JustPaste.it

Podstawy etyki

W etyce pewne podstawy są łatwe do wskazania, najprościej jest powiedzieć, że chodzi w niej o cel, jakim jest Prawda, Dobro, Sprawiedliwość itd., ideały. Trudniej wyznaczyć sposób ich realizacji szczególnie w stosunku do trudnych sytuacji, w jakich dokonuje się wyboru, gdy spotykają się cele obiektywne i subiektywne. Wybór zawsze wiedzie przez subiektywizm, który obiektywizuje się, na ile sobie pozwoli, gdy go dokonuje, w świetle doświadczenia. Ono stwarza obiektywną sytuację, wobec jakiej znajduje się podmiot.

Prawda w prostym ujęciu jest tym, co jest, co można już spotkać i rozpoznać po tym, że funkcjonuje w najszerszym sensie. Obejmuje najwięcej zjawisk, podmiotów i przedmiotów, i w zgodzie ze wszystkim realizuje cele. Jest obiektywna, bo zgodna ze wszystkim w stopniu najwyższym. Prawdą jest zawsze prawo działania czegoś w sposób najbardziej odpowiedni, bo Prawda konstruuje stan najzupełniejszy (pozbawiony sprzeczności) i najbardziej perspektywiczny, dlatego jest najwyższą wartością, umożliwia istnienie.

 

Cykle poznania etyki

Obiektywizm Prawdy ulega rozwinięciu w subiektywności pojmującej Prawdę, jako cechę własną. Prawda okazuje się obiektywna, gdy podmiot odkrywa ją, jako cechę wspólną z doświadczeniem. Gdy pojmuje i zgadza się z Prawdą manifestującą się w doświadczeniu (akceptuje istnienie danej reguły i nie podejmuje prób jej zwalczenia). Poznaje, że Prawda w postaci reguły okazuje się dobra także dla niego zastępując tym samym subiektywizm. Dzieje się to w procesie poznawania, jakim jest życie w trakcie, którego spostrzegamy, że nasze sądy są bardziej obiektywne niż wcześniej albo, gdy spostrzegamy różnicę obiektywności pomiędzy różnymi ludźmi.

Samoświadoma mentalność, jaką jest każdy wraz z narodzeniem chce pojąć swoje doświadczenie, zrozumieć cały świat i znaleźć korespondencję z tym, co spotyka. Następuje to w procesie, w którym można wyróżnić schemat poznawczy podobny dla wszystkich ludzi (na temat ewolucji świadomości piszę w innych artykułach). To długi proces obiektywizacji obejmujący różne zdarzenia dotyczące rozwoju zdolności poznawczych podmiotu. Na początku wiedzie przez odróżnienie własnej świadomości od doświadczenia, spostrzeżenie istnienia subiektywizmu i obiektywizmu, co dzieje się we wczesnej młodości. Następnie rozwinięcie zdolności poznawczych do irracjonalnego potem racjonalnego pojmowania funkcjonowania wszystkiego. Zrozumienie logicznych reguł aktywności własnej i doświadczenia w miejsce zmyślonych (irracjonalnych), które występują wraz z odróżnieniem własnej podmiotowości z doświadczenia. Wyraźny jest tu skok obiektywizmu pomiędzy myśleniem irracjonalnym dziecka i racjonalnym młodzieży i dorosłych funkcjonujących w grupie społecznej, której bazą jest logiczne myślenie.

Kolejny skok obiektywizmu następuje, gdy podmiot wyróżnia w refleksji nad doświadczeniem różnorodność dróg dojścia do tych samych zagadnień. Różne interpretacje tych samych przedmiotów, później głównie dotyczące spostrzeżonych światopoglądów, na czym wzrasta świadomość obiektywnej równości porównywanych abstrakcji i obiektywizm myślenia podmiotu. Na tym etapie, gdy połączone zostają zgodnie podstawowe składniki racjonalnych zachowań z rozwiniętym myśleniem ideowym rozwija się abstrakcyjne myślenie. Wyraźnemu przekraczaniu ulega myślenie nad zmysłowością w sposób bezpośredni na rzecz odkrywania myślenia abstrakcyjnego i płaszczyzny własnej mentalności. Taki rozwój może następować, bo podmiot swoje twórcze myślenie kształtuje na tym, co już spotkał w doświadczeniu i życiu społecznym. Poznanie tych przedmiotów w sposób zasadniczy kieruje go do podniesienia myślenia o nich do myślenia abstrakcyjnego, w którym one i ich własności są ze sobą porównywane przez to w abstrakcji odsłanianiu ulega płaszczyzna mentalna. Rozwinięte na tym etapie poznawczym myślenie abstrakcyjne, to bezpośrednia droga do świadomości siebie w postaci uświadomionej.

Obecność tego samego myślenia siebie, poczucia bycia zawsze sobą, samoświadomości wobec obiektywnego przemijania w świecie zmysłowym budzi pytanie o trwałość i dostrzeżenie, że o nią pyta podmiot, największa trwałość w zasięgu ręki. Odkryte zostaje cogito ergo sum w bezpośrednim doświadczeniu jednostki. Po czym następuje dalsza obiektywizacja, poznawanie Prawdy dostępnej w doświadczeniu, ale od tego etapu to, co podmiot potrafi podnieść do abstrakcyjnego myślenia to spostrzega, rozpoznaje i łączy poznane relacje pomiędzy sobą wywołując w swoim myśleniu coraz bardziej rozbudowane abstrakcyjne struktury przedmiotowe. Dąży tak do najogólniejszych ujęć Bytu, ale uszczegółowionych przez poznane relacje. Gdy to następuje i rozwija się dochodzi do wyjaskrawienia nowego stosunku pomiędzy sobą a światem opartego na przeważeniu którejś wielości, subiektywizmu lub obiektywizmu. Taki przebieg poznania można zauważyć w filozofii egzystencjalnej, epistemologii, czy strukturalizmie i innych najnowszych dziedzinach filozofii i nauki. Stosunek ten jak każdy wcześniejszy przechodząc na stronę obiektywizacji podmiotu tym samym wyzwala go kolejny raz wyżej od ego, przechodząc w stronę własnej natury w rezultacie, czego dochodzi do Wyzwolenia.

 

Podstawa etyki

Ale do etyki ten szkic ma się inaczej, coś innego trzeba wydobyć i wskazać, chodzi o obiektywne podstawy. To, co zostało powiedziane o procesie rozwoju świadomości świadczy o czymś bardziej zasadniczym. Tym, że dla podmiotu, w tym ludzkiego najważniejsze jest poznanie, które stanowi o jego niewinności i zmyciu winy za popełnione, nieetyczne w jakimikolwiek sensie błędy. Bowiem poznanie to pozbycie się niewiedzy i wydobycie siebie na poziom wyższy przekraczający te błędy, stąd gwarantujący, że nie zostaną one już popełnione.

Poznanie zmazuje błąd i jest otwarte na Prawdę, w czym jest perspektywiczne, dlatego czyni podmiot niewinnym jeśli popełnia błąd odstępując od niego w wyniku poznania. Niewinność jest tutaj ważna, dlatego że jest gwarantem etyki. W stanie niewinności podmiot jest najbardziej twórczy, bez winy jest szczęśliwy, to istotowa strona Szczęścia. Ponadto niewinność jest stanem otwartości poznawczej. Człowiek niewinny nie zakłada subiektywnej postawy wobec doświadczenia, które sprawdza go etycznie, pozbawia się odgórnych założeń, które mogą zasłonić coś przed poznaniem i stać się przyczyną błędu.

Otwartość poznawcza i niewinność to stan obiektywnie odpowiedni względem doświadczenia, bowiem realizuje to, czego doświadczenie wymaga od podmiotu i to, czego podmiot wymaga od siebie spotykając doświadczenie. Doświadczenie wymaga, aby zostać poznane zupełnie, odzwierciedlić niesioną wiedzę w umyśle podmiotu. Zaś on wymaga od siebie, aby osiągnąć to poznanie i zupełną koherencję z doświadczeniem na podstawie zupełnej wiedzy. Takie poznanie dostarcza wiedzę odpowiednią do aktywności podmiotu, jaką podejmie on podejmując wybór, gdy ten także zależy od poznania obiektywnego, nie skrępowanego jakimiś poglądami innymi, niż czysta funkcjonalność poznana z doświadczenia.

Stąd u podstawy etyki leży niewinność, jako podstawa i źródło Szczęścia, kluczowa cecha poznania będącego perspektywicznym. Nadaje podmiotowi (substancjalnie, przyjmuje naturalną tożsamość) postawę zdolną do przyjmowania wiedzy, która wzbogaca w wyższą odpowiedniość w relacji ze światem. Myślenie i aktywność podmiotu są coraz bardziej koherentne z doświadczeniem, co uwidacznia choćby przedstawiony wcześniej szkic poziomów poznawczych.

Ale to jedna strona, obok poznania dajemy także wyraz swojemu poznaniu w czynności, myślowej i zmysłowej. Tej odpowiedniość bazuje na skali i poziomie osiągniętego poznania ze zbioru obiektywizmu, jaki stanowi Prawda w ogóle, dotycząca całego faktycznego Bytu. Odpowiedniość czynności (aktywności) bazuje także na niewinności. Tę zakłada obiektywizm, Prawda, jako wyraz zaangażowania w doświadczenie zgodnie z jego naturą, bez subiektywnego czynnika. Tu subiektywizm cechuje otwartość podobnie jak w akcie poznania, „przepuszczanie” wiedzy przez świadomość bez jej zatrzymywania w postaci subiektywnej interpretacji. Niewinność we wszelkiej podejmowanej aktywności, etyczne działanie. Podmiot ma na celu dokładne odzwierciedlenie wiedzy, jaka poznana została dzięki osiągniętemu doświadczeniu do tej pory w tym zakresie. Założone tu jest zupełne rozwiązanie, spełniające wszystkie warunki w doświadczeniu. Ale i błędy, które rozwiązuje dalsze poznanie bez winy, bo celem jest rozwiązanie bez błędu, zupełne etyczne, czyli potwierdzające swoje dobre intencje i zamiar przez skuteczne rozwiązanie w zgodzie z doświadczeniem. Wola znalezienia rozwiązania etycznego, zupełnego łączącego także te elementy pominięte, utożsamiane z przyczyną błędu.

 

Niewinność poznania i działania

Uwidacznia się ścisła zależność niewinności w postawie otwartości poznawczej, gdy się poznaje i czynności etycznej, jaką podejmuje podmiot, gdy realizuje cel w myśl poznanej wiedzy. Niewinność jest etyczna, bo obiektywna, zakłada taką samą szczerość, jaką niesie obiektywne doświadczenie, tu i tu wszystko jest otwarte na poznanie. We własnym poznaniu podmiot poznaje szczerze, w czynie poznawany jest, jako obiektywny, w obu przypadkach niewinnie wyraża obiektywizm, Prawdę, z którą się utożsamia. Stąd niewinność jest wyrazem etyczności, poznania Prawdy, wyraża się najprościej. Tym charakteryzują się dzieci, w ich otwartym na świat zachowaniu widać aprioryczną postawę niewinności, otwartą na wszystko i zadowoloną z siebie, żyjącą Szczęściem - fontanna wiecznej młodości.

Odwrotnie, wina wywołuje pewne założenie, blok na myślenie i zachowanie wynikły z popełnienia błędu, którego się w pewien sposób nie akceptuje, co znaczy, że niezaakceptowany został pewien obiektywny fragment doświadczenia, Prawdy. Blok ten wynika z nadinterpretacji, czy interpretacji subiektywnej obiektywizmu. Gdy się poznaje winę, wyznaje ją przez zrozumienie blok zostaje usunięty i w to miejsce wkracza niewinność.

Stąd wniosek, że prawo naturalne wyraża najwygodniejszy fundament etyki, jaki jest – niewinność. Dlatego intencja na niewinność jest elementem zakładającym etykę. To intencja podmiotu, która towarzyszy jego wyborom, praca w sobie. Przy czym ta praca w sobie spotyka się z naturalna skłonnością do bycia niewinnym, stąd jest łatwiejsza do spełnienia. Wystarczy z natury niewinne, zatem bez subiektywnych założeń podchodzić najpierw do poznania, następnie aktywności. Praca tutaj zaczyna się w świadomości podmiotu, który odszukuje i spostrzega założenia, jakich nabrał w życiu, co do których nie ma pewnych przesłanek, nie zna ich obiektywnego uzasadnienia, w którym występuje jako niewinny. To praca polegająca na samopoznaniu, w którym kluczowe znaczenie ma milczący wgląd we własną aktywność etyczną, aby móc siebie obserwować nie tworząc dodatkowych zniekształceń.

Należy tu jeszcze dodać o czymś fundamentalnym dla etyki, co nie zostało jeszcze powiedziane. Cechą myślenia i zachowania etycznego, aby było ono siłą twórczą jest także pewna inicjatywa, wola wykraczania poza i ponad siebie. Raz, wola posiadania etycznej postawy w sobie. Dwa, wola kształtowania otoczenia w myśl etyki, bo dopiero wola kształtowania otoczenia, czynienia go lepszym może uczynić podmiot zupełnie niewinnym. W takiej zupełności etycznej, niewinnej, samopoczucie i zrozumienie człowieka staje się Szczęściem. Dochodzi on do wniosku, że w takim byciu i otoczeniu poznał siebie, dotarł do tego, co jest jego Szczęściem.

„Bądź dobry” i hasła temu podobne, to wypowiedzi, które przekonują, ale ich realizacja jest inna, trudniejsza i enigmatyczna w stosunku siły i przejrzystości samego przesłania. Natomiast chcieć czuć się niewinnie jest bliższe podmiotowi i otwarte poznawczo, co sprawia, że sięga własnej natury i naturalnej skłonności do bycia dobrym spełniając hasło „bądź dobry”.