JustPaste.it

Poemat (nie nażarty)

"głowa od tego, żeby o skórze myśleć" - HenrykSienkiewicz

Kiedy cię stres dopada i po lędźwiach kąsa,
gdy ponura smętnica pod nogami pląsa,
kiedy zżera deficyt stanu posiadania
lub brakuje Ci w szafie nowego ubrania,
gdy pies na ciebie mruczy a kobieta warczy,
Amor już z twego łuku nie trafia do tarczy,
bo i  naciąg wysiada, przysypiają muzy,
ciało ma konsystencję leniwej meduzy -
- zadaj sobie pytanie - co z tego wynika?

Odpowiedź będzie jedna –  tylko gimnastyka,
która może nam jeszcze uratować męstwo
i w kondycji zachować nasze człowieczeństwo.

Więc zamiast wozić tyłek w te i we w te autem
przypomnij sobie młodość, kiedy byłeś skautem:

Po pierwsze – zimny prysznic, bez żadnej wymówki
i gdy poczujesz wigor i sprawność makówki
wtedy nie pod pierzynę a potem do michy
aby zapchać najszybciej znów zmęczone kichy.

Lecz raźno nóżki w górę, w powietrzu rowerek
(zastąpi to częściowo niezbędny spacerek)
Katuj się pół godziny, tak do pierwszych potów
aż dostrzeżesz na lędźwiach sztywność swoich splotów,
(zanim się przekształciły z konsystencji gąbki
czas się wtedy odwrócić i rozpocząć pompki !!.)

Choć prawda jest brutalna, powiem bez obrazy,
tyłek trzeba przećwiczyć dziennie ze sto razy
czy to będzie bieganie czy też będą tańce,
czy choćby na podwieszce męczące łamańce.

Nie ćwiczone półtusze peszą każde oko,
bo wiadomo,  zachęta musi być wysoko
i nie może pokusa pętać się po udach
gdy dama chce z Amorem rozmawiać o...cudach.

Inną sprawą jest obwód wokół twego pasa
czyli mówiąc potocznie – tkanki zbędna masa.

I tu ćwiczenie pierwsze – wara od lodówki
dalej jogging, pływanie, bez zbędnej wskazówki,
gdyż wiadomo, że smukłość i przyciąga oko
i pozwala poprzeczkę zawiesić wysoko

I niech nas dziś nie peszą tego wiersza żarty
ten wygrywa w przyrodzie, kto bywa uparty,
kto zamiast żłopać piwsko, leżeć martwym bykiem
ucieszy żonę, męża, sportowym wynikiem !

Cóż, wiadomo, lenistwo jest zgubne i głupie
pamiętać trzeba zawsze o swym kręgosłupie,
nieodzowna jest z ćwiczeń złożona sekwencja
by zniknęły przykurcza i gastryczne wzdęcia.

Na dywanie, przy ścianie, na drążku, na drzewie
skręty, zwisy, podciągi szybko zmienią ciebie,
szybko sprawią, że w krzyżu znów poczujesz krzepę,
co może fascynować niejedną kobietę.

A i dama z walorem (kiedy się nie garbi)
zyskuje  w męskich oczach i względy zaskarbi.
bo wiadomo od dawna, że skala potencji
ma swoje przełożenie na kształt egzystencji !

I tu zakończyć muszę bo wena autora skłania do gimnastyki czując,że jej pora.  

© Janusz D.