esej - to rodzaj zaadoptowanego doświadczenia. Jest w nim miejsce zarówno na myślenie jak i na emocje…Prawdziwą istotą poezji jest to, że nie można jej sprzedać. Jest kompletnie nieutylitarna…otwiera nam oczy na tajemnicę życia. Poeci są na pewno wyczuleni na język i to, w jaki sposób przewodzi myśl. Dokładnie słyszą brzmienie każdego słowa…Nie tylko co znaczy, ale też jak się układa, jak jest zbudowane…”
Nie próbujmy bezkarnie myśli naśladować,
każdy widzi inaczej i inaczej kocha.
Wiersz jest mową obrończą słabości i pustki
i tym, że nie zgadzamy się na obojętność.
Mamy anonimowe twarze, zmęczone języki
ci, którzy na nas patrzą z kosmosu się dziwią
- niewolnicy negacji? biegający głupcy?
Czemu tak obsesyjnie chcemy świat poprawiać,
by ratować go, z czego – braków, zaślepienia?
nadając sobie prawa, bo jedynie słuszne,
znawców odwagi, piękna, przyjaźni, czułości.
Wpadamy wciąż w pułapkę fałszywego tonu,
poprawić można włosy lecz świata się nie da.
Więc poezja to nasze spełnianie marzenia,
jak rachunek bezkarnie wystawiany Bogu,
to pytanie o wiarę i granicę piekła
a bez niej nie istniałyby przecież modlitwy,
przesłania, księgi mędrców i sagi i hymny...
Szydzimy z tych, co wolą pozycję boksera,
wchodzą na ring gotowi i tam upadają.
Nam ciosu nikt nie zadał…upadamy obok…
Poezji nie sprzedamy a więc ufnie czeka
zakochana w poecie i wyrozumiała,
jest półspowiedzią, bytem cichym, samoistnym,
ma do zaoferowania dni, co biegną obok,
ona z nimi, bezpłatna, jak pies co się zgubił
i skomli, że nie czuje gdzie droga do domu,
a jak wszyscy nas zdradzą i tak pozostanie.
Poezja to enigma i splot tajemnicy,
rozbudzona czekaniem, tłumi duszy sekret,
gotowa się zamienić w pożółkły pamiętnik…
obrazki z google
© Janusz. D.