oto my którzy występujemy we własnych skórach.... mówimy...będzie Dokąd Idziesz Panie
piszę emocją żywą
niepoprawną wręcz dla odmiany
utkwił mi zapach w nozdrzach
pomarańczowej ściany!
walczą dwa pokoje o kuchnię niewielką
prosta jest zasada silniejszy wygrywa
w ciszy rozlega pokój
wsparty o niecodzienne sytuacje
idą trzy grosze
by zbijać kokosy
dziwne jest zwątpienie
i druga nadzieja
że znów będzie spokojna niedziela
pod przykrywką kroczy dumnie
idzie śmierć
zabierze nas kiedyś szumnie!