JustPaste.it

Konwencjonalnie czy naturalnie ?

Czy jest w dzisiejszych czasach swobodny wybór leczenia? Co trzeba wiedzieć aby móc takiego wyboru dokonać?

Czy jest w dzisiejszych czasach swobodny wybór leczenia? Co trzeba wiedzieć aby móc takiego wyboru dokonać?

 

Porozmawiajmy o pewnych aspektach medycyny naturalnej i konwencjonalnej. Nie chciałbym konfrontować ani niczego potępiać. Jednak porównania są nieuniknione, nie jest też moim celem przekonywanie do tego, co jest lepsze.
Natura człowieka jest taka a nie inna i ma na nią wpływ wiele czynników opiniotwórczych, wykształconych przez kilka dobrych stuleci. W naszej kulturze, medycyna zawsze lub prawie zawsze, funkcjonowała w określony sposób. Medycyna ma leczyć choroby, czyli nieprawidłowości już namacalne. Nie ma w tradycji sięgania wstecz, czyli do czynników ryzyka genetycznego, środowiskowego, kultury odżywiania czy wreszcie skłonności naturalnych danego organizmu. Dzisiaj nie ma na to czasu i dopóki wszystko funkcjonuje normalnie, nikt sobie głowy takimi rzeczami nie zawraca. Oczywiście będziemy generalizować, głównie z powodów oczywistych, jakimi są przeważające trendy. Owszem coraz silniejsze są inicjatywy w kierunku zapobiegania, dotyczą one głównie badań profilaktycznych. Gdy badanie mieści się w granicach norm, lekarz nie ma nic do roboty.
Organizm jest zdrowy, więc co tu robić? Czekać aż coś się wykluje?

Często spotykana sytuacja na wizycie, gdy dzieje się coś niepokojącego, wyniki w miarę dobre a medyk stwierdza; na razie nie robimy nic, poczekamy aż coś z tego wyniknie.
W medycynie naturalnej jest to nie do przyjęcia. Zajmuje się ona głównie przyczynami i jakikolwiek sygnał jest traktowany już jako nieprawidłowość. Musi ona zostać rozpoznana, odniesiona do całego organizmu. Działanie terapeutyczne jest wprowadzane natychmiast. W dzisiejszych czasach z taką techniką diagnostyczną lub innymi równie skutecznymi metodami o których teraz nie wspominam, "zobaczenie" obrazu całego człowieka jest dość proste. Potrzebne jest do tego odpowiednie nastawienie i optyka leczenia.
Nadworni lekarze w zamierzchłych czasach, nie byli nagradzani za wyleczenie, lecz za utrzymanie w zdrowiu. Gdy pryncypał nieszczęśliwe zachorował, medyk mógł przypłacić to życiem.
Wiedza jaką trzeba posiadać, aby być w zdrowiu jest bardzo obszerna, lecz wiedza jak wyleczyć, jest dla przeciętnego człowieka nieosiągalna. Lekarzowi zajmuje to co najmniej lat 10 a i potem stale się on doszkala.
Dzisiaj życie człowieka podzielone jest jakby na okres zdrowy i chory, choć i z tym jest różnie. Niektórzy chorują od urodzenia i żyją długo, a są też tacy, którzy umierają wcześnie w pełni zdrowia. Statystycznie okres zdrowy ulega w dzisiejszych czasach skróceniu. Jest to spowodowane toksyzacją organizmu, na którą składają się; marne odżywianie, nadużywanie leków, stres wyzwalający nadmiar adrenaliny i oczywiście zanieczyszczenie środowiska
Drastycznie spada odporność organizmu, układ immunologiczny nie jest w stanie utrzymać równowagi i człowiek wpada w chorobę.
I tutaj w tym momencie, naturalne suplementy, wytworzone przy użyciu wysokich technologii, które mają za zadanie zachować jak najwięcej pożytecznych składnków, stanowią remedium na sytuację przedstawioną powyżej. Pani doktor Galina Margiewicz, prowadząca wykład, wskazuje powody, dlaczego mówimy o naturalnych suplementach. Syntetyczne odpowiedniki mają inne widmo świetlne i organizm nie rozpoznaje ich w swojej biochemii.
Wraca też do adrenaliny, jej nadmiar spowodowany nadmiernym stresem, powoduje chroniczny przykurcz mięśni. O ile przy zwykłych mięśniach możemy ten przykurcz zniwelować, poprzez ćwiczenia, ruch, sport, to napięcie mięśni gładkich, pozostaje nie rozładowane, co skutkuje objawami psychosomatycznymi i chorobami narządów.


Sytuacja, gdy człowiek jest chory, obłożony stertą leków, za które notabene wydaje krocie, nie jest prosta. Naturalne suplementy działają rewelacyjnie, gdy nie muszą "konkurować" z chemią. Nie da się wyrzucić tych wszystkich toreb i pudeł z lekami i zastąpić ich suplementami.
Co więc robić ?
Gdy nie ma tychże leków, z których co najmniej połowa służy do niwelowania skutków ubocznych drugiej połowy. To są obserwacje z życia. Działaj jak najszybciej, edukuj się, radź się, obserwuj się, rób badania i działaj. Bądź uważny i ostrożny. Jeśli chcesz umrzeć zdrowo;), mam na myśli długie życie w komforcie i bez cierpienia, gra jest warta świeczki.
Powracając do ludzi chorych i bardzo chorych, cierpiących, nie mających nadziei, czekających na nowe cuda medycyny, nie potępiając czy negując tych zdobyczy, muszą oni uzbroić się w cierpliwość. Naturalne suplementy diety działają w tym przypadku wolniej. Trzeba zrozumieć, że wszyscy mamy jakiś potencjał samoregulujący, każdy go ma, inaczej by już nie żył. Sztucznie utrzymywana równowaga, będzie ustępować tej naturalnej. Dawki leków będzie można stopniowo obniżać (przy kontroli badań). Niektóre leki będzie można odstawić, zachowując tylko te niezbędne do życia. Być może i z tych będzie można zrezygnować, co jest zależne od przypadku.

I znowu doktor Margiewicz, która odeszła z medycyny konwencjonalnej, nie mając satysfakcji z pracy i widząc, że wszystko jest do góry nogami, stwierdza;
niezbędne etapy to kolejno; oczyszczanie organizmu (detox), ochrona przed wolnymi rodnikami (przeciwutleniacze), prawidłowe odżywianie (witaminy, aminokwasy, minerały, najlepiej w pożywieniu oraz w naturalnych suplementach), odporność na stres (naturalne uspokajacze), regulacja przemiana materii w organizmie (układ pokarmowy).
Niestety żyjemy gdzie żyjemy i za to musimy płacić. Pojawia sie pytanie?, czy płacić i żyć w kiepskiej kondycji (można  w takim dyskomforcie przeżyć i sto lat), czy też płacić i żyć w strefie komfortu, większych możliwości, w lepszym samopoczuciu i pełnią życia. Twój wybór.
Jest swoistym paradoksem, że ludzie ganiają czasami całe życie za przeróżnymi bzdetami, zdrowie traktują lekce sobie ważąc. Z obojętnością lub olbrzymim lękiem, oddając je w ręce innych.