Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawnymi, osobom z którymi nie została podpisana umowa o użytkowanie terenu należy się odszkodowanie energetyczne.
Kilka tysięcy złotych za to, że linie przesyłowe przebiegają nad podwórkiem? Jeżeli firma energetyczna nie ma podpisanej umowy, która wykaże legalnie korzystanie z terenu to najprawdopodobniej uzyskasz korzystne odszkodowanie energetyczne.
Niezbędne warunki
Aby ubiegać się o odszkodowanie musimy wykazać, że dana firma energetyczna nielegalnie korzysta z naszego gruntu. Udowodnić to możemy brakiem podpisanej umowy pomiędzy dwoma stronami. Jeżeli jesteśmy pierwszym właścicielem działki i nikt z nami nie podpisał umowy to mamy pełne prawo do rekompensaty. W przypadku wcześniejszych właścicieli należy zbadać wszystkie dokumenty dotyczące działki, w tym księgi wieczyste. Jeśli nie znajdziemy umowy o korzystaniu z gruntu, od razu należy rozpocząć działania prowadzące do otrzymania należnej nam rekompensaty.
Wysokość odszkodowania zależy od następujących czynników:
- od wartości metra kwadratowego gruntu, na którym taka linia jest posadowiona
- od tego, jaka jest to linia: niskiego, średniego czy wysokiego napięcia
- od długości linii
Są to obowiązkowe warunki, wobec których ustalana jest wysokość odszkodowania. Jeżeli wykażemy inne czynniki i będą one wiarygodne, możliwe że rekompensata będzie wyższa.
Nie tylko linie
O odszkodowanie energetycznie możemy ubiegać się, jeśli firma energetyczna bezprawnie korzysta z naszego terenu w postaci:
- słupa energetycznego
- wodociągów kanalizacyjnych
- wodociągów ciepłowniczych
- innych obiektów obniżających funkcjonowanie działki
W zależności od sytuacji możemy zyskać od kilku do nawet kilkunastu tysięcy złotych. Firmy energetyczne nie zawsze podejmują współpracę w postaci polubownego wypłacenia odszkodowania, dlatego większość takich spraw kończy się w sądzie. Nie powinno to jednak nikogo zniechęcić – jeżeli poszkodowany wykaże, że grunt jest użytkowany bezprawnie to otrzyma rekompensatę finansową, ponadto może wnioskować również o np. przesunięcie słupa czy też umieszczenie linii lub wodociągów w innym miejscu. Obecnie obowiązujące przepisy wyraźnie podkreślają, że o takie odszkodowanie mogą ubiegać się właściciele działek, na których obiekty energetyczne znajdują się nie dłużej niż 10 lat.