Wiosna, a tymczasem place zabaw budzą grozę i czekają na remonty! W Poniatowej, z powodu braku zainteresowania administracji miasta, dzieci o nowym placu mogą tylko pomarzyć
Mimo obowiązujących przepisów niektóre z placów zabaw dla dzieci nadal są nieogrodzone, w wielu miejscach atrakcje przypominają raczej zamek strachów albo bagniste pole.
Jest w Poniatowej wiele placów zabaw, które mogą służyć za wzór.
Przy ul. Kraczewickiej lub Słonecznej nawet dorosły przenosi się do czasów dzieciństwa. Tam brakuje już chyba tylko prawdziwej ciepłej wiosny i... kiosku z lodami.
Jednak nie wszędzie jest tak różowo. Osiedlowy plac zabaw przy ulicach wyżej wymienionych potrafi załamać swoim ubóstwem i obnaża brak zainteresowania ze strony administratorów.
Nasze starania o to, by naszym dzieciom zbudowano bezpieczny plac zabaw są jak na razie bezskuteczne. Pani Burmistrz Lila Stefanek jak i administracja Poniatowskiej Gospodarki Komunalnej nie chce sfinansować naszego pomysłu, który przyniósłby wiele korzyści zarówno zmęczonym i znużonym w szarej codzienności rodzicom jak i dzieciom, które zasługują na czysty , zadbany i nowy plac zabaw.
Jeśli jesteś mieszkańcem Poniatowej wspomóż nasze starania o nowy plac zabaw. Zbieramy podpisy i głosy, które będą naszym wsparciem w walce o nowy, bezpieczny plac zabaw na którym i twoje dziecko znajdzie odpowiednie miejsce dla rozwijania swojej psychiki oraz ciała. Każdy głos ma znaczenie. Dzięki Wam wygramy.
Oto link do zdjęcia:
http://imageshack.us/photo/my-images/834/beztytuutcq.png/