"Czas jest złodziejem, który kradnie życie, chwila po chwili"
Ewa Stachniak – Ogród Afrodyty, Wydawn. Świat Książki 2007
O autorce:
Ewa Stachniak urodziła się w 1952 roku we Wrocławiu. Tutaj ukończyła anglistykę na Uniwersytecie Wrocławskim a potem wykładała w latach 1975-1981. W 1981 roku wyjechała do Kanady na stypendium i tam pozostała. Obroniła pracę doktorską na temat Stefana Themersona w 1988 roku. Pierwsze opowiadania opublikowała w kanadyjskich magazynach literackich. Za powieść „Konieczne kłamstwa” w 2000 roku otrzymała nagrodę za najlepszy debiut.
W latach 1988-2008 wykładała komunikację interkulturową w Sheridan College.
„Ogród Afrodyty” jest jej drugą powieścią. Poza tym napisała „Dysonans” i „Katarzyna Wielka”.
O książce:
Nazywano ja „Piękna Bitynka”. Zofia Glavani urodziła się w 1760 roku.
Poznawanie jej życia zaczynamy od 1822 roku gdy ciężko chora wraz z córką Olgą i służbą jedzie do Spa na operację. Zatrzymuje się w Berlinie – podróż z Petersburga trwała 3 miesiące, 3 dni i 5 godzin. Pomocy medycznej udzielają jej dwaj lekarze Polak i Francuz, a krewna męża Rozalia opiekuje się hrabiną w dzień i w nocy.
To już ostatnie dni Zofii Potockiej. Życie jakie nie zdarza się często. „Wykorzystała dary, które otrzymała od Boga. I wykorzystała je dobrze”.
Największym darem była uroda. Nie mniej ważnym umiejętność manipulowania. Choć sparzyła się kilka razy jednak osiągnęła to co chciała – pozycję majątkową i towarzyską.
Początek był żałosny – matka sprzedała ją tureckiej księżniczce – lesbijce. Uciekła, bo nie był to szczyt jej marzeń. Potem było w jej życiu wielu mężczyzn między innymi polski król. „Dlaczego tylko mężczyźni mają prawo do przyjemności?” zadawała sobie to pytanie.
Lubiła klejnoty, drogie suknie i uwielbienie mężczyzn. Była przewidującą matką, rozporządziła swoim majątkiem w taki sposób, że „Jej córki nie muszą nikogo zadowalać”. Ona musiała. Dała córkom wolność. Różnie z niej skorzystały.
Książka została napisana w Kanadzie w języku angielskim. Autorka za pomocą autentycznych i fikcyjnych postaci zapoznaje czytelnika z historią Polski tamtego okresu.
Postępowy ojciec Rozalii mówił: „Gdy ludzie żyją w niewoli, córeczko, rodzi się w nich nienawiść i skłonność do grzechu”.
Lekarze Bolecki i Lefleur walczyli w armii Napoleona.
Przy okazji poznajemy medycynę XVIII wieku – pijawki, czerwone wino, operacje bez narkozy. Na bóle reumatyczne stosowano środki przeczyszczające.
Warto przeczytać tę powieść, autentyczna niebanalna bohaterka na tle burzliwej historii – czegóż trzeba więcej. Polecam.