JustPaste.it

Co sprawia, że boimy się zmian?

W pewnym momencie swojego życia musisz się zmienić. Chciałbyś pójść dalej, ale to wymaga wysiłku i możesz wpaść w pułapkę. Jeśli Ty także panicznie boisz się zmian, czytaj dalej.

W pewnym momencie swojego życia musisz się zmienić. Chciałbyś pójść dalej, ale to wymaga wysiłku i możesz wpaść w pułapkę. Jeśli Ty także panicznie boisz się zmian, czytaj dalej.

 

Ja kontra reszta świata

Ostatnio rozmawiając z osobami, które pragną się zmienić, zauważyłam pewien schemat. Przekonanie, z którym także kiedyś walczyłam, ale na szczęście już zdążyłam o nim zapomnieć. Chodzi mi o postrzeganie zmiany jako ciągłej, bolesnej walki.

Owszem, początkowe etapy są nieprzyjemne. Ale błędem jest myślenie, że stawiając przed sobą coraz trudniejsze zadanie, ciągle będziemy tacy sami. W rzeczywistości często zapominamy o tym, że zmiany w życiu mają wpływ także na nas. A ciągłe podnoszenie poprzeczki nie oddziałuje tylko na nasze umiejętności, ale także na stosunek do nowych wyzwań, a w końcu samych zmian.

Ty także się zmieniasz

Jeśli jesteś w trudnym położeniu, całkiem możliwe, że zmiana sytuacji będzie wymagała wysiłku. Możliwe też, że wiesz co robić, ale kolejne kroki są dla Ciebie zbyt trudne i bolesne. Tak, jest parę etapów w wychodzeniu z depresji czy nerwicy, które są cholernie ciężkie. Takim etapem jest na przykład zmiana przekonań. Jeśli jesteś wyjątkowo przywiązany do swojej wizji świata i własnych umiejętności, przyznanie, że niektóre z Twoich przekonań nie są pożyteczne, może wymagać wiele siły.

Powiedzmy, że wierzysz w to, że ludzie są z natury źli. Przydałoby się zmienić to przekonanie, zwłaszcza jeśli jesteś w trakcie wychodzenia z fobii społecznej. A jednak może Ci się wydawać, że taka jest prawda. W rzeczywistości nie ma w tym przypadku prostej odpowiedzi. Możemy spojrzeć na problem z różnych perspektyw i dostać różne wnioski. A tak naprawdę Twoje przekonania w dużym stopniu mogą zależeć od tego, czy spędzisz miesiąc w wolontariacie, czy na osiedlu wśród oszustów.

Takie odcięcie się od swojego światopoglądu może być nieprzyjemne i nic dziwnego, że sam proces budzi opory. Jednak są w życiu przekonania, których zmiana sprawia, że każda kolejna jest znacznie łatwiejsza. Jest to bez zwątpienia wiara w to, że porażka to nic strasznego, podejmowanie nowych wyzwań może być przyjemne, a na emocje da się wpływać.

I tu właśnie dzieje się magia. Podnosisz swoją odporność na stres, chcesz podejmować wyzwania, przestajesz dostrzegać wszędzie zagrożenia. Widzimy to w życiu ciągle. Początkujący kierowca uważa, że zawsze będzie odczuwał lęk przed jazdą, by po dwóch miesiącach nie pamiętać jak to jest czuć stres za kierownicą. W nowym otoczeniu wydaje nam się, że nie mamy możliwości się przystosować, ale to zawsze chwilowe. Identyczny schemat występuje tutaj: stawiamy siebie w pozycji osoby, która będzie miała znacznie inne postrzeganie rzeczywistości.

Większe wyzwania dają większy spokój

Znakomitym przykładem takiego podejścia jest strach przed porażką. Często słyszę „mogę spróbować, ale co jeśli znowu mi się nie uda?”. To takie hasło, ale co właściwie oznacza? Pisałam już o tym, że rozczarowanie będzie mniejsze, gdy będziemy postrzegali zmianę jako proces. Możemy wyznaczać terminy końcowe w swoim życiu, jak tylko chcemy. Przykładowo, jedna osoba za całkowitą porażkę w życiu towarzyskim uzna rozwód, inna wyciągnie wnioski i uzna, że nic nie jest przesądzone. Dlaczego? Bo jedna z nich ma lepszy system radzenia sobie z problemami. I tego właśnie uczy się człowiek stawiając czoło problemom, nie umiejętnego unikania wszelkich niepowodzeń.

Więc jasne, zmiany w początkowym okresie są wielkim wyzwaniem. Jednak wraz z doświadczeniem, dostosowujesz się do nich. I warto zawsze pamiętać o jednym: to właśnie podnoszenie umiejętności i konfrontacja z przeciwnościami przynosi spokój i ulgę. I spokój, który towarzyszy człowiekowi, ktory ufa sobie, nie daje się porównać ze spokojem osoby ukrywającej się przed światem w domu. Jeśli tylko nauczysz się przyjmować aktywną postawę radzenia sobie z problemami, zmienisz się. Owszem, będą na Ciebie czekały kolejne wyzwania i porażki, ale jeśli tylko spróbujesz, możesz czuć się swobodnie nawet ze świadomością ich istnienia.

 

Źródło: http://cloudymind.pl/wordpress/co-tracisz-chowajac-sie-przed-swiatem/