Przemeblowanie listy art. oczekujących stało się narzędziem cenzury.
Na Eioba możesz pisać o wszystkim, o wszystkim co jest zgodne ze światopoglądem administratora. Atykuły, co do których zachodzi podejrzenie "szkodzenia" interesom eioba są skrzętnie usuwane. Ten los podzielił mój art. pt. "Gdzie publikować artykuły?", w którym to miałem czelność zadać pytanie czy istnieje inna, lepsza alternatywa dla eioby. Art. zniknął z listy oczekujących mimo, że był na niej jedynie 4 dni.
Jeśli mam rację to co w tej chwili czytacie też zostanie usunięte z pola widzenia. Poszukajcie w Google opinie na temat eioba. Znajdziecie ludzi, którzy mieli setki tys. odsłon, ale musieli zniknąć ze strony. Byli niewygodni dla administratora.
To przykre. Eioba nie jest już Hyde Park-iem.