JustPaste.it

Nieradzenie sobie z odrzuceniem

Chyba każdy z nas przeżył choć raz odrzucenie. Oj, nie mówię o takim, gdy nie kochali nas rodzice lub kogoś, nie daj Boże, zostawili pod drzwiami cudzego domu w koszyku..

Chyba każdy z nas przeżył choć raz odrzucenie. Oj, nie mówię o takim, gdy nie kochali nas rodzice lub kogoś, nie daj Boże, zostawili pod drzwiami cudzego domu w koszyku..

 

..bo tak to chyba tylko dzieje się w filmach.

Kiedy czujemy się odrzuceni? Oferujemy jakiś produkt i ktoś mówi nam: NIE. Dobra, z taką odmową potrafimy sobie poradzić. Gorzej, gdy odmawia osoba, która nam się podoba. Albo ktoś nas adorował przez jakiś czas i nagle przestał.

Gdy kobieta odrzuca faceta, hmmm, my, mężczyźni, czujemy różne dziwne emocje, rodzą się w naszych głowach, niestety, ale i dziwne myśli: czego mi brakuje, o co chodzi... pojawia się również AMBICJA oraz DUMA. Nie tylko facetowi „wchodzi” odrzucenie „NA DUMĘ”, ale i wielu kobietom. Przecież być adorowaną przez długi czas, czuć, jak ktoś o nas zabiega, to jest bardzo miłe, podnosi nasz wizerunek własny. Jeśli tego zabraknie, oj, wtedy poczucie bycia przegranym daje o sobie znać, nagły haj odchodzi... zostajemy z niczym.

No dobra, ale pisałem o odrzuceniu. Ono nie jest miłe, ale ja bym zamienił słowo odrzucenie na niedopasowanie. Kobiety od wieków wybierały jednych mężczyzn, by drugich odrzucić. Kiedyś czytałem liczne opracowania na temat tego, że przysadka mózgowa kobiety szuka, bo działo się tak przez miliony lat, silnego, wpływowego, czyli bogatego „faceta”, który zapewni jej bezpieczeństwo. Właśnie te cechy skojarzyły się w mózgu z opieką, ale też z okazywaniem miłości i samą miłością, co, oczywiście, nie jest prawdą. Z drugiej strony nasza świadomość wzrosła do tego stopnia, że zaczynamy szukać miłości, nie kojarząc jej z bezpieczeństwem, lecz MIŁOŚCIĄ, ciepłem.

Odrzucenie jest opcją, kiedy pojawia się wybór i możliwość. Ktoś chciałby być adorowany przez kobietę/mężczyznę, ale jak długo i w jakim celu to się robi? Energia nie może kierować się w próżnię, tylko zawsze czeka na zwrot, czyli WZROST.

Chcemy wzrastać. I to jest klucz tego wpisu. Nie czuj się odrzucony, niezrozumiany, raczej wybawiony. Nieważne, jak bardzo kochałeś, ile wkładałeś, ile zainwestowałeś, to jest w Twoim sercu, a jeśli w sercu, wróci do Ciebie. Wróci nie tak, nie od tej osoby, ale pojawi się.

Więc NIE WAL w ścianę, nie płacz, że to był ten jedyny lub ta jedyna. Może na obecny moment tak jest, tak czujesz, ale już za chwilę, za parę minut, godzin, dni, tygodni czy nawet miesięcy, nie mówię o latach, bo czekać tak długo nikt nie chce, pojawi się TEN KTOŚ. Poradzić sobie z odrzuceniem i pozostawieniem, kiedy odczuwamy żal, pretensje nie jest łatwo, ale kiedy pokochasz siebie bardziej, przytulisz mocniej i powiesz: jestem wystarczająca/y do relacji, do pokochania, do życia, zmienisz wibracje w sercu z krzywdy na chęć podzielenia się, dania, otrzymania.

Ostatnio rozmawiałem z piękną dziewczyną. Nie wiem, w jaki sposób rozmowa zeszła na tor jej byłego, który ją zostawił. Mieszkali razem i nagle się wyprowadził. Mówi, że trzyma traumę już trzeci rok. Ja tak stoję zdębiały i mówię: NO CO TY, opowiedz coś więcej. Słucham: miał jakiś problem, był artystą i wrócił do swoich rodziców. Dziewczyna wiązała z nim swoje plany na przyszłość, tu małżeńskie. Dodałem: ON CIĘ URATOWAŁ, zobacz, z jakim chłopcem byś żyła do końca swoich dni i dzień dłużej. Brak komunikacji między wami, czyli porozumienia, NIE ROZWIĄZUJECIE swoich spraw razem, tylko oddzielnie, on się poczuł nie wystarczający, to nie OD CIEBIE zależała jego decyzja, on sobie nie poradził SAM ZE SOBĄ, czemu to BIERZESZ NA SIEBIE? Chciałabyś ciągnąć go na swoich barkach, utrzymywać? Zapytałem się, czy wydał jakiś tomik swojej poezji – już w żartach. Usłyszałem: tak, owszem.

Mózg mówi: zostałem odrzucony, czegoś mi brakuje, nie nadaję się, ale to nie mózg, tylko Twoja podświadomość, urażona duma. Popraw włosy, zmyj makijaż i idź dalej. Jak napisałem w „Nie tylko mężczyźni nie wiedzą, czego chcą”, by pojawiła się miłość, potrzebna jest świadomość JAKOŚCI, a nie TYLKO uzupełnienia niedoboru miłości z dzieciństwa. Ludzie często nie wiedzą, czego chcą i co lub kogo mają przed sobą.

Życie jest jak statek na morzu, więc płyń.

 

Źródło: http://Marszalek-Relacje.pl