JustPaste.it

Z cyklu PeKaeS - Paragraf na koniu, obywatel na kacu

Motto: Furman nie może być koniem i odwrotnie - Lech Wałęsa

Prolog: Z informacji na portalu naszemiasto.pl z dnia 17 lipca 2013
i artykułów prasowych, dowiadujemy się, że Łódzka Prokuratura
i CBA prowadzą śledztwo dotyczące wyłudzenia dotacji ze środków unijnych,
w związku z tworzeniem łódzkiego szlaku konnego o długości 1870 km,
który w ramach toczącego się, intensywnego dochodzenia, wydłużył się już do ponad 2100 km…(sic!),

 c2c0651550ba84e7638295e95355ce37.jpgGdy ktoś nas uszczęśliwić chce,
ten drugi zawsze jest na nie !

W twórczości mej wątpliwość płonie
po której trzeba stanąć stronie,
bo jak się mieszka w mieście prządek,
logiką stał się… nieporządek.

Chyba żyjemy tu na ropie
zanim się myśli, już się kopie.69b6f1698706314f47c56f03475c78c1.jpg

Widocznie ciągły remont- trendy,
kierunek objazd - lecz którędy?
Na prawo nasyp, w lewo dziura
na środku wykopana rura,
jadą łodzianie więc pod prąd
aż z opon idzie gumy swąd !

Radość z kopania wszędzie wieje,
majster pod nogi asfalt leje,
a na ratuszu Miejska Rada
nad trudnym losem miasta biada,
że w Łodzi dróg po prostu brak
i jest niezbędny jakiś.. szlak!

508f974ce8277edd4d9fc25b4f598255.jpg

Jak pomyślano tak zrobiono:
nowy szlak koński wymyślono!

Ze dwa tysiące kilometrów
(plus jeszcze pewną ilość metrów)
już zawłaszczyła rajców junta,
wchodząc przetargiem w cudze grunta.
(tu w stronę Unii są ukłony,
poszło 33 miliony, na to połowę
z miejskiej kasy wydały nasze dzielne Asy. !)

 

Choć konia z rzędem dać by temu,
kto wie dlaczego – po co ? – czemu?

Ma Łódź radości więc niemało,
Prokuraturę aż zatkało
a że zagrywka jest „bez atu”
wręcz się domaga poematu…

Ktoś pięknie pomysł tak rozhuśtał
że do rozpuku koń się uśmiał.b8b48dd4873e02b0ba83d3b13b43a2be.jpg

Są założenia co do trasy
(na cudze grunta człowiek łasy),
wokół przepiękne krajobrazy,
stoją więc wiaty – drogowskazy,
którędy można w cztery doby
zamęczyć zwierzę na sposoby.

Biegają polskie konie w kółko
a wiatr im bujne grzywy chłodzi
i nikt już nie ma wątpliwości
o co tu tak naprawdę chodzi…

Lecz koszt się ustabilizuje,
kiedy się szlak sprywatyzuje
przejmując każdą ziemi piędź
(co ma nastąpić za lat pięć).

Nasz szlak jest motorowo-wodny,
żeby koń galop miał swobodny,
bo nie jest dobrym obyczajem
gdy klacz na drodze dęba staje.6ca8ab9e585bc96f4a4a4128fa0c45d4.jpg

obrazki z netu

Tu rzecz najlepiej ujmę krótko:
koń kłusem solo, jeździec łódką –
impreza super - oczywista,
choć zawsze przyjdzie defetysta
wieszcząc, iż płaczą podatnicy ,
że ktoś ma defekt potylicy
gdy podkupuje cudze błonia,
bo człowiek prawa ma do konia.!

Kończąc poemat, krzyknę - hurra !
Taka poezja jaka bzdura,
gdy nad przekrętem gawiedź biada,
poecie pióro też opada….

 @Janusz D.

Przypis 1: Gdybym rzecz całą ujął prozą
  -  to by dopiero wiało grozą !!

Przypis 2 :dla niedowiarków tego faktu
wskazuję adres do kontaktu:
www.dzienniklodzki.pl/artykul/94651