Jest to pierwszy rozdział
Rozdział pierwszy
NOWA KLACZ
Cześć. Mam na imię Iga. Witam na moim ranczu! Trenujemy tutaj konie by stały się kiedyś wspaniałymi sportowcami. Dyscyplina zależy od temperamentu oraz genetyki konia. Np. wyrośnięty, niezbyt ciężki arab, nadaje się do skoków. Mocny, szybki hanower-do krosa. Spokojny, pełen gracji fryzyjczyk-ujeżdżenie. Lekko nerwowy, żywy anglik-wyścigi. Na razie wytrenowaliśmy tylko 5 koni. 2 skoczki i 3 ujeżdżeniowe. Wszystkie są nasze. Dzisiaj miała przyjechać nowa klacz. Nie wiem o niej prawie nic poza tym, że angloarabem. Nie mogę się doczekać aż ją zobaczę.
@ @ @
-Trochę jest zdenerwowana! Ej spokój tam! Bo zrobisz sobie krzywdę!
Mój tata i poprzedni właściciel klaczy próbowali wyprowadzić ją z przyczepy. Widziałam co po chwilę w powietrzu jej tylne nogi. Były białe. Więc to pewnie siwy koń. Trwało to dobre pół godziny, ale klacz wreszcie została wyprowadzona z przyczepy. Nie. Nie była siwa. Tylko przy każdej nodze miała białe skarpetki a na głowie dużą łysinę. Była maści ciemnogniadej. Była wyjątkowo wysoka jak na angloaraba. Co najmniej metr i siedemdziesiąt centymetrów. Kształt jej łba był piękny. Ogólnie była pięknym koniem. Puszysty ogon i długa lśniąca grzywa. Mocne nogi, tułów i kopyta. Dlaczego ktoś chciał sprzedać takiego pięknego konia?
-No tutaj się żegnamy kochana-powiedział tamten pan głaszcząc swojego byłego konia- Może się jeszcze spotkamy. Dbajcie o nią. Zawsze rano musi pogalopować na świeżym powietrzu na terenie nie mniejszym niż 2 hektary. Nie uczcie ją skoków. Zbyt ją wtedy ponosi i może uciec albo zrzucić jeźdźca siedzącego na niej. Nie bądźcie dla niej zbyt surowi. To bardzo wrażliwy koń. To chyba wszystko... Aha! Jeszcze coś. Nie zmieniajcie jej imienia. Reaguje tylko na jedne-Revia.
Źródło: http://www.revia-1.pl