JustPaste.it

Strzeżcie się sekt

Do sekty ciągną słabi albo ci, ktorzy chcą mieć władzę nad nimi

Do sekty ciągną słabi albo ci, ktorzy chcą mieć władzę nad nimi

 

burza-sloneczna_okl_small.jpgAsa Larsson – Burza słoneczna, Wydawn.  Literackie, Kraków, 2008

O autorce:

Asa Larsson urodziła się 28 czerwca 1966 roku w Upssali (Szwecja). Z wykształcenia jest prawniczką i zanim zajęła się tylko pisaniem specjalizowała się w prawie podatkowym.

Mieszka niedaleko Sztokholmu, ma dwójkę dzieci. Dzieciństwo i młodość spędziła w Kirunie i tam umieściła akcję większości swoich książek. Przetłumaczono je na 20 języków. Dwukrotnie otrzymała nagrodę za „Najlepszą szwedzką powieść kryminalną”.

Na podstawie „Burzy słonecznej” nakręcono film, w którym wystąpiła Izabela Scorupco.

O książce:

Kto zamordował Wiktora Strandgarda, okrutnie go okaleczając? Na środku świątyni Kościoła Źródła Mocy w Kirunie, najbardziej na północ wysuniętym mieście szwedzkim.

Dochodzenie prowadzi Anna Maria Mella, niska policjantka w wysokiej ciąży i z długim warkoczem. Oraz jej kolega Sven Erik Staknacke.

Na prośbę siostry Wiktora Sanny w sprawę włącza się Rebeka Mortisson, prawniczka podatkowa. Obie niegdyś były przyjaciółkami i należały do grupy wyznawców „Wspólnoty Źródło Mocy”.

Rebeka to świetnie ubrana chuda pracoholiczka ale „Bielizna Rebeki była sprana i poszarzała, bo była pewna, że rozbierać się będzie sama”.

Swoją pieczeń na ogniu śledztwa chce upiec prokurator Carl von Post żądny sławy medialnej i kariery rychłej, skłonny do prostackich wniosków i łatwych rozwiązań.

Niemałą rolę w powieści odgrywa suczka Tjapp, która na spacerze „Przeczytała z zainteresowaniem i oceniła pochlebnie haiku nakreślone na śniegu żółtymi zgłoskami przez psa sąsiada”.

W książce mamy wszystkie elementy składające się na klasyczny kryminał: morderstwo, policja, dochodzenie, mylne tropy i nieoczekiwane zakończenie.

Na szczęście autorka nie męczy czytelnika szczegółami śledztwa. Większość książki to opis relacji międzyludzkich, przeszłości bohaterów wpływającej na teraźniejszość, odkrywanie głęboko skrywanych  a nawet wypieranych z pamięci tajemnic.

Oprócz tego poznajemy mechanizmy rządzące każdą sektą, w której najważniejsze jest posłuszeństwo, dobro i korzyść grupy, a nie jednostki oraz ukrywanie niewygodnych faktów.

Rebeka współpracuje z policją, a dzięki znajomości prawa podatkowego poznaje finanse religijnej wspólnoty.

Choć z wieloma osobami „Podtrzymując konwersację Rebeka miała wrażenie, że ciągnie na smyczy niechętnego psa”.

Akcja powieści toczy się zimą gdy „Wszystko wydaje się prostsze. Mniej szczegółów. Mniej kolorów. Mniej zapachów. Krótsze dni. Umysł ma szansę odpocząć”. A „Wśród mroku nocy niczym smok wije się zorza polarna”.

To pierwsza część przygód Rebeki. Polecam.